Lekarz zapładniał pacjentki własną spermą. Musi zapłacić 20 mln odszkodowania
John Coates przez wiele lat przeprowadzał zabiegi in vitro. Po latach okazało się, że lekarz używał własnego nasienia do zapłodnienia kobiet. Prawda wyszła na jaw, kiedy córka jego pacjentów po 40 latach od zabiegu wykonała badanie DNA. Teraz ginekolog musi zapłacić 20 mln zł odszkodowania matce kobiety.
Zapłodnił własną spermą
Cheryl Rousseau, która oskarżyła lekarza z Vermont o użycie w trakcie zabiegu in vitro własnego materiału genetycznego zamiast materiału dawcy, wygrała sprawę w sądzie. John Coates, lekarz i wieloletni pracownik kliniki przeprowadzającej zabiegi in vitro, musi zapłacić poszkodowanej 20 mln zł odszkodowania. Cheryl i jej mąż, Peter Rousseau, pozwali Coatesa w 2018 roku. Sprawa wyszła na jaw, kiedy ich córka wykonała test DNA potwierdzający, że jej biologicznym ojcem jest lekarz.
Para dokonała procedury sztucznego zapłodnienia w marcu 1977 roku. Małżonkowie starali się o dziecko, jednak okazało się, że wazektomia, którą przeszedł kilka lat wcześniej Peter, jest nieodwracalna. Zdecydowali się więc na użycie materiału genetycznego studenta medycyny, który wizualnie przypominał Petera i spełniał „określone przez nich cechy”. Zabieg się udał, a na świat przyszła ich córka. 40 lat później okazało się jednak, że biologicznym ojcem jest John Coates, lekarz przeprowadzający zabieg in vitro.
5 mln dolarów odszkodowania
W 2019 roku Coates zeznał pod przysięgą, że nie jest ojcem biologicznym córki Cheryl i Petera. Twierdził również, że nigdy nie używał własnego materiału genetycznego do zapładniania pacjentek. Lekarz przyznał się dopiero, kiedy badania DNA potwierdziły jego ojcostwo. Ława przysięgłych przyznała Cheryl odszkodowanie za straty moralne w wysokości 5 mln dolarów (20 mln zł), nazywając czyn lekarza „bezprawnym i obraźliwym”.
„Ława przysięgłych poprzez werdykt w sprawie odszkodowania za straty moralne wysłała wiadomość do wszystkich lekarzy, którzy mogliby pomyśleć o okłamywaniu swoich pacjentów lub używaniu własnego nasienia do zapłodnienia. Takie zachowanie będzie miało poważne konsekwencje” – powiedziała adwokatka Celeste Laramie.
Przeciwko lekarzowi, który obecnie przebywa na emeryturze, toczy się kolejne postępowanie karne. Coatesa oskarżyła Shirley Brown, która twierdzi, że lekarz użył własnej spermy w trakcie zabiegu w 1978 roku. W wyniku dwóch procesów sądowych licencja medyczna Coatesa została cofnięta przez Radę Praktyki Medycznej Vermont.
W ostatnich latach pojawiło się kilka procesów sądowych związanych z rozwojem testów DNA i technologii genetycznych, które ujawniły lekarzy przeprowadzających procedury sztucznego zapłodnienia z wykorzystaniem własnego materiału genetycznego. W 2016 roku Sąd Najwyższy Ontario zatwierdził pozew zbiorowy przeciwko kanadyjskiemu lekarzowi Normanowi Barwinowi, który podpisało 226 osób. W 2019 roku okazało się, że holenderski lekarz Jan Karbaat używał własnego nasienia do zabiegów in vitro. Badania genetyczne potwierdziły, że jest ojcem 49 dzieci. W 2021 roku świat usłyszał również o stosowaniu podobnej procedury przez amerykańskiego ginekologa Morrisa Wortmana.
Zobacz także
„Chciałam za wszelką cenę pokazać, że ta choroba nie przejęła mojego życia, że nie ona dyktuje tu warunki” – mówi Mary Komasa, endowojowniczka
„Najstarszy” noworodek świata. Dziewczynka pobiła rekord swojej siostry
„Zapładniamy nie według naszego uznania, ale zgodnie z wolą pacjentów”. Embriolożka Joanna Liss o tworzeniu ludzkich zarodków i opiece nad nimi
Polecamy
J.D. Vance nazwał Kamalę Harris „bezdzietną kociarą”. Jego słowa wywołały społeczne oburzenie. Głos zabrała Jennifer Aniston
Leoś to pierwsze dziecko urodzone dzięki społecznej akcji „In vitro to HiT”. A zaczęło się od podręcznika…
„Rozumiem, że są ludzie, których spala szukanie odpowiedzi na pytanie 'czy do biologicznego dziecka czulibyśmy to samo?’”. O różnych sposobach stawania się rodzicem mówi Anna Krawczak
Więcej pieniędzy na zdrowie. Rodzice dzieci chorych na SMA mogą odetchnąć z ulgą
się ten artykuł?