Przejdź do treści

Transpłciowa pacjentka trafiła na oddział męski. „To jest on, to jest mężczyzna” – mówią lekarze

Transpłciowa pacjentka miała trafić na salę z mężczyznami, bo przeszła "niepełną transformację" \źródło: GettyImages
Podoba Ci
się ten artykuł?

Florentyna, która jest w trakcie korekty płci, obecnie przebywa w szpitalu. Transpłciową pacjentkę umieszczono na oddziale męskim. To naruszyło jej godność i bardzo pogorszyło jej samopoczucie. Umieszczenie kobiety na męskiej sali to także narażenie jej na ostracyzm społeczny. Zdaniem osób zaangażowanych w sprawę, personel medyczny podważył płeć pacjentki, nazywając ją mężczyzną. 

„Co mam powiedzieć pacjentkom, że tu jest mężczyzna?”

Sprawę nagłośniła w mediach społecznościowych Grupa Stonewall, stowarzyszenie walczące o prawa osób LGBT+. Do dyskryminacji miało dojść w Szpitalu Klinicznym im. Karola Jonschera Uniwersytetu Medycznego im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu. Zachowanie szpitala zaskakuje. Jak czytamy we wpisie na Instagramie:

„Florentyna posiada pełną dokumentację medyczną (opinie, diagnozy psychiatryczne) odnośnie transpłciowości, rozpoczęła postępowanie prawne w celu korekty płci metrykalnej i w trakcie poprzednich hospitalizacji w innych szpitalach była traktowana zgodnie z płcią odczuwaną, określana była jako pacjentka, a w dokumentacji szpitalnej zwracano się do niej preferowanym imieniem”.

Dalej aktywiści informują, że „personel szpitala miał wobec niej stosować również przemoc słowną i fizyczną”. Świadkiem takich zachowań miał być przyjaciel Florentyny.

Autorzy wpisu podzielili się również relacją od Karoliny Stachowiak, lekarki, która udała się do szpitala, aby na miejscu wstawić się za Florentyną. Miała ona rozmawiać z ordynatorem i poinformować go, że na oddziale jest osoba transpłciowa, która bardzo boi się przenosin na oddział męski. Lekarka poprosiła ordynatora o pomoc w tej sprawie.

„Dowiedziałam się, że do przeniesienia już doszło. Ordynator podkreślał, że to jest 'on’, że 'to jest mężczyzna’ – przytaczają słowa Karoliny Stachowiak autorzy wpisu.

Ordynator miał zareagować słowami: “Co mam powiedzieć pacjentkom, że tu jest mężczyzna?”. Lekarka powołała się na prawa pacjenta, zgodnie z którymi Florentyna powinna być na oddziale żeńskim.

„Zapytałam też, co w sytuacji, gdy mężczyźni również nie będą jej chcieli na swoim oddziale – gdzie ma się wtedy podziać? Ordynator odpowiedział, że 'mamy w Polsce pewne prawo i musimy się go trzymać’ – czytamy dalej.

Z ust ordynatora miały paść takie słowa jak: “zmiana płci” czy “niepełna transformacja”.

„Przyjaciołom Florentyny jak i jej samej zależy na nagłośnieniu sprawy (…). Wszystkie osoby, które mają wiedzę o tym, jak można w takiej sytuacji pomóc, zachęcamy do kontaktu”- zaapelowali aktywiści.

Maja Heban apeluje

Wpis dotyczący tej sprawie poświęciła także Maja Heban, transpłciowa aktywistka.

„Apeluję o natychmiastowe usunięcie pacjentki z oddziału męskiego i umieszczenie jej na oddziale odpowiednim dla osoby chorej na chorobę Crohna w ciężkim stanie zdrowia. Obecna sytuacja nosi znamiona naruszenia praw człowieka, nie mówiąc już o prawach pacjenta” – napisała w swoich mediach społecznościowych.

Florentyna zmaga się bowiem obecnie z ostrym rzutem choroby Crohna, która według relacji Mai Heban, jest kompletnie ignorowana przez pracowników szpitala.

„Miała być przywiązywana pasami do łóżka, gdy wstawała w nocy z powodu biegunki, bo budziła starszą panią z pokoju (…). Przeniesienie jej na oddział męski nie może być karą. Kobieta niegrzeczna to wciąż kobieta” – pisze Heban.

Na post aktywistki zareagowało wiele osób. „Gdyby ta osoba nie byłaby trans, też uwaga byłaby zwrócona?” – czytamy w jednym z komentarzy na Twitterze.

„Gdyby nie była trans, to raczej nie spotykałaby się z transfobicznym traktowaniem”- zripostowała Maja Heban

 

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Grupa Stonewall

Grupa Stonewall została założona 22 maja 2015 roku jako stowarzyszenie walczące o prawa osób LGBTQIA+ działające na terenie Wielkopolski. Stowarzyszenie zrzesza osoby, które popierają postulaty równouprawnienia par osób tej samej płci oraz walczą z dyskryminacją i przemocą. Aktywnie włącza się także w szereg inicjatyw, które służą walce o prawa człowieka. Jest m.in. organizatorem Marszu Równości w Poznaniu oraz Poznań Pride Week.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?