Przejdź do treści

Nicole Kidman: „To, czego w sobie nienawidzisz, bardzo często jest tą rzeczą, którą inni w tobie cenią”

Tekst o życiu i karierze Nicole Kidman. Na zdjęciu: Kobieta w czarnej koszuli - HelloZdrowie
Nicole Kidman. Zdj: Lawrence Busacca/Getty Images for Michael Kors
Podoba Ci
się ten artykuł?

W obsypanym nagrodami thrillerze erotycznym „Babygirl” zagrała najodważniejszą rolę w swojej  karierze. Więcej mówi się jednak o jej odmienionym botoksem wyglądzie. „Próbowałam wielu rzeczy, ale poza sportem i dobrym odżywianiem, większość rzeczy nie robi różnicy” — odpowiada Nicole Kidman.

 

Nicole Kidman urodziła się 20 czerwca 1967 roku w Honolulu na Hawajach, gdzie studiowali jej rodzice. Mama, przyszła pielęgniarka Janelle Ann oraz biochemik i psychiatra Anthony Kidman angażowali się w protesty przeciwko wojnie w Wietnamie. Swojej córce dali hawajskie imię Hokulani, czyli „Gwiazda na niebie”. Kiedy Nicole miała cztery lata, wrócili do Australii, tam urodziła się jej młodsza siostra Antonia. „Byłam nieśmiałym dzieckiem. Jąkałam się, udało mi się to pokonać, ale nadal zmagam się z nieśmiałością. Nie lubię chodzić sama do restauracji ani na imprezy” – wspomina dzieciństwo.

Od najmłodszych lat była przygotowywana do bycia aktorką, jako 14-latka mierzyła 180 cm i było to powodem drwin kolegów. Jako 16-latka zadebiutowała w „Bush Christmas” (1983). Film był traumatycznym doświadczeniem nie tylko z powodu debiutu. Do potrzeb roli Nicole była zmuszona zjeść… witchetty – larwy ćmy australijskiej. Za tą rolą przyszły kolejne: w „Bandytach kontra BMX” (1983) oraz filmie „Vietnam” (1987), za który otrzymała nagrodę Australijskiego Instytutu Filmowego. „Nauczono mnie, że bez względu na to, co się dzieje, na zewnątrz masz robić minę, jakby wszystko było w najlepszym porządku. Rodzice powtarzali, że dobrze wychowany człowiek nie uzewnętrznia uczuć. Pewnie wciąż nieświadomie tak postępuję w życiu” – mówi w wywiadach.

Wydawało się, że jej kariera skończy się równie szybko, jak się zaczęła, bo w wieku 17 lat musiała zapomnieć o castingach i szybko zdobyć zawód, który zapewni jej utrzymanie. Jej matka zachorowała na raka piersi. Nicole zaczęła naukę masażu i fizjoterapii, żeby jej pomóc. Ostatecznie Janelle Ann wyzdrowiała i żyła jeszcze długie lata. Nicole uznała, że szkoda jej czasu na zdawanie matury, a rodzice dali jej wolną rękę.

Tekst o życiu i karierze Nicole Kidman. Na zdjęciu: Kobieta uśmiechająca się w niebieskiej sukience - HelloZdrowie

Nicole Kidman. Zdj: GettyImages

Drogę do Hollywood otworzył jej film „Martwa cisza” (1989), gdzie zagrała u boku Sama Neilla. W 1990 roku pojawiła się obok Toma Cruise’a w „Szybkim jak błyskawica”. Zakochali się w sobie od pierwszego wejrzenia i jeszcze w tym samym roku wzięli ślub. Kiedy poznała Cruise’a, ten miał już na swoim koncie role w takich filmach jak „Rain Man” czy „Top Gun”, ona była początkującą gwiazdą. Jak po latach mówiła dziennikarzom, obecność u boku znanego aktora pomogła jej uniknąć molestowania, które dotknęło wiele jej rówieśniczek – aktorek. „Wyszłam za mąż bardzo młodo, ale zdecydowanie nie było to dla mnie źródłem siły. To była ochrona. Wyszłam za mąż z miłości, ale bycie poślubioną przez potężnego mężczyznę uchroniło mnie przed molestowaniem seksualnym. Pracowałam, ale znajdowałam się w swoistym kokonie” – wspominała po wybuchu afery #metoo.

