Przejdź do treści

Trening bez rozciągania – jak reaguje ciało?

Tekst o konsekwencjach braku rozciągania po treningu. Na zdjęciu: Kobieta rozciągająca się na macie do jogi - HelloZdrowie
Fot. Katarzyna Milewska
Podoba Ci
się ten artykuł?

Stretching powinien być nieodłącznym elementem treningu. Brak ćwiczeń rozciągających powoduje dotkliwe przykurczenie i uczucie spięcia całego ciała, co bezpośrednio wpływa na cały układ ruchu i to nie tylko podczas ćwiczeń. Również podczas najprostszych codziennych czynności.

Niestety nic dobrego. Piszę ten tekst ku przestrodze, ponieważ w mojej pracy coraz częściej spotykam się z osobami, które przychodzą na zajęcia fitness i przez brak ruchomości w stawach, ścięgnach i brak chociażby minimalnego rozciągnięcia w mięśniach, nie są w stanie bezpiecznie wykonywać ćwiczeń. Mało tego – przychodzą z bólem, który, jak szybko się okazuje – towarzyszy im niemal każdego dnia. Oczywiście jest to spowodowane w dużej mierze przez pracę siedzącą i brak ruchu. Niestety cementowanie takich nawyków prowadzi do ograniczenia najbardziej naturalnych dla człowieka ruchów!

Ola Lendzion

Jestem przerażona, widząc na ulicy mężczyzn, którzy chodzą niemalże pochyleni do przodu, bo nie są w stanie do końca się wyprostować (nie wspominając o mobilności w odcinku biodrowym – nawet ich chód jest nienaturalny). Jedna niekorzystna zmiana ciągnie za sobą kolejną, co prowadzi do całego szeregu kompensacji w układzie ruchu, a potem do bólu i zwyrodnień stawów oraz wielu kłopotów z kręgosłupem i biodrami.

Dlaczego rozciąganie i ćwiczenia mobilizacyjne powinny stanowić podstawowy i stały element aktywności? Ponieważ po pierwsze zapobiegają takim zmianom. Czujemy się lepiej, gdy zamieszkujemy ciało bardziej wyluzowane i swobodniejsze, a nie skurczone i spięte. Ciało ludzkie jest stworzone do swobodnego ruchu. Brak ćwiczeń rozciągających powoduje coraz bardziej dotkliwe przykurczenie i uczucie spięcia całego ciała, co bezpośrednio wpływa na cały układ ruchu i to nie tylko podczas ćwiczeń, ale podczas najprostszych codziennych czynności. Z czasem może pośrednio lub bezpośrednio prowadzić do stanów chorobowych.

Dlatego aktywności tego typu nie powinny być nigdy pomijane! Nie muszą być to codzienne godzinne treningi, ale przynajmniej 20-minutowe sesje wykonywane minimum 2 razy w tygodniu. Nie wiesz, jak się za to zabrać? Zapisz się na jogę, pilates lub inne zajęcia rozciągające lub mające w nazwie słowo mobility. Obiecuję ci, że nie pożałujesz!

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?