Przejdź do treści

Rząd Hiszpanii reaguje na skandaliczne zachowanie prezesa federacji. „To forma przemocy seksualnej”

Luis Rubiales
Hiszpańskie media i przedstawiciele władz nazwały zachowanie Luisa Rubialesa wobec piłkarki Jenni Hermoso przemocą seksualną/ fot. Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Niedopuszczalne jest całowanie zawodniczki w usta, aby jej pogratulować” – podkreślił hiszpański minister sportu Miguel Iceta po niestosownym zachowaniu Luisa Rubialesa podczas mistrzostw świata w piłce nożnej kobiet. „Jenni nie podobał się pocałunek i nam też nie” – grzmią hiszpańskie media.

Pocałował piłkarkę prosto w usta

W niedzielę, 20 sierpnia, kobieca reprezentacja Hiszpanii w piłce nożnej pokonała Anglię 1:0 i po raz pierwszy zdobyła mistrzostwo świata. Wygraną przyćmił jednak gest prezesa federacji Luisa Rubialesa, który po zwycięstwie pocałował w usta piłkarkę Jenni Hermoso. Wideo szybko obiegł sieć i zostało szeroko skrytykowane w hiszpańskich mediach. Prezes stwierdził jednak, że jego zachowanie nie było niczym złym, a wszyscy, którzy go krytykują, są „idiotami”.

„Pocałunek z Jenni? Wszędzie są idioci. Kiedy dwoje ludzi na chwilę daje się ponieść emocjom, które nic więcej nie znaczą, nie można słuchać idiotyzmów. Jesteśmy mistrzami świata, to wszystko” powiedział w lokalnym radiu.

Do sprawy odniosła się również Hermoso. Jak poinformował hiszpański dziennik „El Mundo”, reprezentantka w szatni miała powiedzieć pozostałym zawodniczkom, że gest ten „jej się nie spodobał”. Jednak w oświadczeniu wysłanym przez hiszpańską federację do agencji EFE zbagatelizowała zachowanie prezesa.

„To był wzajemny gest, który był całkowicie spontaniczny, wywołany ogromną radością ze zdobycia mistrzostwa świata. ‘Presi’ i ja mamy świetne relacje, jego zachowanie wobec nas wszystkich zawsze było jak najlepsze i był to naturalny gest uczucia i wdzięczności” – czytamy w komunikacie.

Piłkarka zaapelowała także, by zapomnieć o całej sprawie i skupić się na zwycięstwie.

„Chciałabym, żeby kreowano kontrowersje wokół kogoś innego, ja jestem mistrzynią świata i tylko to się liczy” – stwierdziła.

Emilia Szymczak

„To forma przemocy seksualnej”

„Jenni nie podobał się pocałunek i nam też nie” – grzmiały jednak hiszpańskie media, które opisywały zachowanie Rubialesa jako „naruszenie prywatności” piłkarki i „agresję”. Obojętni nie pozostali także przedstawiciele hiszpańskich władz. Do złożenia wyjaśnień i przeprosin przez prezesa apelował minister sportu Miguel Iceta. Jak podkreślił w rozmowie z publicznym nadawcą RNE, „niedopuszczalne jest całowanie zawodniczki w usta, aby jej pogratulować”.

„To był moment intensywnych emocji, ale urzędnicy publiczni muszą być niezwykle ostrożni, ponieważ przekazują społeczeństwu przesłanie, którym jest równość praw i szacunek” – zaznaczył.

Ministra do spraw równości Irene Montero nazwała zachowanie Rubialesa wprost.

„Jest to forma przemocy seksualnej, której kobiety doświadczają na co dzień i która do tej pory była niewidoczna i której nie powinniśmy normalizować” – napisała w niedzielę na swoim profilu na Twitterze.

W poniedziałek, 21 sierpnia, prezes federacji postanowił przeprosić za swój gest podczas wygranej. W nagraniu opublikowanym w mediach społecznościowych przyznał, że „całkowicie się pomylił”.

„W tym geście nie było złych intencji i doszło do niego w czasie wielkiej ekscytacji. W tamtym momencie było to dla nas naturalne, ale wywołało zamieszanie na zewnątrz. Muszę przeprosić, wyciągnąć wnioski i zrozumieć, że kiedy jesteś prezesem, musisz być bardziej ostrożny” – dodał.

I po raz kolejny okazuje się, że presja potrafi skłonić do refleksji.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: