L4 z powodu wypalenia zawodowego? Od stycznia 2022 r. będzie to możliwe
Jeśli jeszcze jakiś czas temu praca dawała ci satysfakcję, a teraz myślisz o niej z niechęcią i masz wrażenie, że nie masz już na nią siły, być może przeżywasz wypalenie zawodowe. Syndrom ten wiążę się z silnym zmęczeniem psychicznym oraz fizycznym i do tej pory był uznawany za problem społeczny. Od 1 stycznia 2022 r. to się jednak zmieni i z powodu wypalenia zawodowego będzie można ubiegać się o zwolnienie lekarskie.
L4 z powodu wypalenia zawodowego
Wypalenie zawodowe zostało wpisane przez Światową Organizację Zdrowia (WHO) na listę Międzynarodowej Klasyfikacji Chorób (ICD) w 2019 r. i ma obowiązywać od stycznia 2022 r. W związku z tym z powodu syndromu zawodowego związanego z długotrwałym stresem w pracy, który objawia się utratą efektywności i motywacji do wykonywania obowiązków służbowych, będzie można otrzymać zwolnienie lekarskie. WHO w swoim dokumencie wymienia objawy, wobec których można stwierdzić potrzebę pracownika, by odpoczął. Są to:
- poczucie wyczerpania, brak energii;
- zmniejszenie wydajności zawodowej,
- zwiększony dystans do obowiązków służbowych, pojawienie się negatywnych odczuć.
L4 uzyskane z powodu wypalenia zawodowego będzie traktowanie tak samo jak każde inne zwolnienie lekarskie. Zachowana zostanie jednak adnotacja, tak jak w przypadku np. depresji, że chory może wychodzić z domu.
Ponad 50 proc. pracowników jest wypalonych zawodowo
Jak wynika z raportu „Reset normalności” przygotowanego przez The Adecco Group, ostatnie miesiące pandemii COVID-19 znacząco odbiły się na zdrowiu pracowników. Wielu z nich nie chce wracać do pracy stacjonarnej i woli pozostać w systemie hybrydowym, w którym połowę czasu pracuje z domu (53 proc.). Ponadto 71 proc. badanych zadeklarowało, że w domu ma odpowiednie warunki do pracy. Raport wykazał również, że praca z domu jest równie wydajna, a trzy czwarte pracowników nie wyobraża sobie obecnie narzucenia sztywnych ram w zakresie systemu, w jakim pracują.
Raport odnotował także znaczny wzrost liczby osób, które cierpią na skutek wypalenia zawodowego. Wśród badanych aż 54 proc. młodych liderów zmaga się z tym syndromem, a 3 na 10 pracowników zgłosiło pogorszenie się ich zdrowia psychicznego i fizycznego przez ostatnie 12 miesięcy. Wobec tego zwrócono uwagę na nowe wyzwanie, które stoi przed pracodawcami. Aż 67 proc. osób, które nie pracują na stanowiskach menedżerskich, wskazało, że pracodawcy nie spełniają ich oczekiwań w zakresie dbania o ich zdrowie psychiczne.
Objawy wypalenia zawodowego
Pierwszy etap wypalenia zawodowego dotyczy wyczerpania emocjonalnego. Osoba, która go doświadcza, odczuwa nadmierne zmęczenie. Wie, że na więcej nie może sobie już pozwolić. Następny etap to tzw. stadium depersonalizacji i cynizmu. Chory dystansuje się do swoich koleżanek i kolegów z pracy.
Ostatni etap to poczucie braku osobistych osiągnięć i kompetencji związanych z pracą. W efekcie osoba określa siebie w samych negatywach. Ma zaniżone poczucie własnej wartości.
Są też objawy ogólne. Mowa tutaj o chronicznym zmęczeniu, bezsenności, lęku, braku chęci do pracy, utracie apetytu (bądź wprost przeciwnie – o objadaniu się). Osoba, która doświadcza wypalenia zawodowego, skarży się też na dolegliwości ze strony układu pokarmowego. Jest apatyczna i wycofana.
Polecamy
Fizjoterapeuta Tomasz Sobieraj: „Nerw błędny to klucz do zdrowia. Tylko trzeba go lepiej poznać i wiedzieć, co mu służy”
Australia dołącza do państw z prawem do „odłączenia się”. Na czym polega bycie offline?
Czy czujesz, że twoja praca ma sens? „Z badań wynika, że tylko 14 proc. Polaków jest zaangażowanych w swoją pracę. To jest absolutnie przerażające!” – mówi Dobrosława Gogłoza
Edyta Bartosiewicz: „Lęk wpływał na mój odbiór świata od najmłodszych lat. Był jak cichy zabójca”
się ten artykuł?