Jane Fonda o starzeniu się: „Jestem taka szczęśliwa, że pozwoliłam swoim włosom siwieć”
„To koniec z tyloma wydatkami, chemikaliami i stratą czasu. Skończyłam z tym” – wyznała amerykańska aktorka i aktywistka Jane Fonda w rozmowie z Ellen DeGeneres. 84-letnia ikona Hollywood postawiła na naturalność i siwe włosy.
„Jestem szczęśliwa, że pozwoliłam swoim włosom siwieć”
Jane Fonda od dekad łamie schematy i stereotypy. Utalentowana i przebojowa 84-latka, której życiorys mógłby stanowić podstawę scenariusza filmowego, nie tylko aktywnie bierze udział w protestach klimatycznych. Pokazuje też, że wiek nie definiuje tego, kim się jest. Gwiazda takich hitów jak „Barbarella”, „Od dziewiątej do piątej”, „Nasze noce” czy bardzo popularnego obecnie serialu „Grace i Frankie” za każdym razem, kiedy pytana jest o kwestie swojego wieku, odpowiada, że „wiek to kwestia do negocjacji”. I podkreśla, że jedynie od nas zależy, czy godzimy się na stereotypy dotyczące tego, jak powinna czuć się i wyglądać kobieta w danym wieku. Tym razem ikona Hollywood pojawiła się w The Ellen DeGeneres Show i opowiedziała o swoim podejściu do starzenia się i siwych włosów.
„Mówię to za każdym razem, gdy rozmawiamy, ale naprawdę wyglądasz niesamowicie, najlepiej jak kiedykolwiek wyglądałaś. Uwielbiam twój kolor włosów!” – powiedziała prowadząca program.
Amerykańska aktorka zadebiutowała swoją nową fryzurą na Oscarach w 2020 roku. Stylista fryzur Jack Martin spędził 7 godzin na tym, by zamienić kultowy blond aktorki w wyrafinowane srebro. Jak przyznała Fonda w rozmowie z DeGeneres, dzięki powrotowi do naturalnego koloru włosów czuje się całkowicie wyzwolona.
„Jestem taka szczęśliwa, że pozwoliłam swoim włosom siwieć” – powiedziała i dodała: – „To koniec z tyloma wydatkami, chemikaliami i stratą czasu. Skończyłam z tym!”
„Musimy powstrzymać konsumpcjonizm”
Zdobywczyni Oscara niejednokrotnie imponuje nam swoją postawą. W 2019 roku specjalnie przeprowadziła się do Waszyngtonu na 4 miesiące, by być w samym centrum światowego zarządzania kryzysem klimatycznym. Zapoczątkowała wtedy akcję „Friday Drill Fridays”, która polegała na tym, że co piątek do końca 2019 roku aktorka protestowała na schodach Kapitolu, by „domagać się, aby polityczni przywódcy podjęli działania w celu zażegnania kryzysu klimatycznego”. Za protesty została również aresztowana.
Fonda, by ratować klimat, zaprzestała również kupowania nowych rzeczy. W trakcie programu DeGeneres wystąpiła w czerwonym dresie, w którym widywana jest często.
„Wydajemy za dużo pieniędzy, kupujemy za dużo rzeczy, a potem się ich pozbywamy. Staramy się rozwijać naszą tożsamość poprzez zakupy, prawda? Musimy to powstrzymać – powstrzymać cały ten konsumpcjonizm” – podsumowała.
Zobacz także
Siwa przed trzydziestką. „Nie zamierzam robić z siebie pajaca. Tak bym się czuła, gdybym szła na kompromisy odnośnie tego, co można robić ze swoim ciałem”
Dlaczego włosy siwieją? Tłumaczy Ekspert Kosmetyczny
Siwe włosy mogą być powodem do dumy! Świetna akcja marki Pantene z Katarzyną Zielińską i Natalią Kukulską
Polecamy
Sydney Sweeney o braku kobiecej solidarności: „Nie wiem, dlaczego zamiast podnosić się wzajemnie, ściągamy się w dół”
Magdalena Popławska o samodzielnym macierzyństwie: „Chcę żyć na własnych zasadach. Nie mieć wyrzutów, że nie spełniam oczekiwań innych”
Usłyszała, że powinna pracować w Biedronce zamiast być w Akademii Teatralnej. Dziś jest jedną z najpopularniejszych aktorek
Monika Olejnik przeprasza za pytanie o żonę Radosława Sikorskiego. „Od lat walczę z antysemityzmem”
się ten artykuł?