Przejdź do treści

Alanis Morissette wyznała, że jako nastolatka była wielokrotnie gwałcona

Alanis Morissette / Getty
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

W nowym filmie dokumentalnym „Jagged” wokalistka Alanis Morissette opowiedziała m.in. o początkach swojej kariery i traumatycznych wspomnieniach związanych z tym okresem. Wyznała, że jako nastolatka była wykorzystywana seksualnie przez mężczyzn z branży muzycznej. „Byłam nieletnia, a oni byli pedofilami” – powiedziała.

„Teraz rozumiem, że oni byli pedofilami”

W wyreżyserowanym przez Alison Klayman filmie dokumentalnym „Jagged”, który zostanie premierowo pokazany na festiwalu filmowym w Toronto, Alanis Morissette opowiedziała o swoim życiu, w tym początkach w branży muzycznej. Jak się okazuje, był to dla niej koszmarny okres. Jedna z największych gwiazd światowej sceny muzycznej wyznała bowiem, że jako początkująca, nastoletnia artystka była wielokrotnie gwałcona.

„Musiałam przez lata chodzić na terapię, aby zrozumieć, że byłam ofiarą. Zawsze powtarzałam, że przecież zgadzałam się na to wszystko, ale wtedy uświadamiano mi: ‘Hej, miałaś 15 lat. Nie zgadzasz się świadomie na seks, gdy masz 15 lat’. Teraz rozumiem, że oni byli pedofilami. To, co robili, to był po prostu gwałt – opowiada artystka.

W Kanadzie, skąd pochodzi wokalistka, seks mogą legalnie uprawiać osoby, które ukończyły 16 lat.

Kim jest wysoko wrażliwa osobowość?

„To jest wszechobecne”

47-letnia obecnie Morissette nie podała nazwisk osób domniemanych sprawców. Zaznaczyła, że nikt z muzycznego środowiska nie słuchał jej wołania o pomoc.

 „Powiedziałam o tym kilku osobom, ale oni byli na to głusi.  Gdy zaczynałam temat, wstawali i wychodzili z pokoju. Wiele osób się dziwi: dlaczego ta kobieta czekała 30 lat [na zgłoszenie gwałtu]? Nie, te kobiety czekają 30 lat. Po prostu wcześniej nikt nie słuchał, chciały chronić siebie i swoje rodziny”.

To nie pierwszy raz, gdy autorka takich hitów jak „Ironic” czy „Hands in My Pocket”, porusza problem przemocy seksualnej. W ubiegłym roku w wywiadzie dla „Sunday Times” powiedziała, że niemal każda kobieta w przemyśle muzycznym doświadczyła molestowania, gwałtów, zastraszania.

„To jest wszechobecne, nawet bardziej w świecie muzyki niż w filmu” – zauważyła.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: