Ruszyły zapisy na Bieg z Twarzami Depresji! „Pokażmy wspólnie, że prawidłowo leczona depresja, także ta lekooporna, nie jest przeszkodą dla aktywności fizycznej”
Ruszyły zapisy na 3. Charytatywny Bieg z Twarzami Depresji. Trasa biegu – zlokalizowana w sercu lasów chojnowskich – liczy 5 kilometrów. Można ją przebiec lub przemaszerować, również z dziećmi. W biegu wystartuje m.in. para wybitnych olimpijczyków: Justyna Święty-Ersetic i Paweł Korzeniowski. – Oboje chorują na depresję. Chcemy w ten sposób pokazać, że prawidłowo leczona depresja, również ta lekooporna, nie stoi na przeszkodzie do podjęcia aktywności fizycznej, ale także do odnoszenia światowej klasy sukcesów sportowych – mówi Anna Morawska-Borowiec, prezeska Fundacji Twarze Depresji.
„Ruch powinien być obowiązkowym elementem terapii depresji”
Już 5 października w Zimnych Dołach koło Warszawy (Nadleśnictwo Chojnów) z okazji Europejskiego Dnia Walki z Depresją odbędzie się 3. Charytatywny Bieg z Twarzami Depresji. Ambasadorami tegorocznej edycji biegu są wybitni sportowcy z doświadczeniem depresji: Justyna Święty-Ersetic (multimedalistka olimpijska w biegu na 400 m) i Paweł Korzeniowski (olimpijczyk, mistrz świata w pływaniu na dystansie 200 m stylem motylkowym).
– Tegoroczna edycja biegu z udziałem mistrzów olimpijskich ma inspirować osoby chorujące na depresję do podejmowania aktywności fizycznej. Jako Fundacja stoimy na stanowisku, że ruch nie tylko odgrywa bardzo ważną rolę w profilaktyce zdrowia psychicznego, ale też powinien być obowiązkowym elementem terapii depresji – podkreśla Anna Morawska-Borowiec, prezeska Fundacji Twarze Depresji.
Justyna Święty-Ersetic – mistrzyni i wicemistrzyni olimpijska, multimedalistka mistrzostw świata, „królowa polskiej sztafety” w wywiadzie promującym kampanię „Twarze Depresji. Nie oceniam. Akceptuję” powiedziała, że biorąc leki antydepresyjne i korzystając z psychoterapii, wystartuje w lipcu na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu.
– Uważamy, że Justyna ma ogromną szansę wrócić z tych igrzysk z medalem. Trzymamy mocno kciuki, aby to było ponownie złoto – mówi Anna Morawska-Borowiec. – Byłaby kolejną naszą ambasadorką, która wróciłaby z igrzysk olimpijskich z medalem. Wcześniej, w Tokio srebrny medal olimpijski zdobyła Agnieszka Kobus-Zawojska, udowadniając, że prawidłowo leczona depresja nie stoi na przeszkodzie do odnoszenia światowej klasy sukcesów sportowych – dodaje.
Trasa 3. Charytatywnego Biegu z Twarzami Depresji przebiega w przepięknych okolicznościach przyrody: w Nadleśnictwie Chojnów.
– Współorganizatorem naszego wydarzenia są Lasy Państwowe. To nieprzypadkowa współpraca. Chcieliśmy, by aktywność fizyczna związana z biegiem odbywała się w najbardziej sprzyjających warunkach dla naszego dobrostanu psychicznego, czyli w lesie. Badania pokazują, że 30 minut spaceru na terenach zielonych 5 razy w tygodniu obniża o 30 proc. ryzyko zachorowania na depresję – wyjaśnia prezeska Fundacji Twarze Depresji.
