Przejdź do treści

Efekt nocebo, czyli jak doprowadzić się do choroby siłą umysłu

Efekt nocebo, czyli jak doprowadzić się do choroby siłą umysłu
Efekt nocebo, czyli jak doprowadzić się do choroby siłą umysłu Istock.com
Podoba Ci
się ten artykuł?
Udostępnij bliskim

Efekt placebo to fenomen równie znany, jak zdumiewający. W pewnym sensie ociera się o magię: w końcu chodzi o zdolność do wpływania na rzeczywistość fizyczną siłą umysłu. Jednak „uzdrawianie wiarą” ma również swój mroczny rewers: efekt nocebo.

Na czym polega efekt nocebo?

Mówiąc najprościej, polega on na wywoływaniu negatywnych skutków zdrowotnych przez negatywne myśli. Zgodnie z jedną z najbardziej ogólnych definicji placebo i nocebo to forma ingerencji w ludzki organizm, która nie wywołuje rozpoznawalnych skutków fizjologicznych, a jednak wpływa na poprawę (placebo) lub pogorszenie (nocebo) stanu zdrowia.

Mimo powszechności tego zjawiska jego mechanizm wciąż pozostaje nieznany. Kluczową rolę odgrywa w nim czynnik psychologiczny. Najczęściej bowiem ma ono związek z przeświadczeniem osoby o skuteczności lub szkodliwości zastosowanego specyfiku bądź wpływie innego czynnika na stan zdrowia.

Nie od dziś wiadomo, że siła sugestii jest olbrzymia. Wierząc w skuteczność leku czy terapii, możemy poczuć się lepiej, ale jeśli brakuje nam tej wiary, zdarza się, że siła zaordynowanego specyfiku słabnie. Ten efekt działa również w drugą stronę. Jeśli jesteśmy przekonani o szkodliwości jakiegoś zjawiska, pogarsza się nasze samopoczucie, a nawet stan fizjologiczny organizmu – wyjaśnia dr Michał Gwiżdż, psycholog, wykładowca krakowskiego Uniwersytetu Pedagogicznego.

smutna kobieta spotkanie

Obawy szkodzą zdrowiu

Jednej z najlepszych dokumentacji dotyczącej działania efektu nocebo na szeroką skalę dostarczają wyniki badania Framingham Heart Study zainicjowanego w 1948 r. przez naukowców Uniwersytetu w Bostonie. Dotyczyło ono czynników sprzyjających rozwojowi schorzeń układu krążenia.

Podczas analizy danych przeprowadzonej po kilku dekadach od rozpoczęcia badania okazało się, że te spośród jego uczestniczek, które wierzyły w swoją podatność na tego typu schorzenia, były czterokrotnie bardziej narażone na ryzyko zgonu z powodu chorób sercowo-naczyniowych niż te, które nie żywiły podobnego przekonania. Przy czym u pań z obu grup stwierdzono te same czynniki ryzyka, m.in. wysokie stężenie cholesterolu, wysokie ciśnienie i nadwagę.

Na początku lat 80. przeprowadzono jeden z pierwszych i nielicznych eksperymentów poświęconych ściśle zjawisku nocebo. Jego uczestników poinformowano, że przez ich głowy zostanie przepuszczony prąd o niewielkim natężeniu. Mimo że ładunek elektryczny w żadnym przypadku nie został „zaaplikowany”, po zakończeniu badania dwie trzecie ochotników skarżyło się na ból głowy.

Kilka lat później efekt nocebo objawił się przypadkowo w wynikach badania poświęconego wpływowi aspiryny na czynność układu krążenia. W dwóch placówkach, w których przeprowadzano eksperyment, pacjenci zostali ostrzeżeni o możliwym wpływie specyfiku na zaburzenia trawienne. W trzeciej lokalizacji uczestnicy badania nie zostali uprzedzeni o ewentualnych skutkach ubocznych. Podczas analizowania wyników badania naukowcy odkryli zaskakującą prawidłowość: u osób, które zostały ostrzeżone o możliwych skutkach ubocznych, prawdopodobieństwo wystąpienia dolegliwości gastrycznych było trzykrotnie wyższe niż wśród pacjentów, których nie poinformowano o niepożądanym działaniu aspiryny.

