Hatha joga – na czym polega, jak ćwiczyć, korzyści
Hatha joga to ćwiczenia fizyczne i oddechowe sprzyjające zarówno poprawie kondycji organizmu, jak i relaksowi. Choć poszczególne pozycje wydają się banalne, wymagają niekiedy wiele precyzji i dużego skupienia. Wykonywanie asan i kontrolowanie oddechu przynosi wiele korzyści zarówno ciału, jak i umysłowi. Jeśli jednak jesteś typem osoby żywiołowej i niecierpliwej – wówczas hatha joga może nie spełnić twoich oczekiwań. Równie skomplikowana jest kwestia praktykowania hatha jogi przez chrześcijan.
Hatha joga – co to jest?
Pierwsze wzmianki o jodze znajdują się w „Wedach” – zbiorze świętych tekstów hinduizmu. Nie należy jednak jej utożsamiać z tą religią. Dawno już przestała być bowiem wyłącznie systemem filozoficzno-mistycznym.
Joga to jedność ciała, umysłu i ducha. Obecnie praktykowana jest na całym świecie ze względów zdrowotnych. Hatha jogę mogą uprawiać nawet te osoby, które są w złej kondycji fizycznej. Są to bowiem ćwiczenia statyczne, które w podstawowej wersji nie należą ani do skomplikowanych, ani do wymagających. Poza zestawem pozycji ćwiczeń, czyli tzw. asan, hatha joga jest również zbiorem kodeksów moralnych, dyscypliny oddychania (pranajama) oraz technik medytacyjnych służących oczyszczeniu (krija).
Sama hatha joga zwana również jogą fizyczną, jest młodą odmianą tej formy treningu. Wiele asan ma nieco ponad 100 lat. Ich rozpropagowanie zawdzięczamy Hindusowi Tirumalaia Krishnamacharyi. W latach 30 XX w. trenował młodych chłopców w sali gimnastycznej na królewskim dworze. Wprowadził pozycje inspirowane zapasami i gimnastyką. Ta odmiana hatha jogi jest znana po dziś dzień pod nazwą Ashtanga Vinyasa Yoga.
Innymi odmianami hatha jogi są m.in.:
- Bikram Yoga – praktykowana w 38 st. Celsjusza,
- Iyengara Yoga – kładąca duży nacisk na precyzję wykonywanych pozycji,
- Sivanda Yoga – przywiązuje większą wagę do rozwoju duchowego niż fizycznego,
- Satyananda Yoga – dostosowująca starożytną sztukę jogi do potrzeb współczesnego stylu życia (uelastycznia praktykę).
Hatha joga – ćwiczenia tylko pod okiem trenera!
Bez względu na to, czy cieszysz się dobrą kondycją, czy wręcz przeciwnie – rozpocznij praktykowanie jogi pod okiem instruktora. Choć podstawowe asany wyglądają na nieskomplikowane, to ich wykonanie wymaga właściwego napięcia mięśni i ustawienia poszczególnych partii ciała pod właściwym kątem. O błąd nietrudno, co przy bardziej zaawansowanych pozycjach może skutkować bolesną kontuzją.
Trener na bieżąco skoryguje popełniane przez ciebie błędy, nauczy cię prawidłowo oddychać i zadba o właściwy relaks po zakończeniu treningu. Pozwoli ci to z czasem rozpocząć praktykę w domu, bez obaw, że wykonujesz ćwiczenia nieprawidłowo.
Korzyści z ćwiczeń hatha jogi
Joga w tradycyjnym tłumaczeniu oznacza zjednoczenie. I tak też jest jej cel – przez ćwiczenia fizyczne pozwala pracować nad umysłem, by poprawić nie tylko zdrowie ciała, ale również spokój psychiczny. Innymi słowy – jednoczy ciało, umysł i ducha.
Regularna praktyka hatha jogi owocuje:
- korekcją nieprawidłowości postawy ciała,
- zwiększoną siłą i gibkością,
- nawykiem prawidłowego oddychania,
- efektywniejszą pracą umysłu,
- redukcją stresu i niepokoju,
- poprawą samopoczucia,
- redukcją ciśnienia krwi,
- wzmocnieniem odporności organizmu,
- redukcją bólu,
- poprawa funkcjonowania narządów wewnętrznych,
- redukcją masy ciała,
- uregulowaniem przemiany materii,
- poprawą jakości snu,
- wzmocnieniem koncentracji i refleksu.
Joga a chrześcijaństwo – czy joga to grzech?
Szczególne wątpliwości co do praktyki jogi dalekowschodniej przez chrześcijan ma kościół. Wynika to z różnego pojmowania Boga. Stosując generalizację – Stwórca dalekowschodni jest bezosobowym aktem istnienia (sam człowiek jest częścią tej boskości), podczas gdy ten chrześcijański jest bytem odrębnym wobec wszystkich istnień.
Joga chrześcijańska powinna skupiać się na otwarciu na Boga i medytacji poprzez postawy ciała, podczas gdy w hatha jodze poszczególne asany służą odprężeniu i wyzbycia się poczucia posiadania ciała.
Nie oznacza więc to, że chrześcijanie nie mogą praktykować jogi. Jeśli jednak chcą postępować zgodnie ze wskazaniami kościoła – powinni zmodyfikować cel ćwiczeń. Joga nie jestem grzechem, o ile służy spotkaniu z Bogiem. Odrzucić więc należy: szybki duchowy rozwój, poszukiwanie przeżyć uczuciowych w czasie medytacji, dążenie do osiągnięcia wewnętrznej pustki i nadmierne skupienie na sobie podczas mantry.
Bibliografia:
- M. Grabara, J. Szopa, Yoga influence on practitioners health state. Movement and Health, 5th International Conference, Głuchołazy 17-18 november 2006, s. 235–241.
- M. Kirk, B. Boon, D. DiTuro, Hatha Joga – Bezpieczne ćwiczenia dla ciała i umysłu, tłum. E. Piłasiewicz, Wydawnictwo Vital, Białystok 2014.
- J. Hadryś, Możliwości stosowania technik medytacji dalekowschodnich w medytacji chrześcijańskiej, „Teologia Praktyczna” 2009, t. 10, s. 147–157.
Polecamy
Koniec jogi ze szczeniakami. „Ta decyzja nie ma sensu. Nikt nie przyszedł sprawdzić, co dzieje się podczas zajęć”
Zuzanna Bućko: „Byłam przekonana, że im będę chudsza, tym będę lepsza, a 'chudość’ postrzegałam jako wyznacznik sprawności”
Polscy naukowcy badają zegary biologiczne. Te trzy rzeczy mogą nas skutecznie odmłodzić
Dlaczego dorośli nie powinni przestawać skakać? Wyjaśnia Basia Tworek
się ten artykuł?