92 kg jedzenia rocznie wyrzuca przeciętny Polak! Ekoaktywistka o wynikach najnowszego badania dotyczącego marnowania jedzenia
„153 kilogramy – tyle jedzenia w Polsce trafia do kosza w każdej sekundzie – to jedna z wielu porażających informacji, które pojawiają się w najnowszym instagramowym wpisie Sylwii Majcher. Ekoaktywistka przybliża i komentuje w nim wyniki przełomowych badań, które pokazują, ile tak naprawdę jedzenia ląduje w śmietnikach.
Problem marnowania jedzenia jest ogromny
- „153 kilogramy – tyle jedzenia w Polsce trafia do kosza w każdej sekundzie. Przez cały rok.
- 4,8 mln ton jedzenie rocznia trafia w Polsce do śmietnika.
- 92 kg jedzenia rocznie wyrzuca przeciętny Polak”.
To wyniki najbardziej aktualnych badań dotyczących jedzenia w śmietnikach, które na Instagramie przytacza i komentuje ekoaktywstka i blogerka Sylwia Majcher. Badania zostały przeprowadzone w ramach projektu PROM (Program Racjonalizacji i Ograniczania Marnotrawstwa Żywności), który ma na celu sprawdzenie, ile żywności jest marnotrawionych w Polsce w całym łańcuchu produkcji – tzw. „od pola do stołu”. Jak zauważa Majcher, tego typu analiza jest przełomowa, gdyż pokazuje realną skalę problemu, a nie tylko szacunkowe wyliczenia, które mogą opierać się na przestarzałych czy zbyt uogólnionych założeniach.
Wnioski płynące z tego raportu są porażające. Widać z nich jak na dłoni, że „kupujemy w nadmiarze i wyrzucamy bezsensownie”. Aż 60 procent wyrzucanej żywności marnuje się w naszych domach!
- 5 proc. jedzenia marnuje się na etapie produkcji
- 15 proc. trafia do kosza w czasie procesu przetwórstwa
- 1 proc. za tyle strat odpowiada transport i magazynowanie
- 7 proc. jedzenia marnuje handel
- 1proc. żywności ląduje w koszu w restauracjach
Za resztę odpowiadamy my. Konsumenci. To są tak duże różnice i skala, że widać, jak bardzo nie radzimy sobie w sprawie zarządzania jedzeniowym potencjałem – pisze Sylwia Majcher.
Blogerka zauważa, że problem wyrzucania jedzenia jest gigantyczny, a swoimi codziennymi, często bezrefleksyjnymi wyborami drastycznie go pogłębiamy. Ale nie musi tak być.
„Proszę, żebyście wciąż toczyli własną bitwę o docenianie resztek, brzydkich składników, rozsądniejsze zakupy i zachęcali do niej innych. Jest tyle do zrobienia. Niech to ratowanie jedzenia przed śmietnikiem będzie powodem do dumy” – zachęca na koniec ekoaktywistka.
Sylwia Majcher
„Codziennie piszę, jak nie marnować” – mówi o sobie Sylwia Majcher, blogerka i autorka dwóch książek: „Gotuję, nie marnuję” oraz „Wykorzystuję, nie marnuję”. Tworzy patenty i przepisy, dzięki którym zastanowisz się dwa razy, zanim coś wyrzucisz do kosza.
Jej profil na Instagramie obserwuje niemal 20 tys. osób. Swą popularność zawdzięcza nie tylko olbrzymiej wiedzy, ale i umiejętności przekazywania jej innym w łatwy sposób.
RozwińZobacz także
Polecamy
„Aby mieć komfort kontemplacji, nie wrzucaj śmieci do ubikacji”. Na zabawnych plakatach tłumaczą, czego nie wolno wrzucać do toalety
Spada zużycie plastikowych torebek. Jak na tle Europy wypada Polska? Możesz się zdziwić
„Zjawiska klimatyczne coraz częściej odbierają życie i środki do życia”. Naukowcy wyliczają, na ile sposobów może nas zabić globalne ocieplenie
Paulina Hojka o noszeniu ubrań po zmarłych: “Myślę, że żaden nieboszczyk się nie obrazi”
się ten artykuł?