Przejdź do treści

Jane Seymour o niewidzialności starszych kobiet: „Chciałabym po prostu być szanowana i słyszana”

Jane Seymour
Jane Seymour przyznaje, że lekarze lekceważą objawy choroby u starszych kobiet i zrzucają je na wiek/ fot. John Sciulli /Getty Imeges
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

„Mam 73 lata i nie czuję się staro. Zdaję sobie sprawę, że reszta świata prawdopodobnie patrzy i mówi: 'Och, to starość’. Chcę ją na nowo zdefiniować. To nie jest starość. To mądrość na dwóch nogach” – mówi Jane Seymour. Serialowa dr Quinn wyznała, że z każdym rokiem czuje się coraz bardziej pomijana i ignorowana nie tylko przez społeczeństwo, lecz także przez lekarzy.

Jane Seymour o starzeniu się

Jane Seymour jest aktorką, która nie ma problemu ze swoim wiekiem i głośno mówi o tym, że nie czuje się stara. Gwiazda wzięła udział w rozmowie z aktorką Tiną Lifford, prowadzącą dyskusje z kobietami w ramach kampanii Speak Up in BE, która podnosi świadomość na temat „niewidzialności kobiet”. Zjawisko to uderza w starsze kobiety i powoduje nie tylko mniejszy udział dojrzałych kobiet w życiu publicznym, lecz także mylne diagnozy lekarskie i zrzucanie objawów chorobowych na wiek. Zgodnie z raportem firmy Insmed, 62 proc. kobiet wraz z wiekiem czuje się pomijanych, a 58 proc. przyznało, że ich problemy zdrowotne były ignorowane.

„Rozmawiałam z wieloma przyjaciółkami i one przyznały: 'Tak, czuję się niewidoczna i niesłyszana'” – wyznała Seymour.

73-latka zaznaczyła, że sama także z każdym skończonym rokiem czuje się coraz bardziej niewidzialna. Jak stwierdziła, dzieje się tak nawet mimo jej rozpoznawalności jako serialowej dr Quinn.

„Kiedy coś się psuje u mnie w domu, dzwonię po pomoc. Mężczyzna, który przychodzi, patrzy jednak nad moją głową i znajduje najbliższego mężczyznę w pokoju, z którym będzie mógł porozmawiać o usterce. To tak, jakby mnie nie było widać” – mówiła i dodała: „Przepraszam, jestem właścicielką tego domu, płacę za niego i to ja do ciebie dzwoniłam. To ja płacę ci za te informacje. Proszę, szanuj mnie”.

Kobieta siedzi obok tortu z liczbą 100

„Mam 73 lata i nie czuję się staro”

W dalszej części rozmowy Jane Seymour zwróciła również uwagą na to, w jaki sposób niewidzialność kobiet wpływa na ich zdrowie. Jak stwierdziła, sama znalazła jednak sposób, by zapobiec ignorowaniu w gabinecie lekarskim.

„Zawsze albo mam przy sobie kogoś, kto robi notatki, albo po prostu proszę o pozwolenie na nagranie rozmowy, ponieważ nie zawsze zapamiętuję wszystkie zalecenia lekarskie, jakie padną w gabinecie. Nie chcę, żeby mi powiedziano: 'Może powinniśmy sprawdzić, czy nie masz demencji’, 'nie słuchasz’, albo 'jesteś po prostu starszą kobietą'”.

Serialowa doktor Quinn poradziła także innym kobietom, by udawały się do lekarza z przygotowaną listą pytań.

„Musisz sama się bronić. Zadawaj pytania, na które chcesz uzyskać odpowiedzi” – mówiła.

I dodała, że uwielbia być kobietą. Chciałaby jednak, by inni nie krytykowali jej wiedzy i zdolności przez pryzmat wieku.

„Chciałabym po prostu być szanowana i słyszana” – przyznała.

Seymour wyjaśniła, że ludzie patrzą na starsze kobiety i myślą, że szczyt swoich możliwości mają już za sobą. „Mówią: 'to stara kobieta, nie jest ważna'” – podkreśliła.

„Mam 73 lata i nie czuję się staro. Zdaję sobie sprawę, że reszta świata prawdopodobnie patrzy i mówi: 'Och, to starość’. Chcę ją na nowo zdefiniować. To nie jest starość. To mądrość na dwóch nogach” – podsumowała.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: