Przejdź do treści

„Każdego dnia myślałam o ciąży, do momentu aż dostałam okres”. O przyczynach spóźniającej się miesiączki opowiada ginekolog Iwona Szaferska

Kobieta trzyma wynik badania usg
zdjęcie: iStockphoto.com
Podoba Ci
się ten artykuł?

Nie panikuj, to nie ciąża! Mój rekord to 42 dni spóźniającej się miesiączki i śmiało mogę powiedzieć, że w tym czasie codziennie myślałam o ciąży, macierzyństwie i ewentualności bycia mamą. Ale powodów dla których spóźnia się okres, może być wiele. O hormonach, stresie, trybie życia porozmawiałam z ginekolog Iwoną Szaferską. 

Urszula Gruszka: Czy spóźniający się okres to problem jedynie nastolatek? 

Iwona Szaferska: Nie, opóźniania w cyklu miesiączkowym to zjawisko powszechne, dotyczące większości kobiet. Jednak nie powinno się tego zjawiska bagatelizować, ponieważ może oznaczać pewne problemy, którym należy się nieco bliżej przyjrzeć. Należą do nich między innymi zmiany hormonalne, niezdrowy tryb życia. Prawidłowo, kobieta powinna miesiączkować co 21-35 dni, a krwawienie nie powinno trwać dłużej niż 7 dni.

Co oznacza w tym kontekście niezdrowy tryb życia? 

Powiedzmy sobie wprost, dużo kobiet stosuje restrykcyjne diety odchudzające, a później zauważa opóźniający się okres lub jego czasowy zanik. Spożywanie zbyt małej ilości kalorii, albo zbyt częste wahania wagi prowadzą do rozregulowania cyklu. U dziewczyn, które chorują na zaburzenia odżywiania najczęściej występuje zanik okresu.

 

Dr Małgorzata Andrzejewska

Czy oprócz nieracjonalnego odżywiania, nasz tryb życia przyczynia się do zaburzeń miesiączkowania?

Tak, bardzo duży wpływ ma stres, zmiana klimatu, podróż. Zbyt wysoki poziom kortyzolu powoduje aktywację współczulnego układu nerwowego, co w konsekwencji hamuje działanie progesteronu. To z kolei przyczynia się do zaburzeń w cyklu miesiączkowym i dodatkowo nasila objawy napięcia międzymiesiączkowego.

Zbyt wysoki poziom kortyzolu wpływa również niekorzystnie na wygląd. Często prowadzi do odkładania się tkanki tłuszczowej, zaniku mięśni, skoków poziomu glukozy we krwi. Przyczynia się również do pogorszonej odporności. Wiele kobiet może odczuć pogorszenie samopoczucia i wahania nastroju, co często myli z objawami ciąży i dodatkowo dawkuje sobie stres.

Wiele kobiet może odczuć pogorszenie samopoczucia i wahania nastroju, co często myli z objawami ciąży i dodatkowo dawkuje sobie stres

W jaki sposób zweryfikować przyczynę spóźniającego się okresu?

Na samym początku należy wykluczyć ciążę. Jeśli okaże się, że kobieta nie spodziewa się dziecka, wykonywane są badania hormonalne. Pierwsze z nich to prolaktyna. Jest to hormon produkowany w przysadce mózgowej, to dzięki niemu w okresie dojrzewania rosną piersi. Wzrost prolaktyny następuje pod wpływem stresującej sytuacji lub intensywnego wysiłku fizycznego. Zbyt wysoki jej poziom może powodować zaburzenia cyklu miesiączkowego, obniżone libido i problemy z zajściem w ciąże. Badanie stężenia tego hormonu powinno wykonać się rano, najlepiej na czczo.

Zaburzenia miesiączkowania mogą wynikać również z nieprawidłową czynnością tarczycy. Wówczas wykonuje się wszelkie badania tyroksyny (fT4) oraz tyreotropiny (TSH).

Skoro nie ciąża, to może choroba?

Tak, jest taka możliwość. Zespół policystycznych jajników, który spowodowany jest nieprawidłową pracą przysadki i podwzgórza może powodować opóźnienia lub zanik okresu, ale również cukrzyca, endometrioza, choroby wątroby, choroby weneryczne. Wszelkie zaburzenia endokrynologiczne, między innymi choroby kory nadnerczy, mogą być przyczyną i należy je konsultować z endokrynologiem. Ginekolog natomiast może określić obecność torbieli na jajnikach, które również mogą powodować zaburzenia hormonalne. Jak widać, przyczyn spóźniającej się miesiączki jest wiele, nie należy ich bagatelizować. Najważniejsza jest konsultacja z lekarzem i obserwacja reakcji organizmu.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

i
Treści zawarte w serwisie mają wyłącznie charakter informacyjny i nie stanowią porady lekarskiej. Pamiętaj, że w przypadku problemów ze zdrowiem należy bezwzględnie skonsultować się z lekarzem.
Podoba Ci
się ten artykuł?