 Zły bliźniak placebo

Powyższe przykłady efektu nocebo wydają się stosunkowo łagodne. Jednak istnieją świadectwa przemawiające za tym, że „zły bliźniak placebo” może mieć wpływ nie tylko na nasze zdrowie, ale również życie.

W 1948 r. w artykule zatytułowanym „Śmierć z powodów psychicznych” wiedeński neurolog dr Erich Menniger von Lerchentall opisał kilka przypadków nagłych zgonów wywołanych ekstremalnym strachem. Jeden z nich był szczególnie „efektowny”.

Dotyczył sfingowanego skazania na śmierć nielubianego uniwersyteckiego asystenta przez studentów. Okrutni żacy zawiązali ofierze oczy i zaprowadzili ją „pod topór”. Zaaranżowany z dbałością o szczegóły spektakl był tak przekonujący, że asystent wyzionął ducha w jego trakcie. To oczywiście przypadek działania efektu nocebo w postaci skrajnej, ale wydaje się, że „zabójczy potencjał” tego zjawiska należy traktować całkiem serio.

Stwierdzenie, że nocebo potrafi nawet zabić, nie musi być przesadą. Przykładem może być prowadzące do śmierci przekonanie o wpływie rzuconej klątwy, tzw. śmierć voodoo, czy też lawinowy wzrost zawałów serca w Izraelu podczas rzekomego ataku rakietowego ze strony Iraku w trakcie pierwszej wojny irackiej. Reasumując, istnieje nieźle udokumentowany, a przy tym przez część środowiska medycznego uporczywie niedostrzegany bezpośredni związek pomiędzy siłą przekonań a stanem zdrowia – ocenia dr Gwiżdż.

Nocebo, czyli „będę szkodzić”

Termin „nocebo”, oznaczający po łacinie „będę szkodzić”, został ukuty w 1961 r. przez Waltera Kennedy’ego, kilka lat po przełomowej publikacji Henry’ego Beechera na temat efektu placebo. O ile temu ostatniemu zjawisku poświęcono sporo badań, o tyle jego „rewers” pozostaje dla medycyny jeszcze większą niewiadomą (jeszcze większą, bo i efekt placebo dotychczas nie doczekał się satysfakcjonujących wyjaśnień). Dodajmy: uciążliwą i kosztowną – nie tylko ze względu na realny uszczerbek dla ludzkiego zdrowia, do jakiego przyczynia się nocebo, ale również finansowe straty związane z nieefektywnym leczeniem.

Niestety, możliwość prowadzenia badań w tym zakresie i wypracowania na ich podstawie skutecznych rozwiązań problemu jest ograniczona – bo trudno w ramach eksperymentów ryzykować pogorszenie zdrowia, a nawet zgon pacjentów.

Podoba Ci się ten artykuł?

Tak
Nie

Powiązane tematy:

Zainteresują cię również:

„Podejście zadaniowe do życia i znajdowanie czasu na przyjemności to antidotum na zbytnie martwienie się” – mówi psychoterapeutka Marlena Ewa Kazoń

Lekarze już wydają pacjentom „niebieskie” zalecenia i skierowania na „wodne programy”. Czym jest koncepcja „niebieskich terapii”

„Nie można mieć zbyt wysokiego poczucia własnej wartości. Dokładnie tak, jak nie można być zbyt zdrową osobą” – mówi psycholożka, psychoterapeutka Aleksandra Bończewska

Masaż ajurwedyjski podaruje ci ukojenie i niezwykłe doznania. Sprawdź, na czym polega!

Telefon

Szukasz miłości na Tinderze? Aplikacje randkowe mogą być szkodliwe i wywoływać lęk – ostrzegają naukowcy

„Rytuały w relacji pozwalają uzyskać poczucie bliskości, intymności i bezpieczeństwa, za którym kryje się przewidywalność” – mówi Mirela Batog

„Niektórzy ze strachu próbują leczyć się sami. Poznałam historię pacjenta, który wywiercił sobie dziurę w zębie przy pomocy wiertła budowlanego”. O dentofobii mówi Agnieszka Fiedorowicz

Australijskie miasteczko na cztery miesiące zakazuje sprzedaży napojów energetycznych

W australijskim miasteczku osoby, które nie skończyły 18 r.ż., nie kupią „energetyków”. To eksperyment, który ma ważny cel

Polub zasadę „to również minie”. Przyda się nie tylko, kiedy masz zły humor i wszystko idzie nie tak

„Słowa mogą służyć odcinaniu się. Intymność buduje się w ciszy”. O znaczeniu milczenia i „zanieczyszczaniu” świata hałasem mówi psychoanalityk Tomasz J. Jasiński

Nerwica eklezjogenna, czyli jak religia wpływa na zdrowie psychiczne - wyjaśnia Dominik Haak

„Nerwica eklezjogenna”, czyli jak religia wpływa na zdrowie psychiczne – wyjaśnia Dominik Haak

"INNI, którzy zgłaszają się na psychoterapię, są bardziej chorzy, zaburzeni, cierpiący?". Anna Kluczńska wyjaśnia dlaczego takie myślenie to droga donikąd

„Inni, którzy zgłaszają się na psychoterapię, są bardziej chorzy, zaburzeni, cierpiący?”. Anna Kluczyńska wyjaśnia, dlaczego takie myślenie to droga donikąd

„Całe życie towarzyszył mi natłok myśli. Jakby w mojej głowie grało radio” – mówi Paulina Pietrzak, psycholożka z diagnozą ADHD

"Nie chodzi o to, żeby czytać i oglądać wszystko, chociaż tak nam będzie podpowiadał lęk". Psychotraumatolożka mówi, jak sobie z nim radzić po informacjach o wybuchu rakiety na polskim terytorium

„Nie chodzi o to, żeby czytać i oglądać wszystko, chociaż tak nam będzie podpowiadał lęk”. Psychotraumatolożka mówi, jak sobie z nim radzić po wybuchu rakiety w Przewodowie

Psycholożka Katarzyna Binkiewicz

„Żałoba to nie tylko emocje. Strata to doświadczenie totalne i doznajemy jej na każdym poziomie naszego funkcjonowania” – mówi psycholożka Katarzyna Binkiewicz

Negatywne myślenie przyspiesza starzenie. Naukowcy wyjaśniają

„Myśli mają potężną moc, ale nie magiczną. Afirmacje i medytacja nas nie wyleczą”. O prawie przyciągania i pseudopsychologii mówi Zuzanna Butryn

„Niepewność dotycząca tego, co dzieje się z osobą, którą kochamy, to jedna z najtrudniejszych emocji, z jaką mierzą się bliscy zaginionych” /fot. Getty Images

„Niepewność dotycząca tego, co dzieje się z osobą, którą kochamy, to jedna z najtrudniejszych emocji, z jaką mierzą się bliscy zaginionych” — mówi Anna Jurkiewicz, prezeska Fundacji ITAKA

Odporność psychiczna – czym jest? Jak ją wzmocnić?

Odczuwasz lęk i niepokój, choć nic złego się nie dzieje? Sprawdź, co może ci dolegać

„Ludzie się boją, że inflacja za chwilę sprawi, że zniknie nasze życie. To, które dzisiaj znamy”. O jej wpływie na nasze zdrowie psychiczne mówi psychoterapeutka Renata Składanek

12 proc. z nas używa smartfona pod prysznicem, 9 proc. w czasie seksu. Lek. Michał Domaszewski ostrzega przed uzależnieniem od telefonu

12 proc. z nas używa smartfona pod prysznicem, 9 proc. w czasie seksu. Lek. Michał Domaszewski ostrzega przed uzależnieniem od telefonu

„Słowami nazywamy to, co już wiemy, natomiast ciało ma dostęp do treści, które są w nas tajemnicą”. O mocy terapii tańcem mówi Katarzyna Dańska

Wydaje ci się, że wszyscy widzą twój stres? Psycholożka wyjaśnia, na czym pole iluzja przejrzystości

Wydaje ci się, że wszyscy widzą twój stres i lęk? Psycholożka wyjaśnia, na czym polega iluzja przejrzystości