Bez choinki nie ma świąt. Tylko co później zrobić z drzewkiem?
Choinka to jeden z symboli świąt Bożego Narodzenia. Niezależnie od tego czy jest żywa czy sztuczna, wprowadza do domu ciepło i radość. Jest piękną ozdobą i co bardzo ważne, zwłaszcza dla dzieci – miejscem, gdzie znajdujemy gwiazdkowe prezenty. Obecnie zdecydowanie chętniej sięgamy po naturalne choinki. Co z nimi zrobić, gdy święta się skończą?
Gdy zaczyna się grudzień, w miastach pojawiają się sprzedawcy choinek. Świąteczne drzewka kuszą różnorodnością i ceną, dlatego wiele osób decyduje się na naturalne drzewko. Dawniej modne były plastikowe choinki. Raz kupiona starczała na długi czas i nikt wówczas myślał o tym, że taka sztuczna choinka będzie się rozkładać nawet 500 lat. Uważano, że są one w pewien sposób ekologiczne, bo chroniły lasy przed nadmierną wycinką. Jednak czasy się zmieniły i to, co plastikowe, postrzegane jest teraz jako zagrożenie dla naszego środowiska.
Choinka sztuczna ma tyle samo wad, co naturalna zalet. Wytwarza się je z substancji, których samo wydobycie powoduje szkody w środowisku, zaś proces produkcji powoduje to, co najbardziej nieprzyjazne – pyły, gazy, wyziewy zakładów chemicznych. Po kilku latach użytkowania choinka trafia na wysypisko śmieci. Jej biodegradacja następuje bardzo powoli, bo rozpad związków PCV trwa co najmniej 400 lat.
Jeśli decydujecie się na prawdziwą choinkę, warto rozważyć co z nią się stanie po świętach, szczególnie jeśli nie mamy możliwości, aby dać jej drugie życie w naszym ogrodzie. Opcji jest kilka:
Choinka – wypożyczalnia
Jest to opcja idealna, gdy pragniemy mieć żywe drzewko, a jego los nie jest nam obojętny. W Polsce powstaje coraz więcej takich punktów, a prym wiedzie Warszawa. Aby sprawić sobie taką tymczasową choinkę, wystarczy poprzez stronę wypożyczalni (np. tutaj) wybrać rodzaj i rozmiar choinki, określić datę dostawy do domu. Ceny wahają się od 40 zł do 300 zł. Wypożyczona choinka może przebywać w ogrzewanym pomieszczeniu nie dłużej niż dwa tygodnie. Po świętach firma zabiera ją do siebie. W tym roku, po raz drugi w wypożyczanie choinek zaangażowała się firma samochodowa VOLVO, która oferuje choinki za 55 zł, a za każdą zwróconą firma sponsoruje posadzenie 10 nowych.
Choinka – oddanie do ZOO
W Internecie krąży mit, że ZOO chętnie przyjmuje choinki dla swoich zwierząt. Kilka lat temu ZOO we Wrocławiu zostało zasypane choinkami od sprzedawców i przestało przyjmować drzewka od osób prywatnych, szczególnie że te po odstaniu w domu nie nadają się już jako pokarm.
ZOO nie prowadzi zbiórki choinek po świętach. Owszem choinki trafiają u nas na ekspozycje u zwierząt – część przed świętami jako wystrój typowo świąteczny, część jako urozmaicenie ekspozycji, a część jako "ozdoba do zjedzenia" przez niektóre zwierzęta kopytne. Ale muszą one być świeże, nie spryskane niczym utrwalającym – przecież mogą zostać zjedzone. Z tego powodu poświąteczne choinki z naszych domów nie nadają się do ZOO. Przyjmujemy choinki najlepiej prosto z placu, które się nie sprzedały. Są świeże, igliwie nie opada. Ta ilość nie jest duża – zazwyczaj 2-4 sprzedawców ofiarowuje nam tyle jodeł, ile jesteśmy w stanie wykorzystać. Amatorami igliwia ze świeżej jodły są żubry i jelenie sika. Poza tym dla niektórych zwierząt są wzbogaceniem – taką naturalną zabawką, np. dla małp, słoni. Niektóre ptaki, szczególnie bażanty traktują je jako schronienie, miejsce do siedzenia. Choinki na ekspozycji – jeśli są w dobrym stanie – trzymamy przez całą zimę.
