się ten artykuł?
„Tyle mamy wszędzie konfliktów – nie dodawajmy sobie kolejnego przy świątecznym stole. Rok się zmienia, problemy inne, ale zasada pozostaje ta sama: zanim się odezwiesz – pomyśl, ile nie wiesz” – pisze psycholożka Weronika Czyrny na swoim profilu @zastanawiamsiee na Instagramie. Co możemy usłyszeć przy świątecznym stole? Czego inni nie wiedzą?
Zasłyszane przy świątecznym stole
Weronika Czyrny, psycholożka i autorka profilu @zastanawiamsiee na Instagramie, od 2020 roku tworzy świąteczny cykl „Czego nie wiedzą, czyli zasłyszane przy świątecznym stole”. W tym roku, podobnie jak w poprzednich, ekspertka stworzyła galerię. Na slajdach poznajemy historię Edyty, Pawła, Uli, Pauliny, Klaudii, Kazika, Anny i Jadwigi. Bohaterów łączy jedno – krzywdzące zdania, jakie usłyszeli od bliskich. Słowa wypowiadane przez osoby, które nie mają pełnego obrazu rzeczywistej sytuacji odbiorcy przekazu.
„Ten wpis to taki kolaż słów i tekstów, które usłyszałam ja, moi bliscy, osoby korzystające z udzielanego przeze mnie wsparcia, ale też po prostu te postacie, których nie znam, mieszkające być może w moim bloku albo na drugim końcu Polski.
Najbardziej przykre jest to, że po opublikowaniu wpisu ludzie zaczęli pisać w komentarzach i wiadomościach prywatnych: 'tak, usłyszałam to samo’ albo 'słyszę to co roku, nienawidzę świąt’ – mówiła w rozmowie z nami Weronika Czyrny, twórczyni tego pomysłu.
Czego inni nie wiedzą?
- W tym roku Edyta usłyszy, że wymyśla sobie znowu jakieś terapie, leczenia, choroby, a wystarczy wziąć się za siebie.
Czego nie wiedzą: Gdyby Edyta zamiast kolejny raz „wziąć się za siebie”, poszła po pomoc wcześniej, uniknęłaby być może następnego nawrotu. - Paweł w tym roku usłyszy, że gdyby go wzięli do wojska to nauczyłby się w końcu dyscypliny i bycia prawdziwym facetem.
Czego nie wiedzą: Paweł wciąż oducza się „dyscypliny” otrzymanej w domu i chociaż rany już się wygoiły, to wciąż ciężko mu nie kojarzyć męskości z przemocą. - W tym roku Ula usłyszy, że powinna zdjęć te chłopięce ubrania i zacząć zachowywać się jak na dziewczynę przystało, bo tylko denerwuje ojca.
Czego nie wiedzą: Ponownie odroczony został moment powiedzenia rodzicom o tym, o czym powiedzieć tak straszno. Ale za rok już na pewno. - Paulina w tym roku usłyszy, że przecież nie jest brzydka ani całkiem głupia, więc co jest z nią nie tak, że wciąż nikogo nie ma?
Czego nie wiedzą: Paulina nigdy nie doświadczyła bezpiecznej relacji w dzieciństwie, przez co dużo trudniej jest jej znaleźć i utrzymać związek. - W tym roku Klaudia usłyszy, że wszyscy czekają na wesołą nowinę z jej strony – ma przecież warunki do utrzymania dziecka, a z roku na rok nie robi się wcale młodsza.
Czego nie wiedzą: Poza warunkami liczą się jeszcze gotowość, potrzeba, chęć, a Klaudia sama wciąż nie wie, czy ma którekolwiek z nich. Wie natomiast, jak to jest podjąć decyzję, która nie jest jej. - Kazik w tym roku znowu usłyszy pytania o to, czy zostanie lekarzem jak tata i że to już czas wybrać ścieżkę kariery.
Czego nie wiedzą: Kazik jedyną ścieżkę, jaką chce teraz wybierać, jest ścieżka do domu ulubionego kolegi ze szkoły. A jeśli chodzi o dorosłość, wie tylko, że chce być częściej w domu. - W tym roku Anna usłyszy, że całkiem się rozpuściła, daje zły przykład dzieciom i powinna wziąć się w końcu do roboty.
Czego nie wiedzą: Gdyby Anna wcześniej nauczyła się odpoczywać regularnie, nie dotarłaby być może do momentu, w którym to jej organizm wymusił na niej przerwę. - Jadwiga usłyszy w tym roku, że nic nie rozumie, że tylko szkodzi i lepiej, żeby usiadła i już nie przeszkadzała.
Czego nie wiedzą: Że Jadwiga bardzo chciałaby zrozumieć, pomagać, pamiętać. Jest przekonana, że zna najlepszy przepis na barszcz, ale nie wie, gdzie zapodziała go w głowie.
„Zastanawiam się” – kto stoi za tym profilem?
Za profilem @zastanawiamsiee na Instagramie stoi Weronika Czyrny, psycholożka działająca w obszarze wsparcia psychicznego w trudnych sytuacjach. Sama o sobie pisze: „Człowiek, psycholożka, organizatorka słów”. Jej profil na Instagramie obserwuje obecnie niemal 40 tys. osób.
Wyświetl ten post na Instagramie
Zobacz także
„Gdy nadchodzą święta, jesteśmy zazwyczaj tak zmęczeni i sfrustrowani, że przestają nas cieszyć” – mówi psycholożka
„Kiedy dziecko? Może mężowi trzeba pokazać, jak to się robi?” Żarty powiedziane mimochodem zostają i bolą
„Prosiłem Mikołaja o mamę”. Karteczki z zapiskami rozmów dzieci z psychologami łamią serce
Polecamy
„Zdarza się, że kobieta zgłaszająca nękanie słyszy od policjantki: ‘Wie pani, gdyby mnie tak mężczyzna adorował, gdyby mi wysyłał kwiaty, to ja bym była zachwycona!’”. Jak chronić przed stalkingiem siebie i bliskich?
„Facet, który skupia się na swoim wyglądzie, zazwyczaj posądzany jest o próżność”. O tym, czego wymaga od mężczyzn społeczeństwo, a czego wymagają od siebie sami, mówi Sylwia Stankiewicz
„Nie jestem przedmiotem, szpital nie jest przechowalnią”. Lekarze przed świętami ruszyli z bardzo ważną kampanią
