Przejdź do treści

Islandia uznana najbardziej feministycznym i równościowym krajem na świecie

Na zdjęciu panorama Reykjaviku. Tekst o tym, że Islandia uznana najbardziej feministycznym i równościowym krajem na świecie
Islandia uznana najbardziej feministycznym i równościowym krajem na świecie/ fot. Adobe Stock
Podoba Ci
się ten artykuł?

Islandia została ponownie uznana za najbardziej równościowe i przyjazne kobietom państwo na świecie. Zakaz różnic w wynagrodzeniach, równy podział urlopu rodzicielskiego i działania na rzecz likwidacji stereotypów płci to tylko niektóre z powodów. „Nawet w kraju, który ma być świetnym miejscem dla kobiet, sprawy są dalekie od ideału” – podkreśla jednak Hulda Hrudna, założycielka Ofgar, organizacji feministycznej zapewniającej wsparcie ofiarom przemocy.

Islandia najbardziej feministycznym krajem

Islandia kolejny raz została uznana za najbardziej feministyczny kraj w rankingu Światowego Forum Ekonomicznego (WEF). Organizacja co roku ocenia 146 państw, porównując je pod kątem traktowania kobiet i mężczyzn w różnych obszarach życia. W zestawieniu uwzględniane są m.in. edukacja, zatrudnienie, reprezentacja w parlamencie, brak dyskryminacji prawnej, odsetek umieralności matek czy przemoc domowa. Żaden kraj nie osiągnął jeszcze pełnego parytetu płci. Jak podkreśla WEF, osiągnięcie tego celu zajmie ludzkości ponad stulecie. Wskazuje jednak, że Islandia zbliża się do tej granicy szybciej niż inne państwa, stanowiąc dla nich wzór.

Islandia edukuje swoich obywateli w kwestii równości płci już od najmłodszych lat, co ilustruje m.in. dokument telewizji BBC. W udostępnionej zapowiedzi swojego programu na TikToku stacja pokazała jedno z przedszkoli w Reykjaviku, w którym dziesiątki małych dziewczynek z żarliwym poświęceniem rzucają kłodami drewna i krzyczą: „Jestem silna”. Chłopcy z kolei uczą się pielęgnować relacje bez stereotypów. Czeszą sobie nawzajem włosy i uczą się wyrażać troskę oraz nawiązywać głębsze więzi. W przedszkolach takich jak to w Reykjavíku dzieci uczą się, że mogą być kim chcą, niezależnie od tego, czy są dziewczynkami, czy chłopcami.

„Zapytałam swoją córkę, czy będzie Supermanem. Odpowiedziała: nie, będę Superwoman” – mówi matka jednej z dziewczynek na wideo BBC.

Przedstawione przedszkole jest jednym z siedemnastu na Islandii, w którym stosowana jest metoda Hjali. Jest to sposób kształtowania osobowości dzieci, który całkowicie odrzuca tradycyjne podziały związane z rolami płciowymi. Według niego zarówno dziewczynki, jak i chłopcy mogą rozwijać pełen wachlarz cech i umiejętności niezależnie od stereotypów przypisywanych płciom i dają dzieciom swobodę w kształtowaniu swojej tożsamości. Dziewczynki są zachęcane więc do rozwijania siły, pewności siebie i determinacji, a chłopcy uczą się empatii, troski i nawiązywania głębszych relacji interpersonalnych.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń
Kobieta w kuchni z talerzem- Hello Zdrowie

Równość płac

Islandia nie tylko eksperymentuje z nowoczesnym podejściem do wychowania, ale także realizuje politykę w zakresie praw kobiet i równych szans. W 2018 roku Islandia jako pierwsze państwo na świecie wprowadziła prawo zakazujące płacenia mężczyznom więcej niż kobietom za tę samą pracę.

Dodatkowo, według raportu WEF, to właśnie w Islandii różnice między płciami są najmniejsze na całym świecie. Według Komisji Europejskiej aż 90 proc. kobiet w wieku produkcyjnym jest zatrudnionych, co stawia Islandię w czołówce państw pod względem aktywności zawodowej kobiet. W 2021 roku w Unii Europejskiej wskaźnik ten wynosił zaledwie 68 proc.

Islandia wyróżnia się także niezwykle przyjazną polityką rodzicielską. Urlop rodzicielski trwa tutaj 12 miesięcy i może być podzielony po równo między matkę i ojca. Aż 90 proc. ojców korzysta z tego prawa, co pozwala im aktywnie uczestniczyć w wychowywaniu dzieci.

„Nigdy nie czułam presji, żeby nie mieć dzieci z powodu mojej kariery” – mówi na wideo BBC Katrin Torhalsdottir, która pracuje jako techniczka akwakultury w firmie zajmującej się hodowlą łososia i ma piątkę dzieci poniżej 10. roku życia.

Zmiany nazw ulic w Barcelonie - na zdjęciu panorama Barcelony Hello Zdrowie

„Nazywają nas rajem feministek, ale nim nie jesteśmy”

Choć Islandia jest wzorem do naśladowania, nie jest pozbawiona problemów. W materiale BBC zwrócono uwagę na ciemniejsze strony życia w tym kraju. Około 40 proc. islandzkich kobiet przyznaje, że padło ofiarą przemocy fizycznej lub seksualnej.

„Nazywają nas rajem feministek, ale nim nie jesteśmy” – mówi Hulda Hrudna, założycielka Ofgar, organizacji feministycznej zapewniającej wsparcie ofiarom przemocy ze względu na płeć.

Organizowane w całym kraju czuwania upamiętniają islandzkie kobiety zamordowane przez mężczyzn i przypominają, że nawet w kraju tak postępowym problem przemocy wobec kobiet nadal istnieje. Przykład Islandii pokazuje, że droga do pełnej równości płci jest jeszcze długa.

„Nawet w kraju, który ma być świetnym miejscem dla kobiet, sprawy są dalekie od ideału” – podsumowano w wideo BBC.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?