Przejdź do treści

„Czerwony alarm dla ludzkości”. Raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) to „akt oskarżenia przeciwko człowiekowi”

Kobieta
"Czerwony alarm dla ludzkości". Sylwia Majcher apeluje: pesymistyczne scenariusze oznaczają zagrożenie dla miliardów ludzi/ Pexels, fot. Ron Iach
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Świat jest niebezpiecznie blisko nieodwracalnych zmian klimatycznych jednoznacznie wywołanych przez człowieka i dlatego należy podjąć działania natychmiast” – zaalarmował w przedstawionym raporcie Międzyrządowy Zespół ds. Zmian Klimatu ONZ, przewidując pesymistyczne prognozy dla całego świata. „Jak wtedy będzie wyglądało życie człowieka na Ziemi? Upały susze, walka o wodę, migracje, huragany, powodzie – to tylko część scenariusza” – komentuje na swoim profilu na Instagramie Sylwia Majcher.

„Czerwony alarm dla ludzkości”

„Czerwony alarm” – tak sekretarz generalny Organizacji Narodów Zjednoczonych António Guterres klasyfikuje opublikowany przez specjalistów ONZ raport klimatyczny, który alarmuje o zniszczeniu planety. Raport przedstawia naukową ocenę ostatnich siedmiu lat i „musi oznaczać koniec używania węgla i paliw kopalnych, zanim zniszczą planetę”, jak dodał Guterres w oświadczeniu.

Akt oskarżenia przeciwko człowiekowi za zmiany klimatyczne i piekło, jakie szykuje na Ziemi sobie i kolejnym pokoleniom – nazywa raport IPCC ekoaktywistka Sylwia Majcher na swoim profilu na Instagramie.

Od tej informacji powinny się dziś zaczynać wszystkie serwisy informacyjne. I choć nie są to dobre wiadomości, muszą wybrzmieć intensywnie i dotrzeć jak najszerzej.

Naukowcy od dłuższego czasu nie mają wątpliwości – emitowane przez człowieka gazy cieplarniane ocieplają klimat Ziemi. Już teraz wiadomo, że niektórych zmian nie da się zatrzymać, a jeśli wciąż będziemy ignorować sygnały alarmowe wysyłane przez planetę, będzie tylko gorzej” – dodaje.

Raport Międzyrządowego Zespołu ds. Zmian Klimatu (IPCC) szacuje, że próg globalnego ocieplenia (+1,5°C) w porównaniu z erą przedprzemysłową zostanie osiągnięty w 2030 r., czyli 10 lat wcześniej niż przewidywano. W każdym regionie na świecie odnotowano obecnie bezprecedensowe zmiany klimatu Ziemi, a temperatura jest obecnie o 1,09°C wyższa niż w drugiej połowie XIX wieku. Ostatnie pięć lat to najgorętsze w historii od 1850 roku. 

„Autorzy raportu wskazują, że Ziemia gorętsza o 2,5°C była ponad 3 miliony lat temu. Bez konkretnych politycznych decyzji związanych przede wszystkim z odejściem – nie tylko Polski – od węgla – ten poziom przekroczymy przed końcem XXI wieku” – pisze ekoaktywistka.

Jak dodaje Majcher, naukowcy w dokumencie, który oparty jest na 14 tys. badań, podkreślają, by walczyć o każdy ułamek stopnia mniej. „I nie udawać, że nic się nie dzieje, nie szerzyć fałszywych teorii, nie wmawiać sobie i innym, że nie mamy wpływu na zmiany klimatu. One zależą od człowieka” – apeluje.

Krowa za bramą

Zmiany na świecie spowodowane globalnym ociepleniem

W raporcie przedstawiono zmiany, jakie dokonają się na przestrzeni następnych kilkudziesięciu lat. Naukowcy zaznaczają, że zmiany średniej temperatury oraz ekstremalne upały i mrozy już zaczęły się pojawiać i oczekuje się, że ich częstotliwość, czas trwania i wielkość będą wzrastać w miarę ocieplania klimatu. Jak przewidują naukowcy, fale upałów mogą zaostrzać choroby układu oddechowego i sercowo-naczyniowego, powodować nadmierną śmiertelność i niedobory prądu, co doprowadzi do utraty świadczenia usług zdrowotnych.