W 1999 roku dużo zamieszania wywołał film „Oczy szeroko zamknięte” (1990) Stanleya Kubricka, który ze względu na sceny seksu został ocenzurowany, zanim trafił do kin. Małżonkowie musieli w sądzie stawić czoła plotkom o homoseksualizmie Toma Cruise’a i jego niejasnych związkach z kościołem scjentologicznym.

Kidman i Cruise na wiele lat zagościli na okładkach brukowców, a ich codzienność była przedmiotem nieustannych skandali. W tym czasie adoptowali dwójkę dzieci – Isabella Jane i Connor Antony mają teraz 32 i 29 lat. Decyzja o rozwodzie w 2002 roku była sporym zaskoczeniem. Nieco światła na okoliczności rozwodu rzucił wywiad byłego członka kościoła scjentologicznego, który ukazał się 14 lat później. Przyznał on, że miał „dopilnować” zerwania Kidman i Cruise’a dla dobra sekty.

Rozwód w świetle jupiterów był dla Nicole traumatycznym przeżyciem. „Moje życie się załamało. Ludzie zaczęli ode mnie uciekać: Mój Boże! To jej koniec!” – słyszała na swój temat. Po krótkiej przerwie Kidman wróciła na ekrany w kolejnych udanych filmach, które zdobywały nagrody, choć przyznawała, że długo dochodziła do siebie. W 2002 roku zagrała Virginię Woolf w „Godzinach” obok Meryl Streep i Julianne Moore, a film ten przyniósł jej Oscara, którego otrzymała jako pierwsza Australijka w historii. Dla potrzeb roli została poddana oszpecającej charakteryzacji. „O takich rolach mówi się, że nie przychodzą do ciebie przypadkiem. Dzięki Virginii uwolniłam się od swoich koszmarów i niepokojów. Zrozumiałam, że nie mogę dłużej uciekać od życia. To była najlepsza terapia, jaka mi się przytrafiła” – oceniła po latach.

Od 2006 roku Kidman jest żoną nowozelandzkiego muzyka country Keitha Urbana. Mają dwie córki – Sunday Rose urodziła się w 2008, a Faith Margaret w 2010 roku. Ich rodzina uważana jest w Hollywood za wyjątkowo stabilną. Kidman nie chciała nigdy mieszkać w Hollywood: „Oczywiście za wszystkim stoi mój mąż, który jest muzykiem country i mieszka w Tennessee od lat. Tutaj razem wychowujemy dwójkę naszych dzieci i coraz lepiej się tutaj czuję. W Nashville aktorzy nie są tak ważni jak muzycy, mogę więc spokojnie chodzić po ulicach, spacerować z córkami w parku i rozmawiać z innymi matkami” – przyznaje w wywiadach.

Kiedy w 2010 roku zaangażowała się w produkcję filmu „Między światami”, mówiła w mediach o uczuciach, z jakimi mierzą się rodzice, którzy tracą dziecko: „Sądzę, że zainteresowałam się ‘Między światami’, ponieważ śmierć mojego dziecka jest jednym z moich największych lęków. To dla mnie aktorskie wyzwanie: skoro ludzie jakoś to wytrzymują, uważam, że powinnam umieć to zagrać – głęboko, emocjonalnie i uczciwie. Muszę pani jednak powiedzieć, że tak tragiczne postaci zostawiają w aktorze ślad” – mówiła w wywiadzie udzielonym w 2010 roku Magdalenie Lankosz.

Sama dwukrotnie straciła ciążę, będąc jeszcze żoną Toma Criuse’a. „Czułam tęsknotę. Właśnie tęsknotę. Ogromną, przeszywającą tęsknotę. I stratę” – opisywała swoje uczucia w wywiadzie dla brytyjskiego pisma „Tatler”. Aktorka nie ma wątpliwości, że jest to temat pomijany, a o uczuciach towarzyszących stracie dziecka mówi się za mało.

Zasłużenie uważa się ją za aktorkę wszechstronną, bo zagrała w ponad siedemdziesięciu filmach a w swoim CV ma nie tylko Oscara, ale i Złote Globy oraz nagrody Emmy i BAFTA. „To, czego w sobie nienawidzisz, bardzo często jest tą rzeczą, którą inni w tobie cenią” – komentuje swoją popularność. Kolejne produkcje filmowe przyniosły jej intratne kontrakty. Za udział w trzyminutowym spocie reklamowym legendarnego Chanel No. 5 otrzymała 12 milionów dolarów, bijąc rekord wysokości zarobków aktorskich na minutę.

W 2019 roku znalazła się w czołówce najlepiej zarabiających aktorek na świecie z przychodem rzędu 34 mln dolarów. „To, co mnie w tym zawodzie pociąga, to możliwość ciągłej metamorfozy. Jestem przede wszystkim aktorką, a nie lalką Barbie, która zawsze musi być śliczna. Radykalna zmiana wyglądu wpływa na zmianę zachowania, sposobu poruszania się, barwę głosu… Sztuczny nos, nowa fryzura, ciężki chód, obolałe i posiniaczone ciało to moje narzędzia pracy, za pomocą których głębiej docieram do pokładów osobowości bohaterki” – komentowała swoje różnorodne role w wywiadzie Marioli Wiktor dla „Zwierciadła”.

Kidman nie stroni także od ról poruszających zagadnienia ważne społecznie. W filmie „Wymazać siebie” (2018) wcieliła się w rolę żony pastora i matki chłopaka, który zostaje poddany terapii konwersyjnej, pseudonaukowej praktyce „przywracającej” orientację hetero. „Choć jest to nieetyczne, niebezpieczne i upokarzające, to jest prawnie dopuszczone w aż 36 stanach, odbiera ludziom ich płciową tożsamość. Ten film jest głosem sprzeciwu. A moja bohaterka z posłusznej kury domowej i żony przy mężu zmienia się w kobietę, której tradycyjny model rodziny zaczyna doskwierać i która bierze w obronę syna oraz jego wolność wyboru” – przyznaje.

W ostatnich latach możemy ją oglądać w serialach. Wyprodukowane w 2017 roku wspólnie z Reese Witherspoon „Wielkie kłamstewka” okazały się być wydarzeniem roku i przyniosły wiele nagród jego twórcom i aktorom. „Dostaję tysiące maili od kobiet – wykształconych, świetnie sytuowanych, które piszą, że rozumieją moją bohaterkę, bo są jak ona – doświadczają przemocy i ukrywają ją, nie potrafią odejść, bo boją się samotności, biedy, czasem nadal kochają” – mówi o fenomenie serialu. Celeste, grana przez nią bohaterka żyjąca w bajkowej scenerii bogatego domu, jest bita i maltretowana psychicznie przez męża. Recenzenci uznali, że tak sugestywnie zagrana rola jest efektem piekła, jakie Kidman przeszła w małżeństwie z Cruisem.

Poza planem filmowym Nicole Kidman stara się wspierać kobiety na różnych polach. Jako Ambasadorka Dobrej Woli ONZ angażuje się w kampanie przeciwko przemocy domowej, organizuje akcje charytatywne na rzecz badań nad rakiem piersi. W prowadzonej od 2017 roku firmie producenckiej zatrudnia wyłącznie kobiety.

Odkąd ukończyła 50 lat (obecnie ma 57) przyznaje, że ze wzmożoną siłą troszczy się o swoje emocje i uczucia związane z upływającym czasem. Jak mówiła kilka miesięcy temu dla magazynu „GQ” często budzi się w nocy i myśli o przemijaniu. „Uderza cię to, gdy się starzejesz, jak to jest budzić się o 3 nad ranem, płacząc i próbując złapać oddech” – powiedziała.

Jej ostatni film to kolejny eksperyment. Roma, starzejąca się bohaterka „Babygirl” (2024) angażuje się w burzliwy romans ze swoim stażystą. Jak mówi Kidman, jest to najodważniejsza rola, jaką zagrała w swojej karierze. „Ten projekt pochłonął mnie całkowicie, dałam z siebie bardzo dużo, ale mogłam to zrobić, bo czułam się bezpiecznie. Były momenty, kiedy potrzebowałam przerwy. Myślałam sobie: nie chcę już więcej grać orgazmu!” – mówi w wywiadach. Zapowiedziała też publicznie, że filmu na pewno nie obejrzą jej nastoletnie córki. „Same zadeklarowały też, że nie chcą tego oglądać. Żadna z nich nie jest zainteresowana oglądaniem mamy w takim wydaniu” – tłumaczy aktorka.

Kiedy gram trudne sceny, to tak dalece wchodzę w rolę, że zapominam o własnych zahamowaniach czy wstydzie, choć prywatnie zawsze byłam i jestem nadal znacznie mniej śmiała i nie tak odważna” – przyznaje.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?