Przejdź do treści

Lekarze bez Granic: W konfliktach zbrojnych zawsze najbardziej cierpi ludność cywilna

Na zdjęciu uszkodzona pociskiem karetka i idący przed nią lekarz. Zdjęcie ze Strefy Gazy- HelloZdrowie
Sytuacja w okupowanej Strefie Gazy jest tragiczna Fot. Abed Zagout / Anadolu Agency/ABACAPRESS.COM East News
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Cały świat z niepokojem patrzy na wojnę, która toczy się na Bliskim Wschodzie. Za atak Hamasu na Izrael, a później za izraelski odwet wobec Strefy Gazy, płacą przede wszystkim cywile. Życiem, cierpieniem, brakiem schronienia. Kobiety, dzieci, osoby starsze – wszyscy są bezbronni wobec brutalnych wojennych działań. Na miejscu są Lekarze bez Granic, którzy robią wszystko, by pomóc ofiarom. I wzywają, żeby nie atakować cywili oraz placówek medycznych. 

„Mamy do czynienia z poważnym kryzysem humanitarnym”

Lekarze bez Granic niosą pomoc humanitarną w Strefie Gazy od 12 lat. Ze względu na tamtejszy system opieki zdrowotnej oraz sytuację mieszkańców nigdy nie było to łatwe. Teraz podkreślają, że sytuacja ludności cywilnej jest wyjątkowo dramatyczna. W najnowszym komunikacie wspominają o ciągłych atakach z powietrza, wielu rannych i przepełnionych szpitalach. Tak duża liczba rannych sprawia, że w zaopatrzeniu medycznym pojawiają się braki. Jedyną nadzieją na poprawienie sytuacji jest nieatakowanie cywili i szpitali. I o to apelują. Izraelskie ataki na budynki sprawiają także, że wielu mieszkańców ze Strefy Gazy pozostaje bez dachu nad głową i rozpaczliwie szuka schronienia.

„Wielu z naszych palestyńskich współpracowników opuściło swoje domy w obawie przed byciem wziętym na cel. Niektórzy opowiadali nam, że budynki, w których mieszkali, zostały całkowicie zniszczone” – mówi Matthias Kannes, szef działań Lekarzy bez Granic w Strefie Gazy.

Israel Katz, izraelski minister energetyki, wydał instrukcję o odcięciu dostaw wody. Wcześniej Joaw Galant, minister obrony zapowiedział blokadę w dostarczaniu żywności, prądu i paliw. Na skutek tych działań Strefa Gazy stała się rejonem odciętym od świata. Brak paliwa do generatorów prądu, dostaw leków i innych niezbędnych do życia substancji oznacza powolne ludobójstwo. Lekarze bez Granic robią wszystko, co w ich mocy, żeby ratować rannych.

„W szpitalach, które od lat wspieramy, palestyński personel medyczny pracuje dzień i noc, mierząc się z gwałtownym przypływem rannych. W skutek ostatniego bombardowania obozu dla uchodźców Al Jabalia, zespół Lekarzy bez Granic wspierający szpital Al Awda leczył już kilkudziesięciu rannych” – mówi Matthias Kannes.

Pociski uderzają także w placówki medyczne czy karetki pogotowia. Lekarze bez Granic stanowczo wzywają obie strony do nieatakowania ludności cywilnej, placówek medycznych i personelu medycznego.

 „Mamy do czynienia z poważnym kryzysem humanitarnym. W konfliktach zbrojnych zawsze najbardziej cierpi ludność cywilna. Szpitale muszą pozostać schronieniem dla osób potrzebujących leczenia„– podkreśla Draginja Nadażdin, dyrektorka Lekarzy bez Granic w Polsce.

Atak bojowników na uczestników festiwalu muzycznego w Izraelu

„Moje serce jest z Izraelem”

Konflikt arabsko-żydowski przynosi ofiary po dwóch stronach barykady. Z jednej strony mamy cierpienie cywilnej ludności w odciętej od świata Strefie Gazy, z drugiej cierpienie mieszkańców Izraela zaatakowanych w sobotę nad ranem przez palestyński Hamas.

Wyrazy wsparcia wobec Izraela przekazały osoby ze świata show-biznesu. W emocjonalnych wpisach na Instagramie wyraziły swoje ubolewanie i niezgodę na tego typu działania.

„To, co dzieje się w Izrealu jest dewastujące”- napisała Madonna na Instagramie. „Patrzenie na te wszystkie rodziny, a zwłaszcza dzieci, które są napastowane i mordowane na ulicach, łamie mi serce”.

Madonna zaznaczyła, że „konflikty nigdy nie mogą być rozwiązywane przemocą„. Dodała, że łączy się w bólu z wszystkimi ofiarami terroryzmu.

Moje serce jest z Izraelem. Z rodzinami, które zostały zniszczone, z dziećmi, które zaginęły, z niewinnymi ofiarami, które zabito. Z wszystkimi, którzy cierpią czy będą cierpieć z powodu tego konfliktu. Modlę się za was” – wyznała w poście.

Królowa popu zaznaczyła, że jest świadoma, iż za atakami „stoi Hamas, a w Palestynie jest wiele niewinnych osób, które nie wspierają tej terrorystycznej organizacji„.

 

Wyświetl ten post na Instagramie

 

Post udostępniony przez Madonna (@madonna)

Gal Gadot, aktorka izraelskiego pochodzenia, napisała na Instagramie, że „stoi po stronie Izraela”. Dodała także „Świat nie może siedzieć z założonymi rękami, gdy dochodzi do przerażających aktów terroru”.  Zamieściła link do zbiórki na rzecz ofiar ataku ze strony Hamasu.

Gwiazdy najbardziej ubolewały nad ludnością cywilną, która musiała ponieść tragiczne konsekwencje zbrojnych działań. Natalie Portman wyznała w poście na Instagramie, że jest „przerażona tymi barbarzyńskimi czynami”. Wskazała tutaj na dzieci, kobiety i osoby starsze, które zostały zamordowane albo uprowadzone ze swoich domów.

Mark Ruffalo, amerykański aktor, napisał na Instagramie:

„Jestem pogrążony w żalu z powodu niewypowiedzianego cierpienia, utraty życia (…), wywołanych tragicznymi wydarzeniami w Izraelu i Strefie Gazy. Ta przerażająca przemoc musi się skończyć”.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: