Renée Zellweger: „Nie byłam zdrowa. Nie dbałam o siebie. Byłam ostatnią rzeczą na mojej liście priorytetów”

O filmowej Bridget Jones mówi się, że na zawsze odmieniła komedie romantyczne. 4. część uwielbianej przed laty serii właśnie w Walentynki wchodzi do kin. Na scenę wraca też odmieniona Renée Zellweger. Choć rola Bridget naznaczyła jej karierę, na swoim koncie ma wiele innych wspaniałych dokonań.
Renée Zellweger urodziła się 25 kwietnia 1969 roku w Katy w Teksasie. Ma europejskie korzenie, jej ojciec pochodzi ze Szwajcarii, matka ze Skandynawii. Długo w ogóle nie brała aktorstwa pod uwagę. Była świetną uczennicą, humanistką i aktywistką. W szkole średniej rywalizowała w konkursach literackich i zawodach sportowych. Była cheerleaderką.
Na prośbę brata zapisała się do kółka teatralnego, jednak prawdziwe zainteresowanie aktorstwem przyszło podczas studiów na Uniwersytecie Teksańskim w Austin. Na Wydziale Języka Angielskiego zapisała się na kurs dramatyczny i zajęcia te pomogły jej podjąć decyzję o przyszłości.
Na castingi zaczęła chodzić w 1992 roku po obronieniu licencjatu. Pierwsza rola przyszła szybko, był to niewielki epizod w filmie „Uczniowska balanga” (1993). Tytuł „królowej krzyku” przyniosła jej rola w „Teksańskiej masakrze piłą mechaniczną: Następne pokolenie” (1994). Sławę – rola samotnej matki w filmie „Jerry Maguire” (1996). Choć film został obsypany Oscarami, Renée nie dostała statuetki.
Niekwestionowaną pozycję w filmowym świecie przyniosła jej rola Bridget Jones (2001). Ponieważ „Dziennik Bridget Jones”, powieść Helen Fielding, na podstawie której nakręcono film, była bestsellerem na całym świecie i biblią ówczesnych trzydziestolatek, fani urządzali protesty przeciwko wyborowi Amerykanki do roli londyńskiej singielki.
Na dodatek Renée była całkowitą przeciwnością wyobrażeń o Bridget. Wykreowana przez nią bohaterka szturmem zdobyła jednak sympatię na całym świecie, a film nadal cieszy się niesłabnącym zainteresowaniem, choć oczywiście pod wieloma względami nie odpowiada już współczesnym standardom.
W 2004 roku w podobnej konwencji sfilmowano drugą część przygód Bridget Jones „W pogoni za rozumem”, a w 2016 roku także „Bridget Jones 3”, która była ekranizacją książki „Dziecko Bridget Jones. Dziennik”. Bohaterka zachodzi w ciążę i próbuje ustalić, kto jest ojcem jej synka. Film, zakończony najbardziej ckliwym happy endem, jaki można sobie wyobrazić, zebrał jednak niepochlebne opinie.

