Przejdź do treści

Anna Mucha walczy z hejtem. „Najwięcej do powiedzenia na temat mojego wyglądu mają kobiety”

Anna Mucha idzie na wojnę z hejterami
Anna Mucha chce skończyć z obraźliwymi komentarzami w sieci, ma na to swój sposób: publikacja wizerunku hejterów / Zdjęcie: ANDRAS SZILAGYI/MWMEDIA
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Zobaczycie, jak to jest nie być zupełnie anonimowym” – napisała Anna Mucha, publikując wizerunek autorek niewybrednych komentarzy, które odnosiły się do wyglądu jej ciała. Aktorka w ten sposób unaoczniła, jak dobrze ma się mowa nienawiści w sieci i jak czasem trudno o kobiecą solidarność. Gdyby nie wsparcie, jakie otrzymała w odpowiedzi na swój post, można byłoby podsumować, że w internecie kobieta kobiecie wilkiem…

Anna Mucha ma dość obraźliwych komentarzy

Anna Mucha padła ofiarą słownych ataków za swój naturalny wygląd. Niektóre obserwujące ją kobiety zrobiły sobie w komentarzach festiwal nienawiści, oceniając jej ciało w obraźliwy sposób. „Kieruję te słowa do tych, co to do mnie pisały z zaangażowaniem, radą, czasem troską” – przyznała z przekąsem aktorka, nawiązując do komentarzy, które pojawiły się pod jej zdjęciami.

Mucha zwróciła uwagę na „życzliwość” internautek i ich „niezwykle budujące” wypowiedzi. W ironiczny sposób podziękowała im za obecność, bo dzięki temu – jak przyznała – będą miały okazję „zobaczyć, jak to jest nie być zupełnie anonimowymi w sieci”. Jurorka programu „Drag Me Out” zdecydowała się upublicznić złośliwe komentarze wraz z wizerunkami osób hejtujących.

„Ale dwa naleśniki”, „Placki takie”, „Po co te cyce na wierzchu”, „No i te siwe włosy jak z klubu z rurką”, „Mucha pokaż te obwisłe małe cycki”, „Tragedia, starsza pani z obwisłym biustem… To jedna z najstarszych instagramerek”.

To tylko kilka z nich. I jeszcze przykład klasyki gatunku internautki-hejterki, która pod pozorem troski wylewa swój jad dość dotkliwie:

„Każdy zwraca uwagę na piersi… a ja zwróciłam uwagę na brak wcięcia w talii… i wtedy byłaby petarda! Aniu, wybacz, ale troszkę zrzucisz kg i będzie GIT! Buziaki”.

Magda Mołek / zdj. Łukasz Sokół

„Siwe i płaskie jest piękne, bo naturalne”

Co prezentują te komentarze? Dokładnie to, na co kilka miesięcy temu zwróciła uwagę Adele. Artystka przyznała, że „najgorsze rzeczy na swój temat usłyszała od innych kobiet”. Anna Mucha pisze to samo:

„Najwięcej do powiedzenia na temat mojego wyglądu mają kobiety (choć i kilku śmiałków się znalazło!)”.

Aktorka pokreśliła, że fascynuje ją ta silna potrzeba komentowania czyjegoś wyglądu.

„(…) bo przecież można cycki przerzucić na plecy, brzuch zostawić w domu, nogi odłożyć do szafy i wyjść na miasto tak, żeby wszystkim się podobało?…chyba że nie można?!” — ironizowała.

Szczęśliwie wpis aktorki wywołał lawinę wsparcia ze strony innych, przychylnych jej kobiet.

„Droga Mucho, wyglądasz pięknie” — skomentowała pisarka Katarzyna Puzyńska, która niejednokrotnie obrywa w komentarzach „fanów” za liczne tatuaże. „Ostatnio, jak się widziałyśmy, to pomyślałam, że jesteś zjawiskowa z tymi siwymi pasemkami” – dodała aktorka Paulina Holtz.

„Czy naleśniki czy nie, ważne, że je masz. Ja niestety jestem po mastektomii obustronnej i nawet takimi naleśnikami bym się cieszyła, ale to prawda, ludzie w internecie są beznadziejni, a kobiety tym bardziej (zazdrość), włosy też mam siwe krótkie, bo dopiero odrastają i wszyscy mówią, że ta moja siwizna jest super, więc SIWE I PŁASKIE JEST PIĘKNE, bo naturalne. Aniu, uwielbiam Cię” – dodała kolejna z pań.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Anna Mucha (@taannamucha)

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: