Victoria Beckham wspomina presję tabloidów, by schudła po porodzie: „Pozbawiło mnie to pewnych doświadczeń”
„Były chwile w przeszłości, kiedy nie czułam się na tyle pewnie, by siedzieć na plaży i patrzeć, jak bawią się moje dzieci” – wyznała Victoria Beckham w rozmowie z magazynem Grazia. Była członkini Spice Girls przyznała, że wpłynęły na to nagłówki gazet apelujące, by schudła.
Victoria Beckham o presji schudnięcia po ciąży
Brytyjska projektantka mody i piosenkarka Victoria Beckham otworzyła się w rozmowie z magazynem Grazia. Gwiazda wróciła wspomnieniami do chwil, kiedy tabloidy krytykowały jej sylwetkę kilka miesięcy po pierwszym porodzie. Była członkini Spice Girls powitała na świecie swojego pierworodnego syna Brooklyna w marcu 1999 r. Chwilę później w jednej z gazet znalazło się zdjęcie Victorii opatrzone komentarzem krytykującym jej ciało po ciąży.
„Pamiętam, że moje pierwsze wyjście po narodzinach Brooklyna znalazło się na pierwszej stronie gazety ze strzałkami wskazującymi, w którym miejscu muszę schudnąć” – wspomina.
Jak podkreśliła, niewybredny komentarz mocno wpłynął na jej poczucie pewności siebie.
„Tak wiele o mnie powiedziano i jestem pewna, że pozbawiło mnie to pewnych doświadczeń” – powiedziała i dodała: „Nie chcę wyglądać, jakbym narzekała, ale były chwile w przeszłości, kiedy nie czułam się na tyle pewnie, by siedzieć na plaży i patrzeć, jak bawią się moje dzieci”.
Ikona mody wyjaśniła, że nauczyła się ignorować opinie innych o jej ciele. Teraz wie, jak odeprzeć publiczną krytykę.
„Te rzeczy mogą mieć wpływ na to, jak się czujesz i zachowujesz w miejscach publicznych. Teraz, jeśli paparazzi chcą zrobić zdjęcie i coś powiedzieć, nie przeszkadza mi to w ten sam sposób” – podsumowała.
„Chcę, aby Harper przebywała w pobliżu kobiet, które celebrują swoje krągłości”
Victoria Beckham od lat podkreślała, że jako nastolatka nie czuła się dobrze w swoim ciele. Nazywała siebie „zbyt pulchną”. Kiedy stała się sławna, media nie ułatwiały jej zaakceptowania swojego wyglądu. Pod koniec lat 90. została m.in. zmuszona do zważenia się w krajowej telewizji podczas wywiadu w programie Chrisa Evansa (nie mylić z aktorem). Dziennikarz próbował dowieść, że piosenkarka mierzy się z zaburzeniami odżywiania, ponieważ bardzo schudła.
Projektantka nigdy nie kryła także, że poddawała się rygorystycznej diecie i ćwiczeniom, by zachować szczupłą sylwetkę. Udało jej się jednak znaleźć balans i teraz stara się przekazywać zdrowe nawyki swojej córce Harper.
„Myślę, że kobiety w dzisiejszych czasach chcą wyglądać zdrowo. Jako matka chcę, aby Harper przebywała w pobliżu kobiet, które celebrują swoje krągłości i cieszą się tym, jak wyglądają” – mówiła w rozmowie z magazynem „Vogue”.
Zobacz także
„Te wszystkie przykre słowa były małymi ciosami, przez które coś, co w sobie lubiłam, stawało się moim kompleksem” – mówi Katarzyna Czapraga, ofiara fat shamingu
Izabela Sakutova: „Piersi menopauzujących kobiet zmieniają swój rozmiar, co bywa dla wielu pań zaskoczeniem”
„Zamiast walczyć z ciałem, które cię kocha, podaruj mu szacunek, na jaki ono zasługuje” – proponuje ciałopozytywna trenerka i pokazuje nagranie
Polecamy
Andie MacDowell o nierealnych standardach piękna: „Jestem za stara, by się głodzić”
Tysiące nagich osób na moście Story Bridge. „Wszyscy jesteśmy tacy sami”
Pamela Anderson o rezygnacji z makijażu: „Zaczęłam zdawać sobie sprawę, że czuję się świetnie jako ja”. Nakłoniła Drew Barrymore do zdjęcia doczepów na wizji
Danae Mercer: „80 proc. kobiet ma cellulit, 70 proc. niesymetryczne piersi, 90 proc. ma wzdęcia. Kobiety w 100 procentach są piękne, silne i znaczą więcej niż ich odbicie”
się ten artykuł?