Jak sikać, by nie szkodzić mięśniom dna miednicy? Kluczowe jest ułożenie… łokci

Oddawanie moczu to zwyczajna czynność fizjologiczna. Jak się jednak okazuje, sikać można źle lub dobrze. Naucz się poprawnej pozycji, a mięśnie dna miednicy na pewno ci podziękują. Myślisz, że chodzi o to, by po prostu wygodnie usiąść na toalecie? Nie, a przynajmniej nie tylko…

„Waginolożka” i jej nauki o sikaniu

Ciekawe, jak z duchem czasu idzie potrzeba upowszechniania informacji prozdrowotnych. Nawet w przypadku pozornie tak oczywistych kwestii jak siusianie. Na informację, jak robić to prawidłowo, można się natknąć na TikToku. Jeśli myślisz, że to kolejny viralowy żart, jesteś w błędzie. Urolog i ginekolog dr Teresa Irwin, która sama nazywa się „waginolożką”, uznała platformę TikTok za doskonałą przestrzeń do korygowania utartych i błędnych zachowań u kobiet, w trosce o ich zdrowie.

Podczas oglądania nieco ponad 40-sekundowego wideo, dowiemy się, jak zazwyczaj siadamy, oddając mocz. A także, jak powinnyśmy siadać, by sobie nie szkodzić. Błędna i niepoprawna jest pozycja, gdy nasze plecy są ustawione prostopadle do pozycji ud, a stopy nie są postawione całą powierzchnią na podłodze. Dr Irwin nazywa tę pozycję „sztywną i stosowną”. Gdy się nad tym zastanowimy, mogłoby się wydawać, że taką postawę przybiera ktoś, kto czuje się skrępowany i obserwowany. Uniemożliwia to całkowite opróżnienie pęcherza, a co się z tym wiąże, nawet około 1/3 moczu nie zostaje wydalona. Sytuacja ta może powodować infekcje dróg moczowych i zapalenia pęcherza lub cewki moczowej. Dlatego zdrową i zalecaną alternatywą dla tej „sztywnej” pozycji jest, jak to nazywa dr Irwin pozycja „na kowboja”.

Doktor Teresa Irwin prowadzi swoją praktykę w Teksasie, więc dobrze wie, jak to się robi na Dzikim Zachodzie. Instruując nas przez swój profil na TikToku, zaleca:

„Siądź, pochyl się do przodu, oprzyj łokcie na kolanach i siusiaj, ale nie zapomnij o tym, by twoje stopy przylegały całkowicie do podłoża”.

Umożliwi to rozluźnienie przepony miednicy, co tym samym sprawi, że będziemy mogły swobodnie opróżnić pęcherz do końca. Same zobaczcie:

Jak zrobić to dobrze?

Jak wykazują badania, nie są to jedynie populistyczne mrzonki. Naukowcy zajmujący się problemami ginekologicznymi i urologicznymi na Uniwersytecie Jamesa Cooka w Townsville w Australii skoncentrowali się m.in. na poszukiwaniu najlepszej dla zdrowia kobiet pozycji oddawania moczu. Profesor Ajay Rane z American Urogynecology Society potwierdza:

„Biorąc pod uwagę konstrukcję naszych ubikacji, najlepszą postawą do siedzenia na toalecie jest taka, w której całe stopy przylegają do podłoża. Pozycja ta sprzyja rozluźnieniu mięśni ud oraz miednicy”.

Dodatkowo warto pochylić się nieco do przodu, opierając łokcie na kolanach. W efekcie możemy swobodnie opróżnić zawartość pęcherza oraz ułatwić opróżnianie jelit.

W 2004 roku American Urogynecology Society zorganizowała konferencję dotyczącą m.in. prawidłowej postawy przy oddawaniu moczu. Przyczynkiem do podjęcia tego tematu był fakt oddawania moczu przez kobiety w publicznych toaletach. Zazwyczaj w celach higienicznych, większość z nas „zawisa” nad sedesem, by ograniczyć styczność z powierzchnią toalety. Jednak postawa ta nie jest idealna dla zdrowia naszego pęcherza. Prof. Ajay Rane wyjaśnia:

„Naukowo wykazaliśmy, że jeśli unosisz się nad toaletą, opróżniasz tylko jedną trzecią pęcherza. Co sprawia, że powstrzymujesz dużo moczu. Nie jest to korzystne dla zdrowia, ponieważ jeśli dopuszczasz do zastojów moczu, zwiększa to ryzyko dysfunkcyjnego opróżnienia pęcherza oraz infekcji”.

Czy pisuary powinny przejść do historii?

W badaniach brano również pod uwagę grupę mężczyzn z problemami z prostatą. Udowodniono korzystny wpływ oddawania moczu w pozycji siedzącej. Prof. Jesse N. Mills z Wydziału Urologii UCLA potwierdza informacje o pozytywnym wpływie na zdrowie mężczyzn oddawania moczu na siedząco – ma to znaczenie zwłaszcza u panów z chorobami urologicznymi.

Pamiętajmy o tych paru prostych zasadach, a pozwoli nam to uchronić się przed zwiększeniem ryzyka niekomfortowych i niechcianych infekcji dróg moczowych.

Źródła: Mamamia, Contemporary OB./GYN,  Queensland Health