Zmarła Stanisława Ryster, prowadząca słynny teleturniej „Wielka gra”. „Absolutny zawodowiec. Mądra i charakterna”
Stanisława Ryster zmarła w wieku 82 lat. Ikona telewizji przez 30 lat prowadziła słynny teleturniej „Wielka gra”. „Jej puenty i riposty były zawsze w punkt” – mówi Ryszard Rembiszewski, znany jako „Pan Lotto”. Ikonę telewizji wspominają także inne gwiazdy.
Zmarła Stanisława Ryster
Zmarła Stanisława Ryster, ikona telewizji, która przez 30 lat prowadziła słynny teleturniej „Wielka gra”. Legendarna prezenterka w maju obchodziłaby 82. rocznicę urodzin. Informację o jej śmierci przekazano po południu w czwartek, 4 kwietnia br.
„Zmarła Stanisława Ryster. Jeśli ktoś był legendą TVP, to Ona na pewno” – napisał pierwszy na portalu X Mariusz Machnikowski, wielokrotny zwycięzca „Wielkiej gry”.
Informację o śmierci ikony telewizji potwierdziła Onetowi jej najbliższa rodzina.
Stanisława Ryster urodziła się 2 maja 1942 roku we Lwowie. Studiowała prawo na Uniwersytecie Warszawskim. W 1966 r. wzięła udział w przesłuchaniach do roli pogodynki w TVP i tak zaczęła się jej przygoda z telewizją. Turniej „Wielka gra” zaczęła prowadzić w 1975 r. i była jego prezenterką aż do zakończenia emisji w 2006 r.
W 1998 r. otrzymała nagrodę „Super Wiktor” dla osobowości telewizyjnej za całokształt twórczości.
„Ktoś mi kiedyś powiedział: „Wielka Gra” to taki program retro. Może, ale po pierwsze jest zupełnie inny niż pozostałe teleturnieje, i to jest ogromny plus, a poza tym nawet w świetnie urządzonym supernowoczesnym mieszkaniu jeden na przykład secesyjny mebelek dodaje mu smaczku i urody” – mówiła kilka lat temu w rozmowie z „Gazetą Wyborczą”.
Znajomi wspominają Stanisławę Ryster: „Prawdziwa petarda„
Stanisławę Ryster wspomina dziś cała Polska, jej przyjaciele i współpracownicy. O prezenterce w ciepłych słowach wypowiedział się m.in. Ryszard Rembiszewski, znany jako „Pan Lotto”, który miał okazję poznać ikonę telewizji prywatnie.
„Jej puenty i riposty były zawsze w punkt. Była osobą, która budziła dwojakie skojarzenia” – mówił w rozmowie z Plotkiem. „Spotykaliśmy się na stopie prywatnej na różnych imprezach. Piękna, porządna osoba, która zawsze wiedziała, co powiedzieć, w jakim momencie. Za każdym razem miała swoje zdanie i go nie zmieniała, a wręcz broniła. Nie wchodziła w żadne układy. Kobieta, która była pewna siebie i znała swoją wyjątkową wartość. Prawdziwa petarda” – dodał.
Na łamach Plejady Stanisławę Ryster wspomniały także Katarzyna Dowbor, Anna Popek oraz Agata Młynarska. Jak przyznała Dowbor, jej znajomość z prezenterką rozpoczęła się zanim zaczęła pracować w TVP. Kiedy trafiła na Woronicza, otrzymała od przyjaciółki wiele wsparcia i wskazówek.
„Ona była niezwykle wrażliwą osobą, która młodym pomagała. Ja byłam młodziutką dziewczyną, dwudziestoparoletnią i ona mnie wielu rzeczy nauczyła. Opiekowała się mną, kiedy przyszłam do telewizji ” – wspomina Dowbor.
I dodała, że Stanisława Ryster była niezwykle profesjonalna, choć zawsze mówiła bez ogródek, co myśli.
„Absolutny zawodowiec. Niezwykle fajna, mądra, pięknie mówiąca po polsku i charakterna osoba, bo Stasia zawsze była charakterna. I za to ją ceniliśmy, bo miała osobowość i siłę. Zawsze mówiła, co sądzi, dlaczego czasem za to obrywała. Ale takie życie” – mówiła.
Słowa te potwierdziła także Agata Młynarska, która stwierdziła, że prezenterka zostałaby wielką influencerką, gdyby jej kariera rozwijała się w dobie mediów społecznościowych. „Każda z Polek chciała mieć fryzury takie jak Staszka Ryster, ubierać się tak jak ona” – oceniła.
Prowadzącą „Wielką grę” wspomniała także Anna Popek, której szczególnie zapadło w pamięć jej zaangażowanie w pracę i kreatywność. Jak przyznała, nikt nie miał lepszych pomysłów niż ona.
Źródło: Onet, Plotek, Plejada
Polecamy
„Odeszła dokładnie tak, jak chciała”. Barbara Nawratowicz-Stuart poddała się eutanazji
Nie żyje Jadwiga Barańska. Legenda kina miała 89 lat
Zimowit jesienny może zabić. Leśnicy ostrzegają: „To roślinny arszenik, 5-10 nasion to dawka śmiertelna”
Ich zwłoki znaleziono w sześciu różnych krajach Europy. Służby apelują i pokazują nagranie
się ten artykuł?