Lisa Kudrow: Zachowuję dystans. Lubię to. Nie muszę sypać żartami na zawołanie
Przez ponad dekadę kręcenia sitcomu „Przyjaciele” regularnie się odchudzała i zawsze spotykała z komplementami, pomimo tego, że była często chora, było jej ciągle zimno i nieustannie walczyła z katarem. „Niestety, u kobiet sprawa jest prosta – niedowaga jest uważana za atrakcyjną” – mówi Lisa Kudrow.
Dla wielu osób amerykański sitcom „Przyjaciele” na zawsze pozostanie najważniejszym serialem ich młodości. Nic dziwnego, przez dziesięć lat jego emisji do licznego grona fanów dołączali coraz młodsi widzowie. Właśnie tej wiosny, po 16 latach od zakończenia produkcji, zaplanowano nakręcenie odcinka specjalnego z udziałem wszystkich bohaterów. Pandemia koronawirusa pokrzyżowała jednak te plany.
Zdjęcia na razie odłożono, wstępne przymiarki biorą pod uwagę koniec lata, ale to i tak zależeć będzie od rozwoju epidemii. Zarówno aktorom, jak i producentom zależy, by – jak to w sitcomie – spotkanie bohaterów na legendarnej kanapie odbyło się z udziałem publiczności na żywo. „Nie chcemy zrobić tego w pośpiechu, przez połączenia wideo z aktorami nadającymi ze swoich sypialni i kuchni” – mówi szef WarnerMedia Entertainment, Bob Greenblatt. Produkcja nie powinna być skomplikowana, bo nie ma planu: „Porozmawiamy o tym, co działo się za kulisami produkcji. Tu nie ma żadnego scenariusza” – mówi Lisa Kudrow.
Bohaterowie „Przyjaciół” przyznają, że gdyby serial powstawał teraz, byłby inny. „Na pewno nie mielibyśmy całkowicie białej obsady. Dla mnie stare odcinki „Przyjaciół” powinny być jednak postrzegane jako kapsuła czasu” – tłumaczy aktorka i przypomina postępowe wówczas wątki: lesbijki, która urodziła dziecko swojemu mężowi i surogatki. Także i sama Phoebe, ze swoimi poglądami na ekologię, hippisowski luz w życiu i obyczajach, wydaje się jak najbardziej współczesna.
W 2019 roku zwierzyła się w podcaście „WTF with Marc Maron”, że w trakcie kręcenia „Przyjaciół” nieustannie walczyła z kompleksami na tle swojego wyglądu. „Przyglądasz się innym aktorkom obok siebie i myślisz: mój Boże, wyglądam jak góra” – mówiła.
Przez ponad dekadę kręcenia sitcomu „Przyjaciele” Lisa Kudrow regularnie się odchudzała i zawsze spotykała z komplementami, pomimo tego, że była często chora, było jej ciągle zimno i nieustannie walczyła z katarem. „Niestety, u kobiet sprawa jest prosta – niedowaga jest uważana za atrakcyjną” – tłumaczyła po latach. Nie jest jedyną aktorką znaną z „Przyjaciół”, która po zakończeniu nagrywania serii jeszcze przez wiele lat borykała się z problemami. Matthew Perry przyznał, że przez problemy z narkotykami nie pamięta trzech lat nagrywania odcinków.
Choć Lisie Kudrow lata po „Przyjaciołach” przyniosły wiele ciekawych ról na małym i dużym ekranie (ostatnio widzowie Netflixa mogą ją oglądać w „Space Force”), to dla wielu nadal pozostała Phoebe Buffay – ekscentryczną i niekonwencjonalną mieszkanką wspólnego nowojorskiego mieszkania: „To nie jest irytujące. Moim zadaniem było przekonać ludzi do wiary w tą postać. Nie mogę sobie wyobrazić, że mogłabym chcieć odseparować się od tej serii. To dzięki niej zyskałam wszystkie późniejsze szanse. Codziennie to doceniam” – ocenia aktorka.
Lisa Valerie Kudrow-Stern urodziła się 30 lipca 1963 roku w rodzinie lekarza. Długo nie planowała aktorstwa, chciała raczej pójść w ślady ojca. Ukończyła biologię i podjęła pracę w klinice ojca, gdzie zajmowano się badaniem nad migrenami. Po paru latach, za namową brata, zdecydowała się wziąć udział w pierwszych castingach. Wcześniej przeszła operację nosa, który był źródłem jej wielu kompleksów i szykan ze strony rówieśników.
Jej przodkowie pochodzą z obecnej Białorusi. Kilka lat temu odnalazła jednego z kuzynów, który przeżył holocaust i pod zmienionym imieniem mieszka w Polsce. Doszło do ich spotkania w programie „Who Do You think You Are”, którego Kudrow jest producentką. Poszukiwaniu swoich korzeni poświęciła jeden z odcinków. „Mój ojciec opowiadał mi, że po wojnie jego kuzyn Bolesław odwiedził rodzinę i przekazał informację, że ich miasteczko, leżące obecnie na terytorium Białorusi, zostało zrównane z ziemią przez nazistów. Gdy byłam młodsza, to moja babcia opowiadała mi o tym, że jej matka została zamordowana przez hitlerowców, ale tak naprawdę nie chciałam znać tej historii” – mówiła w wywiadzie dla showTV.pl.
”Niestety, u kobiet sprawa jest prosta – niedowaga jest uważana za atrakcyjną”
Pierwsze aktorskie kroki stawiała w teatrze The Groundlings, później przyszły filmy „Nienarodzony” i „Morderstwo na wysokości”. Światową sławę, ale także niezmywalną „pieczątkę”, zdobyła dzięki roli Phoebe Buffay. Jako pierwsza z szóstki bohaterów została nagrodzona statuetką Emmy, a jej bohaterka była tak lubiana, że nawet kiedy zaszła w ciążę, wkomponowano to w scenariusz. Po zakończeniu pracy przy sitcomie można ją było oglądać w wielu filmach i serialach, m.in. w jednym sezonie serialu stacji HBO pt. „The Comeback” i „Cougar Town”. Była także producentem pomocniczym i scenarzystką. Jej charakterystyczny głos mogą pamiętać fani seriali animowanych takich jak „The Simpsons”, „American Dad” czy „Hercules: Animated Series”. Choć w swojej karierze rywała zwykle role komediowe („Depresja Gangstera”, „Hanging Up”, „Depresja Gangstera 2”, „P.S. Kocham cię”, „Łatwa dziewczyna”), nie uważa, by miała wyjątkowe poczucie humoru: „Zachowuję dystans. Lubię to. Nie muszę sypać żartami na zawołanie” – przyznaje w wywiadach.
Zobacz także
Podoba Ci się ten artykuł?
Polecamy
Renata Szkup: „Siedemdziesiątka to nie koniec kariery, ale początek wielkiej przygody”
„Wielu Polaków boi się mówić po angielsku – szczególnie wśród innych Polaków”. Jak skutecznie nauczyć się angielskiego, mówi Arlena Witt
„Nie każdy związek chce być uratowany” – mówią seksuolog dr Robert Kowalczyk i dziennikarka Magdalena Kuszewska
„Celem było zrobienie serialu, a to, że przy okazji dostałam obraz solidarnego świata, poruszało mnie do głębi”. O „Matkach Pingwinów” opowiada Klara Kochańska-Bajon
się ten artykuł?