Przejdź do treści

Depresja poporodowa. Amy Steele: błagałam lekarzy, aby pozwolili mi umrzeć

Amy Steele z córką
zdjęcie: swns.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

31-letnia Amy Steele ze Stoke Gifford koło Bristolu w lutym ubiegłego roku urodziła córkę Maddie. Narodziny dziecka spowodowały u niej najtrudniejszy okres w jej życiu. – Chciałam umrzeć – przyznaje teraz.

Depresja poporodowa jest stanem psychicznym, który dotyka więcej niż jedną na dziesięć kobiet w ciągu roku od porodu. Wielu rodziców odczuwa lęk i niepokój w ciągu pierwszych dwóch tygodni po urodzeniu dziecka. Jeśli obawy trwają dłużej, może wystąpić u kobiety depresja poporodowa.

Amy Steele, 31-letnia Brytyjka, po narodzinach swojej córki Maddie miała problemy z pokarmem i karmieniem dziecka. Zamiast cieszyć się z bycia mamą, walczyła z olbrzymim poczuciem winy. – Błagałam położną, aby zabrała moje dziecko i lekarzy, aby pozwolili mi umrzeć.

 

Podczas pobytu w szpitalu kobieta próbowała popełnić samobójstwo, ale została uratowana przez położną. Amy Steele błagała, aby lekarze pozwolili jej umrzeć. Po tym zdarzeniu, została skierowana do szpitala psychiatrycznego. Następne dwa miesiące spędziła w domu rodziców w Pucklechurch w hrabstwie South Gloucestershire. Dopiero potem mogła,  w pełni sprawna psychicznie, wrócić do męża i córki.

Amy Steele od lat cierpi na lęk i depresję, a ciąża pogorszyła jej zdrowie psychiczne. – Kiedy zaszłam w ciążę, zamiast czuć się naprawdę szczęśliwą, poczułam zagubienie. Przez dziewięć miesięcy próbowałam zamienić negatywne myśli w nadzieję, że po urodzeniu dziecka, wszystko zmieni się na lepsze – opowiada kobieta. Podczas traumatycznego porodu, Amy Steele straciła prawie dwa litry krwi, po tym jak została zmuszona do wykonania nacięcia krocza.

Teraz, jak widać na zdjęciu, cieszy się z bycia matką.

Opracowano na podstawie Daily Mail.

Czy znasz kobiety zmagające się z depresją poporodową?

TAK
NIE
Zobacz wyniki ankiety

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: