„Daj to swojej kobiecie”. Napis na metce męskich spodni wywołał oburzenie we Włoszech

Wkładając spodnie do pralki, Giacomo Cucini zauważył nietypową instrukcję prania: na metce przeczytał napis „Daj to swojej kobiecie”. „Ironiczny żart” zbulwersował Włochów, a fala oburzenia rozlewa się na kolejne kraje. Producent spodni przeprasza.

„Przekaz seksistowski i wsteczny”

„Chcę mieć nadzieję, że to próbka humoru, ale moim zdaniem to jest przekaz seksistowski i wsteczny. To kolejne wyobrażenie kobiety, która siedzi w domu i wszystko w nim robi, gotowa uprać spodnie swojemu mężczyźnie, bo on nie może ich uprać sam”.

Tymi słowami Giacomo Cucini, burmistrz Certaldo (koło Florencji we Włoszech), podsumował średnio udany pomysł pewnej firmy z Bolonii, która postanowiła umieścić na zaprojektowanych i stworzonych przez siebie ubraniach „żartobliwą” metkę. Wkładając spodnie do pralki, zauważył, że instrukcji prania towarzyszą słowa „Daj to swojej kobiecie”.

Cuccini opublikował  zdjęcie metki spodni na Facebooku, a w komentarzu zaznaczył, że żałuje, że je kupił.

 „Uważam to za obrzydliwe” – oświadczył.

„Ironiczna zabawa, która okazała się w złym guście”

Post  burmistrza sprowokował mnóstwo komentarzy i rozlał się falą oburzenia po całym kraju. Zareagowały też stowarzyszenia kobiet. Demokratki z Toskanii wystosowały pismo do producenta spodni, firmy z Bolonii, w której zganiły tego typu działania.

W odpowiedzi, cytowanej przez włoskie media, firma podkreśliła, że jej celem była „ironiczna zabawa, która okazała się w złym guście”.

„Zrozumieliśmy nasz błąd i przepraszamy” – dodał skruszony producent, zapewniając że z następnej kolekcji metka zostanie usunięta.

Facebook / Giacomo Cucini