Koniec problemów z obsadą karetek? Adam Niedzielski: Podpisaliśmy porozumienie z ratownikami medycznymi
„Przedstawiciele komitetu protestacyjnego ratowników medycznych, pracodawców i Ministerstwa Zdrowia podpisali porozumienie” – poinformował w trakcie środowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski. Porozumienie ma charakter trójstronny, jednak zostało podpisane tylko z jednym związkiem ratowników medycznych.
„Podpisaliśmy porozumienie”
Minister zdrowia Adam Niedzielski podczas środowej konferencji prasowej poinformował, że negocjacje z ratownikami medycznymi trwały siedem godzin. Stronom udało się dojść do porozumienia, a rozmowy toczyły się w formule trójstronnej. Porozumienie zawarto między ministrem zdrowia, Komitetem Protestacyjnym Ratowników Medycznych i Związkiem Pracodawców Ratownictwa Medycznego SP ZOZ.
„Rozmowy toczyły się w atmosferze dużej odpowiedzialności wszystkich stron. Pracowaliśmy nad wypracowaniem formuły nowej ustawy o ratownictwie medycznym” – powiedział.
Niedzielski dodał, że odnośnie do rozwijającej się właśnie w Polsce czwartej fali pandemii COVID-19, to dobre informacje. Liczba nowych zakażeń koronawirusem codziennie rośnie, a w karetkach pogotowia brakowało rąk do pracy.
„To oznacza, że nie będzie tego typu problemów, z jakimi mieliśmy do czynienia w ostatnim czasie. Mówię tutaj o braku obsad zespołów ratownictwa medycznego, bo na pewno, jeżeli będziemy mieli do czynienia z eskalacją zakażeń, to te wyjazdy znowu pojawią się ze zwiększoną częstotliwością i jest bardzo ważne, żeby przed tą kulminacją czy kumulacją zakażeń system i pewne problemy były rozwiązane” – wskazał.
„Przywracamy dodatek wyjazdowy”
Jak wyjaśnił w dalszej części konferencji wiceszef resortu zdrowia Waldemar Kraska, w porozumieniu zdecydowano się na przywrócenie dodatku wyjazdowego dla ratowników medycznych.
„W porozumieniu, które zostało podpisane przez trzy strony, zawarliśmy tzw. dodatek wyjazdowy. To jest dodatek, który był do 2011 r. W tej chwili ten dodatek wyjazdowy przywracamy” – mówił.
Dodatek wyjazdowy przysługuje za pracę w ciężkich warunkach, „Czasem w słocie, czasem w śniegu”, tłumaczył Kraska. Dodatek wyniesie 30 proc. wynagrodzenia pracownika.
„Ten dodatek dotyczy nie tylko pracowników na umowę o pracę, ale także pracowników na umowę cywilnoprawną, bo wiemy, że część ratowników pracuje w tych dwóch formach zatrudnienia” – powiedział.
Kraska dodał, że pracodawcy zobowiązali się również do tego, by pracownik zatrudniony na umowie cywilnoprawnej nie mógł zarabiać mniej niż 40 zł na godzinę.
Spór w środowisku medycznym
W porozumieniu zawarto także ustalenia odnośnie zaprzestania udziału w dalszych protestach ratowników medycznych. Trójstronne porozumienie podzieliło środowisko medyczne, ponieważ jedynie część ratowników medycznych popiera podpisane postanowienia. Komitet Protestacyjno-Strajkowy Ochrony Zdrowia na profilu na Twitterze skomentował całą sytuację, pisząc, że protest wciąż trwa.
Rozwiń„Protest ratowników trwa! Na dzisiejszym spotkaniu trójstronnym porozumienie podpisał tylko jeden ze związków zrzeszających CZĘŚĆ środowiska ratowniczego. Pozostali reprezentanci wyrazili swój stanowczy sprzeciw wobec propozycji, które nie spełniają postulatów środowiska RM” – napisano.
Niedzielski pytany o to, co dalej z pozostałymi protestującymi medykami, odpowiedział, że konkretne propozycje zostaną przedstawione im w czwartek. Sprecyzował także, że nie chce, by rozmowy odbywały się za pośrednictwem kamer, ale „w partnerskim ujęciu”. Podkreślił również, że spotkanie odbędzie się z wybranymi partnerami.
„Chcemy, rozmawiając z komitetem protestującym, zaprosić do rozmowy trójstronnej, czyli do rozmowy, która będzie uwzględniała nie tylko punkt widzenia wybranej grupy, która znajduje się w komitecie protestacyjnym, ale całości środowiska i to nie tylko środowiska po stronie związków zawodowych, ale też po stronie pracodawców. Rozwiązania, które są wypracowywane bez takiego wspólnego spojrzenia, bardzo często są potem kontestowane przez pozostałe strony, które w tych porozumieniach nie uczestniczą” – wyjaśnił.
Postulaty Ogólnopolskiego Komitetu Protestacyjno-Strajkowego Pracowników Ochrony Zdrowia według resortu zdrowia są bowiem nie do zrealizowania. Tłumaczy się, że ich koszty byłyby ogromne i nie do udźwignięcia w przyszłorocznym budżecie.
Medycy walczą o:
- natychmiastową zmianę ustawy o wynagrodzeniach;
- natychmiastowe zrównanie wynagrodzeń medyków do średniej Unii Europejskiej;
- zmianę wyceny świadczeń rehabilitacyjnych;
- wyeliminowanie biurokracji;
- wzrost zatrudnienia! (w myśl zasady: nie ma medyków – nie ma leczenia);
- systemowe ubezpieczenie, które w razie niepożądanego zdarzenia medycznego i szkody pacjenta pozwala szybko sfinansować i wdrożyć rehabilitację leczniczą.
Polecamy
Ratowali ludzkie życie, spotkali się z pretensjami. „Piękna 'laurka’ dla ratowników” – komentują gorzko
Zziębnięty i osłabiony mężczyzna leżał przy samej jezdni. „Reagujmy”- apelują strażnicy miejscy
Jennifer Aniston padła ofiarą swattingu. Na czym polega ta forma przemocy?
„Kołatanie serca, nudności, mroczki przed oczami, podwyższone tętno. Wewnątrz 49 st. C”. Ratownik medyczny spędził godzinę w nagrzanym aucie
się ten artykuł?