Dla ciebie i wszystkich ważnych dziewczyn w twoim życiu. Czuły prezentownik na wymagające czasy
Te święta będą dla wielu z nas inne niż dotychczas, bardziej kameralne, spędzone w mniejszym niż zwykle gronie. Swoim najbliższym, również tym, z którymi w tym roku pewnie spotkasz się na Zoomie a nie przy wigilijnym stole, pokaż, że są ważni, dając im w prezencie coś wyjątkowego. Ale planowanie świątecznych podarków zacznij od siebie – w tym roku każdej z nas należy się nagroda za dotrwanie do tego miejsca! Poniżej znajdziesz garść pomysłów na prezenty od serca i z duszą. Feministyczne i inspirujące. Dla umysłu i zmysłów. Dla wnętrza, zewnętrza oraz… do wnętrz!
Coś dla umysłu
”Książka o miłości” Małgorzata Halber i Olga Drenda, wyd. Znak Literanova
Słodko-gorzka wymiana refleksji na temat stary jak świat. Co nowego można powiedzieć, a jeszcze lepiej – napisać, o miłości? Ano całkiem sporo, zwłaszcza, gdy za ten temat biorą się dwie aktywne w mediach społecznościowych i władające słowem jak mieczem obosiecznym pisarki, a prywatnie koleżanki. Momentami jest śmiesznie, momentami smutno, jak to w życiu. Ale po lekturze tej książki zaczyna się rozumieć, że w obliczu zakochania wszyscy zachowujemy się jak dzieci. Bo jak inaczej wytłumaczyć panikę, że obiekt naszych zainteresowań przeczytał wiadomość na Fejsie, ale nie odpisał? I czy wysłany przez niego mem to znak, że lubi nas tylko trochę, czy już może bardziej? Jak mówić o swoich potrzebach, również tych w łóżku, bez wstydu i cringe’u (poczucia obciachu)? Halber i Drenda rozbrajają wiele mitów i niepewności na temat romansów, zakochania, złamanych serc, hojnie dzieląc się z czytelnikami własnymi doświadczeniami. Na odwrocie można przeczytać, że jest to „książka dla osób, które chcą być kochane”. To chyba wystarczająca podpowiedź, dla kogo może to być idealny prezent.
M. Halber, O. Drenda „Książka o miłości”
„Łempicka. Tryumf życia” Małgorzata Czyńska, Społeczny Instytut Wydawniczy Znak
Jej obrazy osiągają rekordowe ceny na aukcjach dzieł sztuki, w swojej kolekcji ma je m.in. Madonna. Ale równie barwne, co sztuka Tamary Łempickiej, było jej życie, naznaczone plotkami, skandalami i tajemnicami. Była wyzwolona, stworzyła własny styl, oparty na charakterystycznych krzywiznach ciała, malowała śmiałe kobiece akty, paliła trzy paczki papierosów dziennie, romansowała zarówno z kobietami, jak i z mężczyznami. Stała się prawdziwą ikoną lat 20. i 30. XX w. Jej autoportret w zielonym bugatti na trwałe wszedł do popkultury i został jednym z symboli tej epoki. Sama chętnie podsycała własną legendę. Ubierała się u legendarnego projektanta Paula Poireta, urządzała dla paryskiej bohemy przyjęcia, które ponoć zmieniały się w dzikie orgie w oparach haszyszu i już przed trzydziestką dzięki swojej sztuce została milionerką. Aż chce się czytać dalej i poznać kolejne historie z jej życia, prawda?
M. Czyńska „Łempicka. Tryumf życia”
„Gorzko, gorzko” Joanna Bator, wyd. Znak
Zbrodnia, miłość, tajemnica, wina i odkupienie… Historię czterech pokoleń kobiet, naznaczonych doświadczeniem przemocy i innymi traumami, poznajemy dzięki Kalinie, która postanawia poznać prawdę na temat swojej rodziny. Wszystko to dzieje się w magicznej scenerii Dolnego Śląska. Po literackich podróżach do Japonii i na Sri Lankę Joanna Bator wraca w dobrze sobie znane rewiry w najnowszej, liczącej ponad 600 stron książce. Zapowiada się fascynująca lektura, zwłaszcza dla miłośniczek dolnośląskiej trylogii Bator :„Piaskowej góry”, „Chmurdalii” i „Ciemno, prawie noc”.
J. Bator „Gorzko, gorzko”
„Antonówki. Kobiety i Czechow” Sylwia Frołow, Wydawnictwo Czarne
Klasyk literatury rosyjskiej, twórca wystawianych do dziś na deskach teatrów z całego świata sztuk „Płatonow”, „Trzy siostry” czy „Wiśniowy sad” robił wrażenie nie tylko intelektem, ale i aparycją. Choć (a może właśnie dlatego, że) kochał kobiety, a one ochoczo tę miłość odwzajemniały, większość życia spędził jako kawaler. Podczas każdej podróży miał jednak trzy obowiązkowe punkty, które musiał odwiedzić: świątynię, cmentarz i burdel. Kobiety z różnych klas społecznych były bohaterkami jego utworów, kochankami, powiernicami. A także stały na straży jego reputacji, jak siostra Masza, która dbała o to, aby jego prywatne listy do przyjaciół, często okraszone wulgaryzmami i pikantnymi historiami, nie trafiły do publikacji. Dla wielbicielek literatury pozycja obowiązkowa.
S. Frołow „Antonówki. Kobiety i Czechow”
„Dom ciało. Home body” Rupi Kaur, Wydawnictwo Otwarte
Można ją kochać albo nienawidzić, ale na Instagramie śledzą ją ponad 4 miliony osób. Najbardziej znana instapoetka na świecie, wychowana w Kanadzie Hinduska, przez jednych uwielbiana, przez innych oskarżana o kicz i grafomanię. Zasłynęła wydanym w 2014 roku, w wieku zaledwie 22 lat, zbiorem krótkich wierszy, myśli i rysunków „Mleko i miód”. Odnosiła się tam do własnych przeżyć i trudnych doświadczeń, związanych z rasizmem i molestowaniem seksualnym. W nowym tomiku też nie zabrakło autorefleksji. Tym razem Rupi skupia się na relacji z samą sobą, konflikcie kultury i natury, znaczeniu wspólnoty i wierze w zmiany, które przyniosą nowe, lepsze jutro. Bardzo na czasie.
R. Kaur „Dom ciało. Home body”
„Damy, dziewuchy, dziewczyny. Historia w spódnicy” Anna Dziewit-Meller, wyd. Znak Emotikon, wydanie drugie
Bohaterki i buntowniczki: zdobywczyni ośmiotysięczników Wanda Rutkiewicz, kobieta szpieg Krystyna Skarbek, walcząca w powstaniu warszawskim Krystyna Krahelska, której twarz ma symbol stolicy – Syrenka. Anna Dziewit-Meller w przystępny sposób przybliża sylwetki Polek, o których sukcesach, brawurze i niezłomności wiemy stosunkowo niewiele, i to zupełnie niesłusznie. Bo to naprawdę piękne i inspirujące „herstorie.” Doskonała propozycja dla młodszej siostry lub córki.
A. Dziewit-Meller „Damy, dziewuchy, dziewczyny”
„Złap i ukręć łeb. Szpiedzy, kłamstwa i zmowa milczenia wokół gwałcicieli” Ronan Farrow, Wydawnictwo Czarne
Ta książka o mały włos by nie powstała – z powodu inwigilacji, gróźb i nacisków ze strony opisywanego w niej Harveya Weinsteina. Raczej nie byłoby jej, gdyby nie ruch #metoo. Wszystko zaczęło się w 2017 roku, gdy kolejne ofiary potężnego hollywoodzkiego producenta zaczęły głośno mówić o tym, że były przez niego molestowane seksualnie. Wśród nich znalazła m.in. aktorka Rose McGowan, która o koszmarze zgotowanym jej przez Weinsteina napisała w swojej autobiografii „Odważna”. Odwagi nie zabrakło też Farrowowi. Syn Mii Farrow i Woody’ego Allena przeprowadził wnikliwe dziennikarskie śledztwo w sprawie, która w Hollywood była tajemnicą poliszynela. Wszyscy o niej wiedzieli, ale nikt nic z tym nie zrobił. Ten reportaż czyta się jak pełnokrwisty szpiegowski thriller o tym, jak tuszuje się przypadki przemocy seksualnej. Tylko że niestety daleko mu do fikcji, a wszystkie zdarzenia i postaci są prawdziwe.
R. Farrow „Złap i ukręć łeb. Szpiedzy, kłamstwa i zmowa milczenia wokół gwałcicieli”
„Gambit królowej” Walter Tevis, Wydawnictwo Czarne
Po modzie na taniec i gotowanie przyszła moda na szachy. Wszystko za sprawą produkcji Netflixa „Gambit królowej”, która została obwołana najchętniej oglądanym serialem w historii tej platformy. Jest na co popatrzeć – piękne kostiumy, zapierająca dech w piersiach scenografia, przeurocza (choć momentami i przerażająca) Anya Taylor-Joy w głównej roli mistrzyni szachów Elizabeth Harmon i polski akcent w postaci Marcina Dorocińskiego. Dla największych fanek „Gambitu” gratką będzie książka, na kanwie której powstał hitowy serial.
W. Tevis „Gambit królowej”
Coś dla zmysłów
Wegańskie świece Yush
Spacer po lesie, wycieczka do Paryża, wakacje na rajskiej wyspie… Gdy podróżowanie musi poczekać, w klimat wojaży wprowadzą aromatyczne świece, np. sosnowa z nutą mięty Into the Woods, różano-jaśminowa Parisian Romance czy uwalniająca kokosową słodycz Coconut Love rodzimej marki Yush. Wegańskie, ręcznie robione z przyjaznego środowisku wosku sojowego, produkowane w Polsce. Pachną nawet do 37 godzin!
Yush – świece sojowe
Świece do masażu Alba1913
Równie przyjemne dla zmysłów (a dodatkowo relaksujące ciało i umysł) działanie oraz liczne prozdrowotne właściwości mają świece do masażu na bazie masła shea i oleju kokosowego Alba1913. Dostępne są w czterech wariantach, o słodkim zapachu ylang ylang i jaśminu albo energetyzujących cytrusowych nutach grejpfruta i pomarańczy. Marka z ponad stuletnią tradycją i aptekarskim rodowodem wykorzystuje czyste olejki eteryczne i naturalne ekstrakty roślinne. Ich świece to prawdziwa przyjemność w duchu less waste – wypełniają wnętrze pięknym zapachem, a po stopieniu się zamieniają się w gorący, odżywczy olejek, idealny do masażu.
Alba1913 – produkty do „domowego spa”
Naturalne olejki eteryczne AromaLab
Ten z drzewa herbacianego pozwoli błyskawicznie pozbyć się nieproszonych gości na twarzy w postaci wyprysków. Cynamonowy rozgrzeje. Tymiankowy może być wykorzystany do inhalacji i pomoże przy kaszlu i bólu gardła. Skołatane nerwy uspokoi antystresowy miks olejków z melisy, lawendy, jałowca i geranium. A drażniące żele do dezynfekcji zastąpi mieszanka złodziejska, której historia wywodzi się z czasów epidemii dżumy w średniowiecznej Francji. To dzięki niej okradający domy chorych bogaczy złodzieje chronili się przed zarazą. Tradycyjną recepturę w nowoczesnym wydaniu tworzy polska marka AromaLab, założona przez pasjonatów aromaterapii, którzy swoje w 100 proc. naturalne olejki eteryczne sprowadzają między innymi z Sycylii, Australii i Francji.
AromaLab – olejki eteryczne
PolaSense Fragrance Studio – voucher na stworzenie własnej kompozycji zapachowej
Zapach może przywoływać najdawniejsze wspomnienia i najskrytsze uczucia. Może też stać się naszą wizytówką, niewidocznym, ale wyczuwalnym znakiem rozpoznawczym, który towarzyszy nam przez cały dzień. Jeśli twoi bliscy nie przepadają za cukierkowymi perfumami o zapachu zielonego jabłuszka i cenią sobie nietypowe pachnidła, idealnym prezentem dla nich będzie unikatowa, szyta na miarę kompozycja zapachowa, własnoręcznie stworzona z pomocą profesjonalnego „nosa”. Takie niezwykłe doświadczenie oferuje m. in. właścicielki PolaSense Fragrance Studio, która o zapachach wie wszystko. I chętnie dzieli się swoją wiedzą, zamkniętą we flakonie. Z pewnością pomoże ci skomponować zapach, który dostarczy niezapomnianych wrażeń olfaktorycznych!
PolaSense – voucher na stworzenie własnej kompozycji zapachowej
Coś dla wnętrza
From Plants – roślinne suplementy diety na sen, koncentrację i stres
Ten rok wielu z nas dał porządnie w kość. Spowodowany pandemią stres tylko potęguje sezonowe osłabienie, problemy ze snem czy koncentracją. Do tego dochodzi brak słońca i aura za oknem, które nie dodają energii. Zarówno tobie, jak i żyjącej ciągle w biegu przyjaciółce, przyda się wzmocnienie od środka w postaci wegańskich suplementów polskiej marki From Plants. Do wyboru są trzy unikalne zestawy roślinnych ekstraktów premium: Less Stress, Good Sleep, Deep Focus, które odpowiednio: wspomagają nasz organizm do radzenia sobie ze stresem, wspierają zdrowy sen i pracę mózgu. Pomagają przywrócić wewnętrzną równowagę w tych trudnych czasach. Działają na rzecz organizmu, a nie zamiast niego – i to jest w nich genialne.
