„Jest w porządku, jeśli ważę więcej niż partner”. Trenerka poruszyła niewygodny temat

„Mamy w zwyczaju wierzyć, że powinnyśmy być mniejsze od swojego partnera” – pisze trenerka Georgina Fox na swoim profilu na Instagramie. Jeśli nadal uważasz, że słowa „filigranowa”, „drobna”, „mała” powinny opisywać każde kobiece ciało, ten tekst jest dla ciebie!

Bluza chłopaka długa jak sukienka

Kojarzysz te filmowe sceny, w których dziewczyna pożycza bluzę od swojego chłopaka, zakłada ją i ubranie jest oczywiście za duże? Nietrudno pomyśleć, że bycie filigranową to kobiecy obowiązek.

„Jako kobieta możesz czuć, że MUSISZ być filigranowa, drobna i mała. Ta narracja została w nas uwarunkowana przez wszystko, co konsumujemy, kobiety są zawsze pokazywane jako delikatniejsze” – pisze Georgina Fox.

A przecież nie taka jest prawda o świecie – są duże i wysokie kobiety, są drobni i czasem bardzo szczupli mężczyźni.

Od Georginy Fox – do zapamiętania

„Byłam w związkach, w których to ja byłam tą większą i godzinami zastanawiałam się, jak moi partnerzy mogą kochać moje większe ciało” – pisze Fox. „Teraz wiem, że to jest ok, kiedy moje ciało jest większe niż ciało mojego partnera. Jest w porządku, jeśli ważę więcej niż partner. Moje ciało jest moje. Jest wyjątkowe i zasługuje na miłość niezależnie od zajmowanej przestrzeni” – podsumowuje trenerka.

Fox kończy swój wpis trzeba hasłami, które warto zapamiętać:

„Rozmiar czy kształt mojego ciała NIE określają, jaką miłość powinnam otrzymać od partnera.”

„Rozmiar ani kształt mojego ciała NIE definiują mnie jako kobiety.”

„Definiuje mnie znaczniej WIĘCEJ niż tylko moje ciało. Ciebie również!.”