Przejdź do treści

Francja chce wpisania prawa do przerywania ciąży w konstytucji. „Swoboda kobiet w zakresie aborcji będzie nieodwołalna”

Kobiety podczas protestu
Prezydent Francji Emmanuel Macron inicjuje proces wpisania do konstytucji prawa do aborcji/ fot. Getty Images
Podoba Ci
się ten artykuł?

Francja prawdopodobnie stanie się pierwszym krajem na świecie, w którym możliwość przeprowadzenia aborcji zostanie zapewniona w konstytucji. Francuski prezydent Emmanuel Macron zapowiedział, że w 2024 r. nowe prawo stanie się „nieodwracalne”. „To zwycięstwo wszystkich kobiet” – podkreśla Bérangère Couillard, francuska ministra ds. walki z dyskryminacją.

Prawo do aborcji wpisane do konstytucji

Prezydent Francji Emmanuel Macron zapowiedział, że w 2024 r. prawo do aborcji zostanie wpisane do francuskiej konstytucji.

„Projekt ustawy konstytucyjnej jeszcze w tym tygodniu trafi do Rady Stanu, a do końca roku zostanie przedstawiony Radzie Ministrów” – ogłosił Macron na swoim profilu na X, dawnym Twitterze.

Francuska debata odnośnie do zagwarantowania prawa do aborcji na poziomie ustawy zasadniczej rozpoczęła się w listopadzie 2022 r. Wtedy to izba niższa parlamentu przeważającą większością głosów poparła projekt ustawy o wpisaniu do konstytucji „prawa do dobrowolnego przerwania ciąży„.

Prace na ustawą były odpowiedzią na uchylenie przez amerykański Sąd Najwyższy wyroku w sprawie Roe przeciw Wade, przez co prawa kobiet w Stanach Zjednoczonych do aborcji zostały ograniczone. Ponadto, zgodnie z sondażem przeprowadzonym przez IFOP w czerwcu 2022 r., 81 proc. Francuzów opowiedziało się za wpisaniem prawa do przerywania ciąży w konstytucji.

„Zwycięstwo wszystkich kobiet”

Emmanuel Macron o wzmocnieniu prawa do aborcji mówił już w marcu br., podczas uroczystości zorganizowanych z okazji Międzynarodowego Dnia Kobiet. Prezydent Francji zacytował wtedy słynną działaczkę feministyczną Gisèle Halimi, która odegrała kluczową rolę w depenalizacji aborcji we Francji. Jak powiedział: „prawa kobiet są zawsze niepewnym osiągnięciem”.

„W 2024 roku prawo kobiet do wyboru aborcji będzie nieodwracalne” – zapewnił teraz Macron w mediach społecznościowych.

Prezydent przedstawił własny projekt ustawy, by uniknąć referendum. Następnie projekt musi zostać przegłosowany większością trzech piątych głosów we francuskim parlamencie.

We Francji legalne przerywanie ciąży możliwe jest od 1975 r. Od tego czasu szacuje się, że każdego roku w kraju tym przeprowadza się ok. 200 tys. zabiegów aborcji. W lutym br. w kraju tym wydłużono także termin legalnej aborcji z 12 do 14 tygodni. Jeśli Francja zdecyduje się na poparcie projektu ustawy konstytucyjnej, zostanie pierwszym na świecie krajem, który zagwarantuje prawo do aborcji na poziomie ustawy zasadniczej. Jak podkreśla francuska ministra ds. walki z dyskryminacją Bérangère Couillard, decyzja prezydenta jest „zwycięstwem wszystkich kobiet i mocnym symbolem wysłanym do innych krajów”.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy:

Podoba Ci
się ten artykuł?