From Plants – ekstrakty roślinne premium
Coś dla zewnętrza
Poduszka i szczotka I Love Grain
Każde ciało jest piękne, bez względu na wiek i rozmiar. I każde zasługuje na to, by poświęcić mu trochę czasu i uwagi. Poranny prysznic warto urozmaicić o masaż ciała szczotką na sucho. Szczotkowanie błyskawicznie rozbudzi nawet największe przeciwniczki wczesnego wstawania, a regularnie stosowany poprawi krążenie, zniweluje cellulit i ujędrni skórę. Na dobranoc zaś przyda się poduszka polskiej marki I Love Grain wypełniona łuską gryki lub suszonymi ziołami czy kwiatami, która dopasowuje się do kształtu ciała, jest antyalergiczna i cudownie rozluźnia spięte mięśnie karku i szyi, a jej delikatny ziołowy zapach ułatwia zasypianie.
I Love Grain – szczotka do masażu na sucho i poduszka antyalergiczna
Mata do jogi Moonholi
Seria powitań słońca na dobry początek dnia stawia na nogi lepiej niż duża kawa. Zwłaszcza na miękkiej, antypośligowej macie, z naturalnego, biodegradowalnego kauczuku, w piękne roślinne wzory albo ezoteryczne motywy jak z kart Tarota. Mata z Moonholi będzie świetna zarówno do bardziej dynamicznej vinyasy, jak i błogiego relaksu w pozycji dziecka czy savasana.
Moonholi – mata do jogi
Coś do wnętrz
Tradycyjna ceramika „Bolesławiec”
Fanki retro designu zachwyci kultowa ceramika „Bolesławiec”, np. kamionkowa solniczka i pieprzniczka z ręcznym dekorem w czerwone róże. Wykonano go tradycyjną metodą stempelkową, wywodzącą się z drugiej połowy XIX wieku. Nowoczesnego sznytu dodają proste formy, zaprojektowane przez współpracującą z manufakturą młodą artystkę Magdalenę Gazur. Jest folkowo i użytkowo, bo bolesławiecka kamionka jest bardzo wytrzymała. Nie bez powodu znalazła swoje miejsce w kuchni wielu naszych babć.
Bolesławiec – ceramika
Nowoczesna porcelana Aomi
Minimalistkom spodoba się nowoczesna porcelana w skandynawskim klimacie autorstwa polskiego studia Aomi, nagrodzonego na Łódź Design Festival 2016 w kategorii Must Have. Prowadzą je trzy młode artystki, współpracujące z rodzinnym zakładem ceramiki w Wilkowicach. Ich znak rozpoznawczy to proste formy i charakterystyczne nakrapianie granatową farbą w różnych miejscach i natężeniu. Dzięki temu każde naczynie jest inne, unikalne, nie ma drugiego takiego samego egzemplarza.
Plakaty Weroniki Kuc
Dla astromaniaczek i pasjonatek horoskopów świetnym wyborem będzie plakat ze znakiem zodiaku autorstwa młodej polskiej graficzki i ilustratorki Weroniki Kuc. Weronika została wyróżniona m.in. w konkursie „Pokaż swój talent”, organizowanym przez „Vogue Polska”. A wśród jej prac znajdzie się też coś dla fanek starego włoskiego kina – inspirowane dawnymi plakatami filmowymi ilustracje Il Giorno (dzień) i La Notte (noc). Ideał dla fanek gwiazd, tych na niebie i ze szklanego ekranu.
Weronika Kuc – plakaty
Zobacz także
„Gdy nadchodzą święta, jesteśmy zazwyczaj tak zmęczeni i sfrustrowani, że przestają nas cieszyć” – mówi psycholożka
„Tradycja jest dla nas ważna, dopóki jest wygodna. A jeżeli tradycja wiąże się ze stawianiem nam wymagań, ograniczeń, nakazów – to jej nie lubimy”. Jak nie zwariować w Święta i przeżyć je bez nadmiernego stresu? Wyjaśnia psycholog
„Zadbaj o siebie, skorzystaj z metod, które są ci znane. Spotkaj się ze znajomymi, wyjdź z domu, obejrzyj serial” – mówi socjoterapeuta Marcin Miller. Jak przetrwać świąteczny czas po rozstaniu?
Polecamy
Tomasz Waleczko: Łatwiej jest zostać w zapiekłej złości z poczuciem racji, niż wybaczyć. Ale to nam się w ogóle nie opłaca
Jak nie pokłócić się w czasie świąt? Psycholog ma na to 4 skuteczne sposoby
„Czego nie wiedzą, czyli usłyszane przy rodzinnym stole”. Niezwykle poruszająca seria psycholożki to lektura obowiązkowa przed świętami
W te święta zadbaj o siebie. Pomysły na osobiste gwiazdkowe prezenty, które rozpieszczają i wynagradzają
się ten artykuł?