„Jak wtedy będzie wyglądało życie człowieka na Ziemi? Upały susze, walka o wodę, migracje, huragany, powodzie – to tylko część scenariusza” – pisze Majcher.

Co jeszcze? Ekoaktywistka wymienia:

  • Wzrostu poziomu mórz w najbliższych dekadach już nie zatrzymamy. Pesymistyczne scenariusze oznaczają zagrożenie dla miliardów ludzi mieszkających na terenach przybrzeżnych, w tym również w Polsce;
  • Intensywne i ekstremalne zjawiska pogodowe, takie jak upały, huragany czy susze będą coraz częstsze.

Według raportu każdego roku katastrofy ekologiczne powodują 60 tys. zgonów, głównie w krajach o niskim dochodzie. Wobec kolejnych zmian prawdopodobnie nastąpi wzrost liczby osób przesiedlonych i dotkniętych urazami w wyniku ekstremalnych zjawisk pogodowych. Klęski żywiołowe związane z pogodą zniszczą domy, infrastrukturę i inne niezbędne usługi.

Zmienne wzorce opadów i powodzie mogą wpływać na zaopatrzenie w słodką wodę, zwiększając ryzyko biegunki, infekcji dróg oddechowych i wpływając na przenoszenie chorób np. przez owady. Na całym świecie zwiększy się także częstość występowania niedożywienia, które obecnie powodują 3,1 mln zgonów rocznie.

Plakat a na nim narysowana kula ziemska i napis "One world" (jeden świat)

Co powinno się zmienić?

Raport stwierdza, że ​​jeśli nie nastąpią natychmiastowe, szybkie i na dużą skalę redukcje emisji gazów cieplarnianych, świat nie będzie w stanie ograniczyć globalnego ocieplenia. Co więc powinniśmy zrobić? Majcher wymienia:

  • nie należy budować nowych elektrowni węglowych po 2021 roku,
  • kraje OECD ( w tym Polska) muszą wycofać istniejące moce węglowe do 2030 roku. Cały świat powinien to zrobić do 2040 roku;
  • trzeba zaprzestać wszelkich nowych poszukiwań i produkcji paliw kopalnych, a także przesunąć dopłaty do paliw kopalnych na energię odnawialną;
  • do 2030 roku powinien nastąpić czterokrotny wzrost mocy energii słonecznej i wiatrowej, trzykrotny wzrost w inwestycje w energię odnawialną.

Raport IPCC a Polska

  • kopalnie węgla kamiennego mają być zamknięte do 2049 roku, czyli 20 lat później;
  • oświadczenie Ministra Klimatu: Polska, wraz z innymi państwami UE, podejmuje istotne wysiłki na rzecz ograniczenia emisji gazów cieplarnianych. Czyli od lat nic nowego;
  • politycy rządzący jednocześnie krytykują propozycje Komisji Europejskiej zmniejszające emisję CO2 „Fit for 55”;
  • część polityków nadal twierdzi, że to nie człowiek ma wpływ na globalne ocieplenie,
  • jestem pewna, że w najbliższych dniach dowiemy się od części polityków, że to tak naprawdę spisek przeciwko Polsce.

Sekretarz generalny ONZ ze swoim komunikatem zwrócił się również do światowych przywódców, którzy spotkają się na konferencji klimatycznej (COP26) w Glasgow w Szkocji, w listopadzie.

„Jeśli teraz połączymy siły, możemy zapobiec katastrofie klimatycznej. Ale, jak wyraźnie wskazuje raport, nie ma czasu ani miejsca na wymówki” – przekonywał Guterres. 

na zdjęciu: Mikołaj Golachowski /fot. Patty Wang, archiwum prywatne

Sylwia Majcher – kim jest?

„Codziennie piszę, jak nie marnować” – mówi o sobie Sylwia Majcher, blogerka, eko-aktywistka i autorka książek: „Gotuję, nie marnuję”, „Wykorzystuję, nie marnuję” oraz „Mniej mięsa. Jak zostać fleksitarianinem, by pomóc sobie i planecie”. Blogerka tworzy też patenty i przepisy, dzięki którym zastanowisz się dwa razy, zanim coś wyrzucisz do kosza.

Konto Sylwii Majcher na Instagramie obserwuje niemal 23 tys. osób. Popularność przyniosła jej nie tylko duża wiedza, ale i umiejętność przekazywania jej innym w łatwy sposób.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?