Czy ładniejsi mają w życiu łatwiej? „Istnieje szereg dowodów na wpływ atrakcyjności na różne aspekty życia ludzi” – pisze Martyna F. Zachorska
„Nasze mózgi mają tendencję do przypisywania cech osobowości na podstawie pierwszego wrażenia. Innymi słowy – im ktoś ładniejszy, tym lepszym człowiekiem nam się wydaje” – zauważa Pani od Feminatywów, czyli Martyna F. Zachorska. Edukatorka tłumaczy, czy osoby uznawane za atrakcyjne faktycznie są traktowane łagodniej w wielu aspektach życia.
Ładni mają łatwiej?
„Czy to prawda, że ładni ludzie mają w życiu łatwiej?” – pyta na swoim profilu na Instagramie Pani od Feminatywów, czyli Martyna F. Zachorska. Edukatorka wyjaśnia, że wiele osób zgadza się z przekonaniem, że ładniejszy ma zawsze lepiej i ma też przewagę na rynku pracy.
„Czy tak jest naprawdę? Do pewnego stopnia tak – zjawisko to ma nawet swoją, ukutą w 1920 roku nazwę – 'efekt aureoli’. Polega ono na tym, że nasze mózgi mają tendencję do przypisywania cech osobowości na podstawie pierwszego wrażenia. Innymi słowy – im ktoś ładniejszy, tym lepszym człowiekiem nam się wydaje” – tłumaczy Zachorska.
Specjalistka przytacza w swoim wpisie jedno z ważnych badań. Udowodniono w nim, że atrakcyjny wygląd podczas symulowanej rozmowy kwalifikacyjnej miał większy wpływ na podjęcie decyzji o zatrudnieniu danej osoby niż jej kwalifikacje zawodowe.
„I to pomimo tego, że ankieterzy twierdzili, że wygląd odgrywał niewielką rolę w ich wyborach” – podkreśla.
I dodaje, że mówi się także o tak zwanej wyglądowej luce płacowej. Zgodnie z tą teorią, atrakcyjni ludzie zarabiają od 12 do 14 proc. więcej niż ich „gorzej wyglądający” współpracownicy.
„Istnieje szereg dowodów na wpływ atrakcyjności na różne aspekty życia ludzi” – podkreśla Zachorska.
„Atrakcyjne osoby są mniej narażone na postępowanie przed sądem karnym”
W dalszej części swojego wpisu Zachorska wylicza także, jakie potencjalne korzyści odczuwają ludzie atrakcyjniejsi w porównaniu z osobami mniej atrakcyjnymi. Jak wykazały badania, cieszą się one większymi sukcesami reprodukcyjnymi, uważają, że są zdrowsze i lepiej radzą sobie w związkach. Wskazano również, że takie osoby mają większe szanse na pomyślność na rynku pracy, a także uważa się, że szybciej zrobią karierę polityczną.
„Dostępne nam dowody sugerują, że atrakcyjne osoby cieszą się większym zakresem korzyści w wielu dziedzinach pracy” – wymienia edukatorka.
Zachorska podkreśla, że zjawisko to wykracza także poza rynek pracy i rynek matrymonialny. Jak zaznacza, niesie to za sobą poważne konsekwencje.
„Atrakcyjne osoby są mniej narażone na postępowanie przed sądem karnym, a jeśli zostaną uznane za winne, otrzymają łagodniejsze wyroki. Badanie z 2019 roku wykazało, że dzieje się tak szczególnie w przypadku kobiet. W przypadku mężczyzn nie zauważono istotnej statystycznie różnicy” – podsumowuje.
Pani od Feminatywów – kim jest?
Martyna F. Zachorska – językoznawczyni, doktorantka na Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu, nauczycielka, tłumaczka języka angielskiego. Prowadzi badania nad użyciem feminatywów. Popularyzatorka nauki – na Instagramie jako @paniodfeminatywow. Jej profil obserwuje ponad 46 tys. osób.
RozwińZobacz także
„Te wszystkie przykre słowa były małymi ciosami, przez które coś, co w sobie lubiłam, stawało się moim kompleksem” – mówi Katarzyna Czapraga, ofiara fat shamingu
„A ta co, lustra nie ma?”. Wygląd moich piersi nie powinien być sprawą publiczną – zauważa Sara Cicherska
„Akceptacja siebie to pozwalanie sobie na dużo, bo możemy i wiemy, co nam służy”. O tym, co łączy zabiegi medycyny estetycznej z samoakceptacją, mówią psycholog i chirurg plastyczny
Polecamy
Renata Szkup: „Siedemdziesiątka to nie koniec kariery, ale początek wielkiej przygody”
Usłyszała, że powinna pracować w Biedronce zamiast być w Akademii Teatralnej. Dziś jest jedną z najpopularniejszych aktorek
Monika Olejnik przeprasza za pytanie o żonę Radosława Sikorskiego. „Od lat walczę z antysemityzmem”
Irakijscy szyici chcą obniżyć wiek zgody na ślub dla dziewczynek do 9 lat. Aktywiści: „To gwałt na dzieciach”
się ten artykuł?