Przejdź do treści

Saoirse Ronan: „Kobiety mają dusze i umysły, nie tylko serca. Mają ambicje i talenty, nie tylko urodę. I mam dość ludzi, którzy mówią, że miłość to jedyne, do czego się nadają”

Saoirse Ronan
Saoirse Ronan /fot. Getty Images, Canva
Podoba Ci
się ten artykuł?

Jest jedną z najciekawszych aktorek młodego pokolenia. W najnowszym filmie „The Outurn” gra alkoholiczkę z traumą przemocy seksualnej. „Bardzo trudno było mi grać kogoś, kto cierpiał i powodował u innych tak wiele bólu. Zwłaszcza, że sama znajdowałam się po drugiej stronie. To temat, który bardzo chciałam zgłębić jako aktorka, ale długo nie czułam się wystarczająco silna, by to zrobić” – mówi w wywiadach. Saoirse Ronan nie ma problemu z pokazywaniem świata bez upiększeń i zawsze staje po stronie kobiet. „The Outurn” właśnie trafił do polskich kin.

 

Saoirse Ronan urodziła się 12 kwietnia 1994 roku w Nowym Jorku, dokąd dziesięć lat wcześniej jej irlandzcy rodzice przyjechali za chlebem. Długo pracowali na czarno – Monica jako sprzątaczka, a Paul na budowie i w barze. Rodzinne plany zmieniło przypadkowe spotkanie Paula z irlandzkim aktorem Chrisem O’Neillem, który zaproponował mu pracę w lokalnym teatrze. Po pierwszej roli przyszły kolejne, a aktorem zaczęli interesować się filmowcy z ojczystego kraju. W tym czasie Ronanowie powitali na świecie swoje jedyne dziecko – dziewczynka dostała imię, które w ojczystym języku znaczy „wolność”, jest jednak wyjątkowo trudne do wymówienia. Kiedy Saoirse miała trzy lata, rodzice postanowili wrócić do ojczyzny. Początkowo mieszkali w Dublinie, później osiedlili się w południowo-wschodniej Irlandii.

Saoirse Ronan - Hello Zdrowie

Saoirse Ronan /fot. TheStewartofNY/FilmMagic

Już jako kilkulatka Saoirse towarzyszyła ojcu na planie filmowym. Szybko okazało się, że kamera jej nie peszy, a wcielanie się w role przychodzi bardzo naturalnie. Pierwszym „poważnym” debiutem była rola w serialu medycznym „The Clinic”. W kolejnej produkcji, komedii romantycznej „Nigdy nie będę twoja”, zagrała u boku Michelle Pfeiffer. Pierwszą nominację do Oskara dostała jako 13-latka za rolę w „Pokucie” Joe Wrighta.

Zainteresowanie młodziutką aktorką było ogromne. Rodzice podporządkowali swoje życie karierze córki, a matka do ukończenia przez nią 18 lat towarzyszyła jej na każdym planie filmowym, pilnując, by młodziutka aktorka nie pracowała ponad wyznaczony czas i w niezdrowych warunkach. „Jestem niesamowicie blisko z mamą, spędziłyśmy razem wiele czasu tylko we dwie, więc ta dynamika jest czymś, co zawsze chciałam ożywić na ekranie” – mówi aktorka.

Saoirse Ronan

Ponieważ każda kolejna rola Saoirse spotyka się z aplauzem środowiska, dostaje propozycje zarówno w produkcjach historycznych, jak i współczesnych. „Dostajesz scenariusz, w którym historia rozgrywa się w dwóch miejscach, które w pewnym sensie składają się na to, kim jesteś. Od razu cię zaciekawia i czujesz się z nim związany” – mówiła w 2015 roku, wcielając się w rolę irlandzkiej emigrantki, która próbuje zbudować swoje życie w Ameryce, podobnie jak jej rodzice. Za tę rolę dostała kolejną oscarową nominację. Trzecia nominacja była nagrodą za rolę w debiutanckim filmie Grety Gerwig „Lady Bird”. Obie artystki stworzyły wspólnie wiele filmów i doskonale się rozumieją, Saoirse śmieje się, że mają takie same mózgi.

Bohaterką filmu „Lady Bird” jest Christine, skłócona z mamą nastolatka z Sacramento. Aktorka szturmem zdobyła nią uznanie nastolatek na całym świecie, doceniono nie tylko kreację Saoirse, ale także jej charakteryzację. Aktorka nie zgodziła się na tuszowanie zmian trądzikowych na twarzy, a zabieg ten pomógł wielu osobom w zaakceptowaniu własnych niedoskonałości, za co dziękowano Saoirse w setkach wiadomości smsowych i wpisach. Rolę w „Lady Bird” doceniono Złotym Globem.

Pod okiem Grety Gerwig aktorka zagrała kolejne wspaniałe role: w 2019 roku w filmowej adaptacji książki „Małe kobietki”, gdzie wcieliła się w Jo March, dziewczynę, która robi wszystko, by zostać pisarką. „Kobiety mają dusze i umysły, nie tylko serca. Mają ambicje i talenty, nie tylko urodę. I mam dość ludzi, którzy mówią, że miłość to jedyne, do czego kobiety się nadają” – ten monolog jej bohaterki doceniły kobiety na całym świecie, a sama aktorka trafiła dzięki niemu na karty herstorii kina.

Emma D'Arcy /fot. Getty Images, Canva

Choć zagrała już w ponad trzydziestu filmach, ciągle martwi się, jak jej praca zostanie odebrana i oceniona. W wielu nerwowych sytuacjach nadal towarzyszy jej mama, która stwarza jej komfortowe warunki, tam, gdzie akurat kręci zdjęcia. „Tak naprawdę nigdy nie czułam, że w pełni przynależę gdziekolwiek. Myślę, że każdy aktor, filmowiec, muzyk staje się ekspertem w rozbijaniu obozu gdziekolwiek” – przyznaje i bardzo strzeże swojej prywatności.

Od ubiegłorocznych wakacji ma męża, szkockiego aktora Jacka Lowdena, którego poznała sześć lat temu na planie historycznego filmu „Maria, królowa Szkotów”. Małżonkowie żyją między Londynem a Szkocją, gdzie wspólnie pielęgnują ogród. Aktorka przyznaje, że życie blisko natury i korzystanie z jej dobrodziejstw jest dla niej skutecznym sposobem relaksu i ładowania akumulatorów. Jej pasję do natury wykorzystano w filmie „The Outurn”, kręconym na szkockich Orkadach. Grana przez nią Rona samodzielnie przyjmuje owczy poród. „Ciekawą i pouczającą rzeczą było to, że owce nie trzymają się naszego planu. Musieliśmy naginać nasz grafik do natury. Wstawałam na przykład o czwartej rano. Szliśmy do stodoły i czekaliśmy, a kamera była gotowa” – wspomina dni na planie.

„The Outrun”, adaptacja autobiografii Amy Liptrot z 2016 roku, jest jej pierwszą wspólną produkcją filmową z mężem. Saoirse wciela się w nim w rolę młodej alkoholiczki, która po zakończeniu leczenia wyjeżdża w rodzinne strony. Jak przyznaje aktorka, rola ta pomogła jej zrozumieć, jak wielkim problemem jej choroba alkoholowa i jak trudno naprawić spowodowane przez nią spustoszenia w psychice i relacjach. Emocje były tak silne, że po zakończeniu zdjęć aktorka zaczęła pracować z terapeutą.

Naomi Watts - Hello Zdrowie

Kręcony w surowej scenerii Orkadów film jest próbą odbudowy zniszczonego przez nałóg świata bohaterki. Saoirse po mistrzowsku oddała rozterki bohaterki, nie kryje jednak, że było to dla niej spore wyzwanie: „Zostałam dotknięta chorobą alkoholową na swój sposób. To temat, który bardzo chciałam zgłębić jako aktorka, ale długo nie czułam się wystarczająco silna, by to zrobić. Spędziłam mnóstwo czasu ze zdrowiejącymi alkoholikami, co było dla mnie niezwykle wyzwalające. Jako że widziałam bliskich w takiej sytuacji, bardzo trudno było mi grać kogoś, kto cierpiał i powodował u innych tak wiele bólu. Zwłaszcza, że sama znajdowałam się po drugiej stronie” – wyznała w „Irish Independent”.

Końcem ub. roku wielkim echem odbił się udział Saoirse w studiu The Graham Norton Show. Towarzyszący jej artyści: Paul Mescal, Denzel Washington i Eddie Redmayne żartobliwie dyskutowali o okolicznościach kręcenia serialu „Dzień szakala”, a dokładniej o sposobach samoobrony i wykorzystaniu do niej najdziwniejszych eksponatów, np. telefonu komórkowego. Saoirse Ronan zwróciła im uwagę, że to, co traktują jak dobry żart, to codzienność wielu kobiet, które nigdy nie czują się bezpiecznie: „Właśnie o tym dziewczyny muszą myśleć cały czas. Mam rację, drogie panie?” – zwróciła się do kamery. Wypowiedź szybko stała się wiralem na całym świecie: „Myślę, że to, jak odebrano moje słowa, jest bardzo wymowne. Mówi też wiele o tym, jak kobiety chcą być otwarte wobec mężczyzn w swoim życiu” – tłumaczyła swoje intencje.

To niejedyne publiczne wystąpienie aktorki w sprawach kobiet. W 2018 roku wypowiedziała się w spocie reklamowym nawołującym do usunięcia poprawki do konstytucji zakazującej aborcji w Irlandii. By zwrócić uwagę na przemoc domową wobec kobiet, wystąpiła w teledysku do utworu Hoziera. Publicznie popiera też małżeństwa tej samej płci i działa w organizacji przeciwdziałającej okrucieństwu wobec dzieci w Irlandii. W 2016 roku za swoją działalność społeczną została uznana za jedną z najbardziej wpływowych osób swojego pokolenia i wpisana na listę „30 under 30” magazynu „Forbes”.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?