4 min.
Siostra Bożenna dotkliwie o diecie szpitalnej: „Stan odżywienia 70 proc. pacjentów ulega pogorszeniu podczas hospitalizacji”

Siostra Bożenna dotkliwie o diecie szpitalnej: "Stan odżywienia 70 proc. pacjentów ulega pogorszeniu podczas hospitalizacji"/ Zdjęcie: Getty Images
04.07.2022
Jak dobrze się kłócić? Radzi psycholożka Milena Wojnarowska
04.07.2022
Jak wygląda „klasyczny Janusz” na polskiej plaży? Ta kampania jest hitem sieci
03.07.2022
Ignoruj zagrożenia, pamiętaj o lansie, nadużywaj słońca…Sposobów na zepsuty urlop jest znacznie więcej!
03.07.2022
Pies kontra upał. Jak pomóc zwierzakowi? Podpowiadamy!
02.07.2022
6 związkowych pułapek. Często wpadamy w nie przez samych siebie
„Jak mam spojrzeć w oczy pacjentowi, który przez 3-4 dni nic nie jadł, a ja podaję mu na kolację kromkę chleba z galaretką, która od godziny 17 ma mu starczyć do 8 rano?” – pyta gorzko Siostra Bożenna. Pielęgniarka, która niedawno sama zmuszona była być pacjentką szpitala, nie pozostawia suchej nitki na systemie żywienia polskich pacjentów.
Spis treści
Szpitalna dieta w procesie rekonwalescencji
O diecie szpitalnej powstało wiele żartów i przyśpiewek, jednak nie śmiał się ten, kto miał z nią do czynienia. Jak to jest po drugiej stronie szpitalnego łóżka, przekonała się również autorka popularnego profilu w mediach społecznościowych „Siostra Bożenna”, która aktywnie opisuje – najczęściej w żartobliwy sposób – swoją pracę w szpitalu.
„Dostąpiłam ostatnio pewnego zaszczytu i spędziłam kilka dni w szpitalu jako pacjentka i powiem wam, że każdy choć raz powinien spędzić kilka takich dni na swoim oddziale, bo nic nie otwiera oczu tak jak stare przysłowie 'punkt widzenia zależy od punktu siedzenia'” – rozpoczęła wpis na swoim profilu na Instagramie.
Pielęgniarka przyznała, że będąc przez jakiś czas pacjentką w szpitalu, najbardziej przytłoczyła ją właśnie dieta – a raczej jej brak – w trakcie hospitalizacji. Pod publikacją zamieściła również zdjęcia tego, co zaserwował jej szpital. Na każdej z fotografii widzimy dwie kromki chleba z kostką masła, dwoma plasterkami wędliny czy niewielką ilością białego sera lub galaretki.
„To, że dieta w procesie rekonwalescencji powinna być zbilansowana i pełna w wartości odżywcze, wiemy wszyscy. Pomyślcie, ile kasy moglibyśmy zaoszczędzić na skróceniu pobytu, gdyby pacjenci szybciej zdrowieli dzięki dobrej diecie.
Tymczasem w polskich szpitalach, stan odżywienia 70 proc. pacjentów ulega POGORSZENIU podczas hospitalizacji (sic!), z drugiej strony czemu się dziwić, skoro dzienna stawka żywieniowa na pacjenta to 6 zł (słownie sześć złotych)” – napisała.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
PROMOCJA
Zdrowie umysłu
Less Stress from Plants 60 kaps. wegański
60,00 zł 90,00 zł
Kromka chleba z galaretką nie wyleczy
Pielęgniarka wyjaśniła, że część pacjentów przynosi do szpitala własne jedzenie lub dostarcza im je ktoś z rodziny. Jest również możliwość kupienia np. drożdżówki w szpitalnym sklepie, jednak ceny w nim mogą być dla niektórych dość wysokie.
„Co z ludźmi, którym nie ma kto przynieść jedzenia, a w szpitalnej kawiarence sama drożdżówka kosztuje 6 zł? Jak mam spojrzeć w oczy pacjentowi, który przez 3-4 dni nic nie jadł, a ja podaję mu na kolację kromkę chleba z galaretką, która od godziny 17 ma mu starczyć do 8 rano?” – pyta gorzko Siostra Bożenna.
Pielęgniarka podkreśliła, że właśnie m.in. żywienie pacjentów jest jednym z największych problemów „naszej upadłej Ochrony Zdrowia”.
„Szkoda tylko, że ludzie wyjdą na ulicę dopiero wtedy, kiedy im znowu wyłączą 'Na Wspólnej’ w telewizji” – podsumowała.
Siostra Bożenna
Siostra Bożenna to profil w mediach społecznościowych prowadzony przez pielęgniarkę, która – jak sama o sobie pisze – jest miłośniczką twardych igieł i miękkich pośladków. Przyznaje, że odkąd została pielęgniarką, wizyty w cyrku są jej zbędne, bo… ma je na co dzień.
Autorka popularnego profilu aktywnie walczy z toksycznymi relacjami na linii pielęgniarka – pacjent/lekarz czy inna pielęgniarka. Na jej fanpejdżu dość regularnie pojawiają się wpisy, które mają przybliżyć internautom sytuację pielęgniarek w naszym kraju. Jej historie o kulisach pracy, pisane pół żartem, pół serio, mają nie tylko bawić, ale również zwracać uwagę na poważne problemy, z jakimi na co dzień mierzą się pielęgniarki w różnych rejonach Polski. Jej profil na Instagramie obserwuje niemal 128 tys. internautów.

Print Screen Facebook Siostra Bożenna
Udostępnij znajomym
Zobacz także

„Czytałam, że szpital to nie spa, że mam się cieszyć, że nie spałam na podłodze”. Marta Stoberska zaskoczona reakcjami innych matek

Ratownik medyczny o niepotrzebnym wzywaniu pogotowia: „Przerażają mnie sytuacje, kiedy ktoś ma zawał, udar i nie ma wolnej karetki”

„Życie człowieka, którym się zajmuję, nie może zależeć od tego czy mi smutno, czy jestem zły, czy się boję” – mówi Mateusz Sieradzan, znany na FB jako Pan Pielęgniarka
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

04.07.2022
Gdy ich bliscy chorują, oni sami są cichymi pacjentami. Tak w Polsce wygląda opieka nad osobami ze schizofrenią

02.07.2022
Jak cztery miedziane wanny dały początek uzdrowiskowej historii Ciechocinka, zwanego najtańszym biurem matrymonialnym i wypoczynkowym przedmieściem Warszawy

30.06.2022
„Zdarzają się sytuacje, że pacjent nie powie lekarzowi wszystkiego, a powie pielęgniarce” – mówi Anna Szczypta, krajowa konsultantka w dziedzinie pielęgniarstwa epidemiologicznego

29.06.2022