Renée Zellweger podczas australijskiej premiery filmu „Bridget Jones: Mad About The Boy” /fot. Getty Images
By zagrać w pierwszej części Bridget Jones, Renée musiała przytyć 10 kg, choć jej bohaterka, uważająca się za dziewczynę z nadwagą, w rzeczywistości ważyła między 53 a 59 kg. Mówi się, że „Dziennik Brigdet Jones” i „Bridget Jones: W pogoni za rozumem” na zawsze odmieniły komedie romantyczne. Ówczesna dyskusja o byciu starą panną czy singielką i poszukiwaniu miłości na wiele lat naznaczyła społeczny dyskurs na temat wagi i jej roli w drodze do szczęścia. Bridget notowała wahania wagi w swoim pamiętniku, zapisywała też jednostki wypitego alkoholu.
Pierwszą część serii rozpoczyna słynny monolog: „Nagle zdałam sobie sprawę, że jeśli nic się wkrótce nie zmieni, będę żyła życiem, w którym moim głównym związkiem będzie ten z butelką wina, a ja w końcu umrę gruba i samotna” – mówi bohaterka, siedząc w pogniecionej piżamie, pijąc wódkę i paląc papierosa, podczas gdy w tle rozbrzmiewa piosenka All By Myself. Także w części 3., kiedy ciężarna bohaterka przyjeżdża do rodziców, słyszy od swojej matki: „Wspaniale, myśleliśmy, że znowu przytyłaś”.
Rola Bridget, choć wyniosła Renée na szczyty sławy, na wiele lat zdefiniowała jej postrzeganie i ocenianie. „Czy to naprawdę aż takie ważne, ile ważę?” – pytała retorycznie filmowców i fanów.
By przerwać oceniające dyskusje postanowiła odpowiedzieć felietonem w „The Huffington Post”: „Nie żeby to była czyjaś sprawa, ale nie podjęłam decyzji o zmianie wyglądu mojej twarzy i operacji okolic oczu […] By zasłużyć sobie na akceptację społeczną, należy starzeć się w określony sposób. Inaczej zostaniemy wyśmiane, upokorzone i odrzucone” – napisała aktorka.
Niedługo później na sześć lat zniknęła. Próbowała w tym czasie ponownie ułożyć sobie życie osobiste po nieudanym małżeństwie i kilku fatalnych związkach, wpadła w uzależnienie od operacji plastycznych, studiowała prawo międzynarodowe. „Byłam po prostu zmęczona wieczną dyskusją o mojej twarzy. Nagle nie było mowy o niczym innym. […] To były mroczny czas. Posłuchałam złych rad i dokonałam kiepskich wyborów” – tłumaczyła swoją decyzję.
Wróciła wspaniałą rolą Judy Garland w filmie „Judy” (2019), opowiadającym o jednej z największych aktorek wszech czasów. Jej kunszt aktorski doceniono Oskarem.
Temat sześcioletniej „emerytury” aktorki wrócił w związku z promocją 4. części historii o Bridget. „Nie byłam zdrowa. Nie dbałam o siebie. Byłam ostatnią rzeczą na mojej liście priorytetów” – mówiła kilka tygodni temu w wywiadzie, który przeprowadził z nią Hugh Grant. Aktorzy ponownie spotkali się na planie.
Na pytanie, co robiła zamknięta w swoim świecie, odpowiedziała: „Zbudowałam dom, uratowałam parę starszych piesków, nawiązałam współpracę, która doprowadziła do powstania firmy produkcyjnej, zbierałam fundusze dla chorego przyjaciela, a także spędzałam dużo czasu z rodziną i chrześniakami oraz jeżdżąc po kraju z psami. Wyzdrowiałam”.
Przy okazji promocji wchodzącej do kin komedii aktorka zrobiła wszystko, by media miały o czym pisać – całkowicie odmieniła swój wygląd i styl ubierania. Znów wróciła dyskusja o jej operacjach plastycznych. O wadze Renée-Bridget na razie jeszcze się nie mówi. Już w 3. części bohaterka ogłosiła, że choć nadal jest sama, to w końcu osiągnęła „idealną wagę”, morderczo trenując na siłowni.
Zobacz także

Angelina Jolie: „Życie obiera różne drogi. Czasami ktoś nas krzywdzi, a czasami sama decydujesz się żyć w bólu”

Naomi Watts: „Połowa ludzi na świecie przechodzi, będzie przechodzić lub przeszła menopauzę i cały ten syf z nią związany. Dlaczego mamy być cicho?”

Kate Winslet: W dojrzałym wieku stajemy się bardziej kobiece, silniejsze i seksowne. Odnajdujemy swój głos
Polecamy

Jaka jest emerytura Polek? Mizerna, a będzie jeszcze gorzej. ZUS podał wyliczenia

„Wyszłam z gabinetu z poczuciem, że mam większe oko i 5 centymetrów mniej w talii”. Polki chcą być jak Japonki

Tradwife nie „siedzi w domu”, ona „realizuje wizję”. Nowy-stary trend klasy średniej

Jennifer Aniston: „Nie musisz mieć męża ani dzieci, by czuć się kompletna”
się ten artykuł?