„Prawidłowo leczona depresja nie jest przeszkodą dla aktywności fizycznej”
Anna Morawska-Borowiec podkreśla, że taką aktywność fizyczną powinien rozważyć każdy i każda z nas. – Cierpimy na problem zasiedzenia za biurkiem. Nie tylko my, dorośli, ale też dzieci i młodzież. Co skutkuje rozwojem chorób psychicznych. Naukowcy z University College w Londynie dowiedli, że uczniowie, którzy w wieku 12-16 lat byli najmniej aktywni fizycznie, po osiągnięciu pełnoletności częściej chorowali na depresję. Każda dodatkowa godzina spędzona w pozycji siedzącej przybliża nas do wzrostu ryzyka zachorowania na depresję. W przypadku 14-latków ten wzrost sięgał 11 proc. – tłumaczy prezeska Fundacji Twarze Depresji.
Jak przypomina Anna Morawska-Borowiec, w wyniku aktywności fizycznej nasz organizm wytwarza endorfiny, tzw. „hormony szczęścia”.
– One poprawiają w sposób istotny nasz nastrój, samopoczucie. Dlatego tak ważne jest, abyśmy jak najczęściej sięgali po tę naturalną, biologiczną, dostępną od ręki formę profilaktyki zdrowia psychicznego. I planowali ją również w popołudniowych porach, bo aktywność fizyczna przyczynia się do poprawy nie tylko kondycji fizycznej i psychicznej, ale również przekłada się na jakość naszego snu – tłumaczy.
Trasę 3. Charytatywnego Biegu z Twarzami Depresji, liczącą 5 km, można przebiec lub przespacerować. Samemu albo w towarzystwie, również dzieci. Bo w tym biegu każdy krok stawiany jest na miarę własnych możliwości, a każdy uczestnik jest zwycięzcą, wracającym do domu z medalem. Dodatkowo dla pierwszych pięciu osób na mecie przewidziane są nagrody.
– Pokażmy wspólnie, że prawidłowo leczona depresja, także ta lekooporna, nie jest przeszkodą dla aktywności fizycznej – zachęca Anna Morawska-Borowiec.
Zapisy na bieg odbywają się na stronie: https://twarzedepresji.pl/bieg/. Maksymalna liczba uczestników biegu w lesie – 500 (decyduje kolejność zgłoszeń). Jak co roku cały dochód ze sprzedaży pakietów startowych Fundacja Twarze Depresji przeznacza na konsultacje psychologiczne i psychiatryczne dla dzieci i młodzieży.
RozwińOsoby, które z jakiegoś powodu nie są w stanie dołączyć osobiście, mogą to zrobić „wirtualnie”. Co to oznacza? Wystarczy, że wybiorą dowolną aplikację biegową i pokonają dystans 5 kilometrów, a także zrobią sobie zdjęcie w koszulce z logo 3. Biegu z Twarzami Depresji i opublikują je na swoich social mediach w dniu biegu.
Przepiękne logo tegorocznej edycji biegu to skan obrazu „Biegacze” z kolekcji 10 obrazów przygotowanych przez Wojciecha Brewkę na wystawę podczas igrzysk olimpijskich w Paryżu.
Zobacz także
„Depresja to choroba, której nie widać. Można się z niej pośmiać, podważyć ją i bezkarnie uznać, że ludzie o niej mówią pod publikę” – mówią Małgorzata Serafin i Marek Sekielski
Alicja Czarnecka: „Zakończyłam leczenie onkologiczne z ogromnym apetytem na życie. Nie sądziłam, że depresja dopadnie mnie po czasie”
„W sądzie nikt nie wrzeszczy, nikt nie wyzywa. To mobbing w białych rękawiczkach”. O tym, dlaczego depresja to choroba zawodowa kuratorów sądowych, mówi Aleksandra Szewera-Nalewajek
Polecamy
3. Charytatywny Bieg z Twarzami Depresji – dla dzieci i młodzieży. Zacznijmy działać już teraz!
„Nie mówiłem o tym nikomu”. Paweł Korzeniowski w szczerym wyznaniu na temat depresji
Jennifer Aniston padła ofiarą swattingu. Na czym polega ta forma przemocy?
To nie Briana Coxa powinniśmy się bać, tylko własnych biurek. Chcemy więcej takich reklam!
się ten artykuł?