Przejdź do treści

Gwiazdy „Romea i Julii” z 1968 r. pozwały wytwórnię za molestowanie seksualne. „Mieli po 16 lat, wierzyli, że reżyser nie zawiedzie ich zaufania”

Kadr z filmu "Romeo i Julia"
Gwiazdy "Romea i Julii" z 1968 r. pozwały wytwórnię za molestowanie seksualne. "Mieli po 16 lat, wierzyli, że reżyser nie zawiedzie ich zaufania"/ Fot. Larry Ellis/Express/Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Leonard Whiting i Olivia Hussey, odtwórcy głównych ról w filmie „Romeo i Julia” w reżyserii Franco Zeffirellego, domagają się 500 mln dol. zadośćuczynienia. Aktorzy po niemal 55 latach od premiery filmu pozwali Paramount Pictures za nagą scenę nakręconą, gdy byli nieletni.

Gwiazdy „Romeo i Julii” z 1968 r. pozywają wytwórnię

Olivia Hussey i Leonard Whiting złożyli pozew przeciwko Paramount Pictures w związku z nagą sceną w filmie „Romeo i Julia” z 1968 roku, nakręconą, gdy aktorzy byli nastolatkami. Para, która obecnie jest po siedemdziesiątce, oskarżyła wytwórnię o wykorzystywanie seksualne, oszustwo i rozpowszechnianie nagich zdjęć dorastających dzieci. Whiting podczas kręcenia zdjęć do filmu miał 16 lat, a Hussey była od niego o rok młodsza.

Film z 1968 r. do dziś uchodzi za jedną z najlepszych adaptacji dramatu Shakespeare’a. Obraz w reżyserii Franco Zeffirellego, który zmarł w 2019 r., zdobył dwa Oscary, trzy Złote Globy i statuetkę BAFTA. Wzbudził także liczne kontrowersje wokół sceny w sypialni, podczas której widać pośladki Whitinga i nagie piersi Hussey. Jak podkreślają aktorzy wcielający się w głównych bohaterów dramatu, Zeffirelli miał ich zapewnić, że w filmie nie będą występować nago, a słynną scenę nagrają w cielistej bieliźnie. Stało się jednak inaczej, a o zmianach aktorzy dowiedzieli się w ostatniej chwili. Reżyser miał również zaręczać, że nagość nastolatków nie zostanie nakręcona ani pokazana w filmie. Podkreślał również, że „film poniesie klęskę”, jeśli wystąpią w ubraniach.

„To, co im powiedziano, a to, co się działo, to dwie różne rzeczy” — powiedział menedżer aktorów Tony Marinozzi i dodał – „Zaufali Franco. Mieli po 16 lat, wierzyli, że reżyser nie zawiedzie ich zaufania. Franco był ich przyjacielem i szczerze mówiąc, co mogli zrobić? Nie było żadnych opcji. Nie było ruchu MeToo.”

Molestowanie seksualne / Katarzyna Koczułap / Instagram

Olivia Hussey i Leonard Whiting domagają się 500 mln dol. odszkodowania

Adaptacja dzieła angielskiego pisarza stała się wielkim hitem i od lat jest pokazywana pokoleniom uczniów szkół średnich. W treści pozwu Hussey i Whitinga oświadczono, że w wyniku naruszeń aktorzy od 55 lat zmagają się z psychiczną i emocjonalną traumą, a także stracili możliwości pracy. Dodano, że biorąc pod uwagę ich cierpienie i dochody przyniesione przez film od czasu jego premiery, aktorzy mają prawo do odszkodowania w wysokości ponad 500 milionów dolarów.

„W latach 60. to byli bardzo młodzi, naiwni ludzie, którzy nie mieli pojęcia o tym, co ich zaraz spotka. Nagle stali się bardzo sławni, ich prywatność została naruszona, nie wiedzieli, jak sobie poradzić” – mówił adwokat aktorów, Solomon Gresen.

Oświadczono również, że młodzi aktorzy zostali sfilmowani nago bez ich wiedzy, z naruszeniem kalifornijskiego i federalnego prawa przeciwko nieprzyzwoitości i wykorzystywaniu dzieci. Pozew częściowo opiera się na kalifornijskim prawie, które tymczasowo zawiesiło okres przedawnienia dla roszczeń dotyczących wykorzystywania seksualnego nieletnich. Decyzja ta doprowadziła do wielu nowych procesów sądowych i wznowienia tych, które wcześniej zostały oddalone.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: