Przejdź do treści

Sąd zgodził na aborcję, prokurator się sprzeciwił. Czas ucieka, a zdrowie ciężarnej Kate Cox jest zagrożone

Na zdjęciu Kate Cox- HelloZdrowie
Prokurator generalny Teksasu, Ken Paxton, zagroził, że będzie ścigał każdego lekarza, który dokona aborcji Kate Cox źródło: AP/East News
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

Tą sprawą żyją dziś Stany Zjednoczone. Kate Cox z Dallas (Teksas) uzyskała zgodę sądu na przerwanie ciąży: płód ma bardzo poważną wadę genetyczną. Dziecko albo urodzi się martwe, albo umrze krótko po porodzie. Jednak decyzję tę podważył Ken Paxton, prokurator generalny. Sąd Najwyższy wstrzymał więc wcześniejsze pozwolenie, a sprawa jest w zawieszeniu. „Obawiamy się, że opóźniona sprawiedliwość będzie de facto odmową sprawiedliwości” – uważa Molly Duane, adwokatka ciężarnej.

Zagrożenie dla zdrowia i płodności

Kate Cox ma 31 lat i dwójkę małych dzieci. W sierpniu w ciążę zaszła po raz trzeci. Wkrótce otrzymała druzgoczącą wiadomość: płód ma trisomię 18, a więc dziecko albo urodzi się martwe, albo umrze krótko po urodzeniu. Kobieta mieszka w Teksasie, a tam aborcja jest przestępstwem, za które personelowi przeprowadzającemu zabieg grozi nawet dożywocie. Cox, która obecnie jest w 20. tygodniu ciąży, uzyskała jednak pozwolenie sądu w Teksasie na przerwanie ciąży, co stało się bezprecedensowym wydarzeniem i szansą na to, że sytuacja kobiet w USA się zmieni.

Jednak radość kobiety i jej bliskich nie trwała długo: sąd wstrzymał tę decyzję. Stało się to za sprawą Kena Paxtona, republikańskiego prokuratora generalnego. Ostrzegł on lekarzy, że i tak mogą być oskarżeni o nielegalne przerwanie ciąży albo mieć procesy cywilne, mimo że sąd wyraził zgodę na terminację ciąży.

Nie przekonało go nawet to, że Cox ma objawy świadczące o tym, że ciąża może przebiegać z komplikacjami i zagrażać jej zdrowiu. Damla Kasran, ginekolożka Cox, podkreśla, że nieprzeprowadzenie aborcji zagraża zdrowiu oraz płodności pacjentki. Jej prawnicy twierdzą, że Cox była na izbie przyjęć co najmniej cztery razy i że im dłużej trwa ciąża, tym większe ryzyko powikłań.

„Naprawdę bardzo chciałabym mieć w przyszłości kolejne dziecko” – powiedziała Cox w rozmowie z NBC News po tym, jak sędzia sądu niższej instancji udzielił jej zgody na aborcję. „Mam więc nadzieję, że będzie to dobre dla mojego zdrowia i naszej rodziny”.

 

AP/East News

Sprawę Cox ma rozpatrzyć Sąd Najwyższy Teksasu, który potrzebuje więcej czasu do namysłu w tej sprawie, bowiem uznaje zasadność argumentów obu stron. Zawiesił więc pozwolenie wydane przez sąd niższej instancji.

Kiedy może spodziewać się orzeczenia Sądu Najwyższego? Tego nie wiadomo. Molly Duane, adwokatka, obawia się, że na terminację ciąży i ratowanie zdrowia jej klientki za chwilę może być już za późno.

„Obawiamy się, że opóźniona sprawiedliwość będzie de facto odmową sprawiedliwości” – cytuje adwokatkę „New York Times”.

Prawnicy zwrócili się z apelem do Sądu Najwyższego, aby odrzucił argumentację Paxtona i pouczył go, by stosował się do wiążącego orzeczenia sądu niższej instancji oraz żeby zaprzestał ścigania Cox i ginekolożki Karsan.

Więzienie za przerwanie ciąży

24 czerwca Sąd Najwyższy USA unieważnił orzeczenie w sprawie Roe vs. Wade, które w 1973 r. zalegalizowało aborcję. Od tego dnia to władze poszczególnych stanów decydują o prawie Amerykanek do aborcji. Najczęściej wprowadzają bardzo restrykcyjne, surowe prawo.

Tak jest właśnie w amerykańskim stanie Teksas, gdzie przeprowadzenie aborcji to przestępstwo karane nawet dożywotnim więzieniem i grzywną w wysokości co najmniej 100 tys. dolarów. Nowe prawo stanowe weszło w życie 25 sierpnia 2022. Odstępstwem od niego jest tylko zagrożenie życia lub zdrowia kobiety. Wtedy przeprowadzenie aborcji jest legalne. Ale biuro Paxtona twierdzi, że Cox nie wykazała, że ​​ciąża zagrażała jej życiu.

Według statystyk, od czasu wejścia w życie zakazu, 34 kobiety poddały się aborcji.  Przez zmianą prawa, w 2020 r. przeprowadzono ponad 50 tys. zabiegów.

Lekarze obawiają się przeprowadzania aborcji praktycznie w każdych okolicznościach, bo ich zdaniem kwalifikacje w sprawie wyjątków nie są klarowne. Lekarze domagają się doprecyzowania, w jakich okolicznościach można dokonać legalnej aborcji. W tej sprawie toczy się odrębne postępowanie.

źródło: theguardian.com, apnews.com

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: