Wielki sukces Zuzanny Bijoch. Polka otrzymała tytuł najlepszej absolwentki Uniwersytetu Columbia

Zuzanna Bijoch przebojem wdarła się do czołówki światowych modelek. Z podobnym zapałem i determinacją odnosi sukcesy w świecie nauki na prestiżowym nowojorskim Uniwersytecie Columbia. Polka zdobyła właśnie tytuł „Valedictorian” przyznawany absolwentom, którzy ukończyli studia z najlepszym wynikiem.

Od top modelki do najlepszej studentki

Zuzanna Bijoch dołączyła do elitarnego grona studentów, którzy zakończyli naukę z najlepszym wynikiem, o czym poinformował Uniwersytet Columbia na swojej oficjalnej stronie internetowej. „Co za wspaniałe zakończenie kolejnego rozdziału mojego życia” – napisała modelka na swoim profilu na Instagramie, dołączając jako dowód fragment publikacji ze strony swojej uczelni.

Polka zdobyła tytuł „Valedictorian”, czyli prestiżowe wyróżnienie naukowe przyznawane jednemu spośród kilku tysięcy studentów nowojorskiego uniwersytetu.

„Jako prawdopodobnie pierwsza w historii Polka otrzymała właśnie tytuł najlepszego absolwenta Columbia University, a więc jednej z najlepszych uczelni na świecie! Tytuł ,,Valedictorian” przyznawany jest absolwentowi, który spośród często tysięcy osób kończy studia z najlepszym wynikiem. To ta osoba ma zaszczyt podczas oficjalnej uroczystości zakończenia roku wejść na scenę w specjalnym stroju i wygłosić mowę pożegnalną w imieniu wszystkich studentów!” – przekazał na swoim profilu na Facebooku dr Maciej Kawecki, dziennikarz technologiczny.

Amerykański Uniwersytet Columbia, z siedzibą w Nowym Jorku, należy do tzw. Ligii Bluszczowej, czyli 8 prywatnych uniwersytetów uznawanych za najlepsze szkoły na świecie. Do szkół z Ligi Bluszczowej na 100 kandydujących osób dostaje się jedynie 6. Modelce udało się dostać w 2018 roku na kierunek ekonomia. Jak przyznała w rozmowie z dziennikarką „Dzień Dobry TVN”, rekrutacja na studia „przypominała grę w szachy”.

„Trzeba było dokładnie wiedzieć, jaki ruch zrobić, w którym momencie, żeby sobie tej szansy nie zaprzepaścić” – wyjaśniła, dodając, że o tym, iż chce studiować na Uniwersytecie Columbia, wiedziała już w liceum i już wtedy podejmowała odpowiednie kroki, by ten cel osiągnąć.

„Dzięki pasji, konsekwencji i wytrwałości można przenosić góry”

Zuzanna Bijoch zapytana przez Macieja Kaweckiego o to, co powie za tydzień ze sceny wszystkim osobom, przyznała: „Dzięki pasji, konsekwencji i wytrwałości można przenosić góry” – czytamy na facebookowym profilu dziennikarza. Z jego wpisu dowiadujemy się również, że Polka całkowicie rezygnuje z modelingu.

„Zaczyna jako absolwentka kierunku finanse i ekonomia karierę w jednej z najbardziej renomowanych firm finansowych w Nowym Jorku. Mówi mi, że czuje się jakby rozpoczynała 'trzecie życie'” – pisze Kawecki.

Do wyświetlenia tego materiału z zewnętrznego serwisu (Instagram, Facebook, YouTube, itp.) wymagana jest zgoda na pliki cookie.Zmień ustawieniaRozwiń

„Edukacja jest ważna, bo kształtuje to, kim jesteś”

Zuzanna Bijoch pochodzi z Katowic, ale obecnie mieszka w Nowym Jorku. W wieku 14 lat została zauważona przez agencję modelek i rozpoczęła swoją karierę. Pierwszy światowy sukces odniosła w 2011 roku, kiedy to włoska projektantka mody Miuccia Prada, wnuczka założyciela Domu Mody Prada, wybrała ją na twarz swojej najnowszej kampanii, podpisując kontrakt na wyłączność. Od tej pory świat mody stał dla niej otworem. Zuza zaczęła pojawiać się w pokazach największych projektantów i domów mody, jak Gucci, Chanel, Dolce&Gabbana, Yves Saint Laurent, Louis Vuitton, Versace czy Prada. Była twarzą na okładkach czasopism modowych, m.in. „Elle”, „Vogue”, „Harper’s Bazaar” i „Glamour”. Jej kariera rozwijała się w zawrotnym tempie, zajęła 13. miejsce w światowym rankingu modelek Top 50 models. Jednocześnie Polka stawiała na edukację – uczyła się w przerwach podczas sesji zdjęciowych, na lotnisku, w samolocie, zdalnie brała udział w zajęciach i zaliczała egzaminy.

„Edukacja jest ważna, bo kształtuje to, kim jesteś. Zawsze, od dziecka byłam oceniana przez pryzmat tego, jak wyglądam i miałam niesamowite szczęście, że dzięki temu mogłam zrobić karierę. Ale moim sposobem na to, żeby nie zwariować w tym świecie było, żeby włożyć wszystkie moje ambicje i poczucie własnej wartości w to, co sobą reprezentuję jako osoba. Dlatego matura w Polsce była dla mnie priorytetem” – mówiła w programie śniadaniowym „Dzień Dobry TVN”.

Po szkole średniej odbyła staż w dziale finansów u Toma Forda. „Po tym, jak robiłam kampanię perfum przez chwilę rozmawiałam z Tomem Fordem. Powiedziałam mu, że chcę któregoś dnia pracować na giełdzie. On na to, że skoro tak, to żebym przyszła do niego, do działu finansów. Przez ponad miesiąc rzeczywiście rozliczałam różne transakcje finansowe, siedziałam w biurze od 9 do 18. I [po tym stażu] doszłam do wniosku, że w tej pracy brakuje mi sfery kreatywnej. Kiedy myślę o swojej przyszłości zawodowej, wiem, że będzie to świat biznesu. Wiem, że chcę połączyć świat kreatywny w tym wszystkim, a także to, że jestem z Polski, że mogę być łącznikiem pomiędzy Polską a Stanami Zjednoczonymi” – mówiła w rozmowie z dziennikarką Agnieszką Jastrzębską.

Bijoch od 2018 roku pracę modelki z powodzeniem łączyła ze studiami na Uniwersytecie Columbia. Dziś modelka jest już absolwentką tej uczelni, zakończyła ją z najlepszym wynikiem. Po studiach swoją karierę będzie rozwijała w jednej z najbardziej renomowanych firm finansowych w Nowym Jorku.