Choinka – przekazanie na zbiórkę biomasy
Każdego roku różne instytucje organizują zbiórkę choinek w celu ich późniejszej utylizacji. W Warszawie zajmują się tym PGNiG Termika oraz elektrociepłownia Żerań, które przerabiają drzewa na energię, która powraca do nas w kaloryferach. Poza stolicą takie akcje organizują prywatni przedsiębiorcy lub urzędy gminy. Informacje gdzie i kiedy odbywają się takie zbiórki, pojawiają się zazwyczaj na początku stycznia. W tym wypadku warto śledzić Facebooka, gdzie takie informacje trafiają tam w pierwszej kolejności.
Choinka – utylizacja
Choinki są co roku odbierane spod bloków i mieszkań przez podmioty odpowiedzialnie za odpady w celu utylizacji. Warto w tym przypadku choinki pociąć, aby zajęły mniej miejsca i nie sypały się, również ułatwia to ich transport. Gminy mają obowiązek odbioru odpadów zielonych przez cały rok, a informację o terminach odbioru można znaleźć na stronach internetowych danych organów administracji samorządowej.
Choinka – na użytek własny
Choinki po świętach można posadzić w ogrodzie lub na działce. Można je również poddać kompostowaniu w przydomowym lub sąsiedzkim kompostowniku (tutaj sprawdzicie, gdzie możecie je znaleźć). Choinek nie wolno palić samodzielnie, ponieważ żywica generuje dużo dymu, co przyczynia się do powstawania smogu. Z choinki można również zrobić:
- herbatę – wystarczy włożyć do kubka dwie gałązki choinki (igły sosny, świerku czy jodły mają wiele właściwości zdrowotnych) długości ok. 5 cm, suszony plaster jabłka oraz skórkę pomarańczową i zalać wrzątkiem. Taki napar pobudza odporność, oczyszcza drogi oddechowe, działa przeciwbakteryjnie.
- kąpiel – wywar z igliwia łagodzi podrażnienia oraz działa odmładzająco na skórę. Aby przygotować taką choinkową kąpiel, należy kilka gałązek gotować przez 30 min na małym ogniu w dużym garnku i potem przelać do wanny.
- maść – choinki są bogate w olejki eteryczne i żywice. Z ich pączków można przygotować maść, która złagodzi objawy kataru. Wystarczy zmielić kilka pączków z drzewa iglastego, włożyć do słoika, skropić spirytusem i zalać roztopionym olejem kokosowym. Odstawić na 2 tygodnie w ciepłe miejsce, aby maść się „przegryzła”.
Zobacz także
Zobacz także
„Tradycja jest dla nas ważna, dopóki jest wygodna. A jeżeli tradycja wiąże się ze stawianiem nam wymagań, ograniczeń, nakazów – to jej nie lubimy”. Jak nie zwariować w Święta i przeżyć je bez nadmiernego stresu? Wyjaśnia psycholog
18 pomysłów na alternatywną choinkę DIY. Drzewka przyjazne środowisku
Co święta robią z naszym mózgiem? Wyjaśnia psycholożka dr Milena Marczak
Polecamy
Tomasz Waleczko: Łatwiej jest zostać w zapiekłej złości z poczuciem racji, niż wybaczyć. Ale to nam się w ogóle nie opłaca
Jak nie pokłócić się w czasie świąt? Psycholog ma na to 4 skuteczne sposoby
„Czego nie wiedzą, czyli usłyszane przy rodzinnym stole”. Niezwykle poruszająca seria psycholożki to lektura obowiązkowa przed świętami
W te święta zadbaj o siebie. Pomysły na osobiste gwiazdkowe prezenty, które rozpieszczają i wynagradzają
się ten artykuł?