3 min.
5-letnia Valeriia, która uciekła przed wojną do Polski, trafiła na okładkę „TIME”. Zdjęcie powstało w niezwykłych okolicznościach

5-letnia Valeria, która uciekła przed wojną do Polski, trafiła na okładkę "TIME". Zdjęcie powstało w niezwykłych okolicznościach / fot. "TIME", Artem Iurchenko
26.06.2022
Co roku wracasz z urlopu rozczarowana? Zmień to!
26.06.2022
„Kobiety uczą się zachowań społecznych na zasadzie kopiuj-wklej, aż osiągają biegłość, która czyni ich autyzm niewidzialnym”. O życiu i kobiecości ze spektrum autyzmu mówi psycholożka i nauczycielka jogi Agata Ucińska
26.06.2022
Co zrobić, aby komary cię nie gryzły? 11 sposobów, które naprawdę działają
26.06.2022
Stanie na rękach – krok po kroku. Z naszym poradnikiem będzie to prostsze niż myślisz!
25.06.2022
Nie stawiaj siebie na szarym końcu! Dlaczego tak trudno o siebie zadbać?
Setki tysięcy ukraińskich dzieci znalazło schronienie w Polsce. Jednym z nich jest 5-letnia Valeriia z miejscowości Krzywy Róg, rodzinnego miasta prezydenta Ukrainy Włodymira Zełenskiego. Dziewczynka znalazła się na okładce amerykańskiego magazynu „TIME”. Zarówno historia Valerii, jak i ta, która kryje się za powstawaniem zdjęcia do tygodnika, jest niezwykła.
„Nie dajcie się zwieść”
14 marca 2022 r., centrum Lwowa. 100 Ukraińców i Ukrainek zgromadzonych przed budynkiem Opery Narodowej trzyma wielkoformatową płachtę ze zdjęciem 5-letniej Valerii – dziewczynki, która uciekła do Polski przed wojną w Ukrainie. Wszystko to udało się uwiecznić za pomocą drona. Tak wyglądały kulisy powstawania fotografii na okładkę najnowszego wydania magazynu „TIME”.
W rozmowie z tygodnikiem mama Valerii, Taisiia, opowiada o swojej córce, podróży do Polski i wielkiej nadziei na to, że horror, który teraz przeżywa ona, jej rodzina i wszyscy mieszkańcy Ukrainy, wkrótce się skończy.
„Gdybyście poznali Valeriię, moglibyście pomyśleć, że jest nieśmiała. Ale nie dajcie się zwieść, w domu przyciąga uwagę. Uwielbia te same rzeczy, co wiele małych dziewczynek – pluszowego króliczka, lalkę Elsę z filmu 'Frozen’ i różowy plecak, który musiała zostawić, uciekając z kraju. Valeriia ma też wielkie marzenia. Przede wszystkim marzy o rozpoczęciu nauki 1 września” – mówi Taisiia.
W przestrzeni zakupowej HelloZdrowie znajdziesz produkty polecane przez naszą redakcję:
„Wierzę, że ten horror wkrótce się skończy”
Valeriia trafiła do Polski wraz z mamą 9 marca. Zatrzymały się w podwarszawskim hotelu. W ojczystym kraju został tata i brat dziewczynki, którzy walczą w obronie Ukrainy. Jej mama w rozmowie z magazynem „TIME” wspomina, że wyjazd był bardzo trudny, ale jak podkreśla, chciała, tak jak wiele innych ukraińskich matek, zadbać o swoją córkę.
„Kolejki do autobusów i pociągów ciągnęły się na odległość 3 km. Ludzie, w większości kobiety i dzieci, byli stłoczeni. W pociągu do Lwowa musieliśmy stać przez 18 godzin” – opowiada. „Wierzę, że ten horror wkrótce się skończy. Wszyscy Ukraińcy, kobiety i dzieci, wrócą do domu i wszystko będzie dobrze” – dodaje kobieta.
Mama małej Valerii podkreśla, że jest bardzo wdzięczna wszystkim osobom, które pomogły im przekroczyć granicę i ciepło przywitały je w Polsce. Wyznała, że takie drobne gesty, jak ciepły posiłek czy cukierki od wolontariuszy bardzo wiele znaczą. „Nie potrafię znaleźć słów, by wyrazić, jak bardzo jestem wdzięczna wszystkim, którzy pomogli”- mówi Taisiia.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zobacz także

„Zdarza się, że zamiast opasek uciskowych do zatamowania krwawienia używamy dętek wyjętych z rowerów” – mówi Anna Maiboroda, ukraińska ratowniczka medyczna

„To, jakie rzeczy wolontariusze załatwiają, to jest kosmos”. W 6 dni zorganizowali system pomocy, który teraz chce naśladować Polska

Nadia uciekła z Czernihowa dwa dni przed atakiem. „Nasza wojna się nie kończy”
Poleć artykuł znajomym
Podoba Ci się ten artykuł?
Tak
Nie
Polecamy

25.06.2022
HELLO PIONIERKI: Jak Michalina Wisłocka uczyła Polki seksualności i autoerotyzmu na wiele lat przed znalezieniem punktu „G”

23.06.2022
„Tatuaż dla niektórych nadal mentalnie bywa nie do przeskoczenia”. O mitach związanych z tatuowaniem mówi Kaja Karolina Chodorowska

21.06.2022
„Te wszystkie przykre słowa były małymi ciosami, przez które coś, co w sobie lubiłam, stawało się moim kompleksem” – mówi Katarzyna Czapraga, ofiara fat shamingu

19.06.2022