Para lesbijek weźmie ślub w 26 krajach. W ten sposób chcą zwrócić uwagę na problemy osób LGBT

Para lesbijek z Japonii rusza z projektem, w ramach którego wezmą ślub w 26 krajach, gdzie osoby tej samej płci mogą legalnie zawierać małżeństwa. Kobiety chcą w ten sposób zawalczyć o zmianę przepisów dla osób LGBT w ich kraju.

Misato Kawasaki i Mayu Otaki startują ze swoim projektem już w marcu, dzięki kampanii crowdfundingowej, którą zorganizowały, aby  sfinansować swoje przedsięwzięcie. Dziewczyny poznały się podczas zajęć na Uniwersytecie Utsunomiya i od 2017 tworzą szczęśliwą parę. Nie boją się mówić o swojej seksualności  i chcą swoją inicjatywą nakłonić japońskie władze  do dyskusji na temat legalizacji małżeństw tej samej płci w Japonii.

– Ten projekt i zdjęcia, jakimi będziemy dzielić się z naszej podróży, mają pokazać innym, że bycie lesbijką, gejem czy osobą biseksualną jest jak najbardziej normalne – tłumaczyła Misato Kawasaki w rozmowie z dziennikarzem lokalnej gazety.

Związki partnerskie nie są uznawane w Japonii

Związki osób tej samej płci nie są uznawane w całej Japonii, jedynie w niektórych miastach takie pary mają możliwość  wzięcia ślubu. W Tokio, na dzielnicy Shibuya, od 2015 roku pary tej samej płci mogą uzyskiwać tzw.”certyfikaty partnerskie” które, mimo iż nie są tożsame z aktem ślubnym, dają szereg praw, jak możliwość odwiedzin w szpitalu, uzyskanie dokumentacji medycznej partnera lub partnerki. Są to pewne regulacje, jednak Misato Kawasaki i Mayu Otaki chcą, aby jednak pary tej samej płci miały równe prawa i możliwość zawarcia prawdziwego ślubu, jak pary o odmiennej płci.

źródło: https://faavo.jp

Dziewczyny w ramach swojej ślubnej podróży planują odwiedzić Europę, obie Ameryki oraz Afrykę. Chcą przeprowadzić szereg rozmów z przedstawicielami władz w danym kraju, osobami LGBT, a swoją wyprawę udokumentują. Po powrocie planują założyć firmę zajmującą się ślubami osób tej samej płci. „Mamy wielkie marzenia, ale tak duży projekt oznacza też wydatki, na które nie możemy sobie pozwolić. Na całą podróż potrzebujemy ok. 30 tysięcy dolarów. Stworzyłyśmy stronę na portalu crowdfoundingowym, gdzie zebrałyśmy już ponad jedną trzecią potrzebnej kwoty” – mówi Kawasaki.