Ciałopozytywna Drew Barrymore: „Nie ulegam presji, żeby wyglądać młodo”
„The Drew Barrymore Show” to talk show prowadzony przez tytułową aktorkę. Do ostatniego odcinka prowadząca zaprosiła wybitną koleżankę po fachu Jamie Lee Curtis, z którą rozmawiały o wciąż narzucanej przez świat presji młodzieńczego wyglądu. Mimo że obie gwiazdy mają różne doświadczenie z medycyną estetyczną, doszły do zbliżonych wniosków. Jakich?
„Starzenie się jest bezpieczne i wspaniałe”
Tym razem gościnią Drew Barrymore była 63-letnia Jamie Lee Curtis, amerykańska aktorka filmowa i telewizyjna, a także autorka książek dla dzieci i aktywistka. Curtis rozmowę rozpoczęła od podzielenia się refleksją, którą często przytaczała w wywiadach: jej zdaniem wiele kobiet zabija w sobie prawdziwe, naturalne piękno. Powód? Presja otoczenia, która sprawia, że kobiety poprawiają nieustannie swój wygląd albo nakładają filtry.
Gospodyni programu zgodziła się z tymi słowami. Podkreśliła także, że nigdy nie ingerowała w swój wygląd. Wyjaśniła dlaczego:
„Nie chcę walczyć z naturą. Wychowuję dwie córki. W mojej branży dominuje kult młodości, ale ja się pod tym nigdy nie podpisywałam. Doceniam więc wszystko, co powiedziałaś. I myślę, że mężczyźni po prostu muszą dać odczuć kobietom, że starzenie się jest bezpieczne i wspaniałe„.
„Botoks sprawia, że wyglądasz jak plastikowa figurka”
47-letnia Drew Barrymore już wcześniej zapewniała, że nie zamierza poddawać się operacjom plastycznym twarzy.
„Znam siebie. Jestem osobą, która się szybko uzależnia. Zrobię jeden zastrzyk, a do piątku będę wyglądać jak Jocelyn Wildenstein” – mówiła Barrymore w jednym z ubiegłorocznych odcinków swojego programu, nawiązując do amerykańskiej osobistości uznawanej za przykład ofiary operacji plastycznych.
Zastrzegła wtedy jednak, że może jeszcze zmienić zdanie. Ale widząc, jak jej hollywoodzkie rówieśniczki ulegają presji, upewniła się w słuszności swojej decyzji.
„Widziałam całą tę presję i widziałam wszystkie te kobiety torturujące się, aby wyglądać w określony sposób i pomyślałam: Wy nieszczęśliwi ludzie” – wyznała
I dodała:
„Po prostu nie chcę bać się teg0, co przyniesie mi życie… Chciałbym, żebyśmy odpuściły i dały mu się nieść”.
Curtis wyraża takie samo stanowisko co Drew Barrymore . Zanim zagościła w jej programie, udzieliła wywiadu „Today”. Przyznała, że kiedyś skorzystała z botoksu.
Rozwiń źródło: prevention.com„Czy botoks sprawia, że duża zmarszczka znika? Tak. Ale wtedy wyglądasz jak plastikowa figurka” – podzieliła się gorzką refleksją.
Zobacz także
„Jedyne, co się zmieniło, to mój wiek”. Modelka Paulina Porizkova pozuje nago i z pełną świadomością celebruje swoje ciało
„Jeśli chcemy widzieć potęgę kobiet, musimy znajdować sobie za przewodniczki stare i mądre kobiety” – o menopauzie bez wstydu mówi Voca Ilnicka
52-letnia Minnie Driver o stygmatyzowaniu starzenia się. „Im jesteśmy starsze, tym gorętsze”
Polecamy
Zuzanna Bućko: „Byłam przekonana, że im będę chudsza, tym będę lepsza, a 'chudość’ postrzegałam jako wyznacznik sprawności”
Koniec hygge, czas na wabi-sabi. Niedoskonałe jest piękne!
52-letnia Minnie Driver o stygmatyzowaniu starzenia się. „Im jesteśmy starsze, tym gorętsze”
Z każdym rokiem starsi. Jak pokonać lęk przed upływem czasu?
się ten artykuł?