4 min.
„Karanie ciszą jest przemocą. Zawsze prowadzi do pogorszenia relacji” – podkreśla psycholożka

"Karanie ciszą jest przemocą. Zawsze prowadzi do pogorszenia relacji" - podkreśla psycholożka / Pexels.com
04.07.2022
Jak dobrze się kłócić? Radzi psycholożka Milena Wojnarowska
04.07.2022
Jak wygląda „klasyczny Janusz” na polskiej plaży? Ta kampania jest hitem sieci
03.07.2022
Ignoruj zagrożenia, pamiętaj o lansie, nadużywaj słońca…Sposobów na zepsuty urlop jest znacznie więcej!
03.07.2022
Pies kontra upał. Jak pomóc zwierzakowi? Podpowiadamy!
02.07.2022
6 związkowych pułapek. Często wpadamy w nie przez samych siebie
„Ciche dni, jeśli są jednostronne, zawsze będą prowadzić do pogorszenia relacji, nawet w przypadku 'dobrych intencji’. Osoba, która jest ignorowana, traci w ten sposób zaufanie do relacji i przestaje się czuć w niej bezpiecznie, bo nie są w niej szanowane jej podstawowe potrzeby” – podkreśla w swoim wpisie na Instagramie Milena Wojnarowska, psycholożka i coach.
Karanie ciszą
Zdarzało ci się mieć tzw. ciche dni ze swoim partnerem lub partnerką? Jak podkreśla Milena Wojnarowska, „karanie ciszą” to nie jest wyłącznie coś, co pojawia się związkach. Często takiego zachowania doświadczamy również ze strony współpracowników, rodziców, rówieśników lub przyjaciół. Jak wyjaśnia Wojnarowska, tzw. karanie ciszą może obejmować np. niereagowanie, gdy druga osoba coś mówi, nieodwzajemnianie kontaktu wzrokowego czy traktowanie drugiej osoby jak powietrze.
Dlaczego ludzie stosują „ciche dni”? Według ekspertki powodów może być kilka, między innymi:
- słabe umiejętności komunikacyjne,
- chęć kontroli drugiej osoby albo wymuszenie na niej określonych zachowań (manipulacja),
- sposób na ukaranie kogoś, danie mu „lekcji”,
- unikanie konfliktu.
„Czasami niektóre osoby rzeczywiście nie potrafią inaczej, wycofują się z kontaktu, bo nie umieją sobie poradzić z konfliktem. Czy to jest jakieś usprawiedliwienie? Dla mnie nie do końca, jeśli jesteśmy dorosłymi ludźmi, którzy zdają sobie sprawę z tego, jakie są konsekwencje naszych zachowań. Choć są osoby, które sądzą, że brak reakcji będzie lepszy niż pokazanie swojej złości i w ten sposób robią przysługę tym, których ignorują” – pisze psycholożka.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
Destrukcyjne ciche dni
Warto spojrzeć na karanie ciszą od strony osoby, która jest ignorowana, i zastanowić się, jak czuje się w takiej sytuacji. Milena Wojnarowska zaznacza, że mogą się w niej pojawić takie emocje, jak: złość, smutek, poczucie winy, lęk o relację. Dodaje, że miewa to destrukcyjne skutki dla jej poczucia własnej wartości. Szczególnie, jeśli osoba „ukarana” robi wszystko, żeby druga strona z nią porozmawiała i w konsekwencji czuje się upokorzona.
„Ciche dni, jeśli są jednostronne, zawsze będą prowadzić do pogorszenia relacji, nawet w przypadku 'dobrych intencji’. Osoba, która jest ignorowania, traci w ten sposób zaufanie do relacji i przestaje się czuć w niej bezpiecznie, bo nie są w niej szanowane jej podstawowe potrzeby” – podkreśla Wojnarowska.
A co jeśli obie osoby w relacji wybierają milczenie? Jak wyjaśnia psycholożka, często będzie to tylko cisza przed burzą – z prostej przyczyny.
„Jeśli nie ma dialogu, to problem nie znika i w pewnej formie kiedyś powróci, często ze zdwojoną siłą. Są to te sytuacje, gdy zaczynamy od sprzeczki o niewyniesione śmieci, a kończymy na kłótni o teściowej” – pisze specjalistka.
Przystanek Mindfullness
Przystanek Mindfullness to profil prowadzony przez Milenę Wojnarowską – psycholożkę i coacha. „Piszę o uważności, rozwoju, stresie, emocjach i pewności siebie. Organizuję kursy mindfulness i prowadzę sesje coachingowe” – tak sama siebie opisuje na Instagramie. W szczególności bliska jest jej terapia poznawczo-behawioralna oraz dialektyczno-behawioralna, praca z ciałem, filozofia stoicka i buddyjska.
Zaznacza, że jej misją jest rozpowszechnianie wiedzy na temat uważności w Polsce oraz pomoc osobom zmagającym się z odnalezieniem spokoju i równowagi. Profil na Instagramie Przystanek Mindfullness obserwuje niemal 42 tys. osób. Więcej informacji na stronie: przystanekmindfulness.pl.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zobacz także

Jak pocałunki wpływają na naszą mikrobiotę? Wyjaśnia dietetyczka kliniczna Emilia Cesarek

„Divorce party może być jak publiczny spektakl mający na celu 'odczarowanie’ sytuacji społecznie uznawanej za porażkę”. O tym, czy rozwód zawsze musi oznaczać traumę, mówi socjolog prof. Mariola Bieńko

„Wstawiłeś zmywarkę?”, „powinnaś schudnąć” albo „ostatnio robiłaś to lepiej”. Są zwroty, których nie powinniśmy używać w łóżku!
Poleć artykuł znajomym
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Powiązane tematy:
Polecamy

04.07.2022
Gdy ich bliscy chorują, oni sami są cichymi pacjentami. Tak w Polsce wygląda opieka nad osobami ze schizofrenią

02.07.2022
Jak cztery miedziane wanny dały początek uzdrowiskowej historii Ciechocinka, zwanego najtańszym biurem matrymonialnym i wypoczynkowym przedmieściem Warszawy

30.06.2022
„Zdarzają się sytuacje, że pacjent nie powie lekarzowi wszystkiego, a powie pielęgniarce” – mówi Anna Szczypta, krajowa konsultantka w dziedzinie pielęgniarstwa epidemiologicznego

29.06.2022