„Feminizm osłabia zdolność mężczyzn do trwałego związku”. Licealistka pokazała, czego uczy się na religii w szkole
7 listopada obchodzimy Światowy Dzień Feminizmu. Niestety wciąż przez wielu ruch ten jest błędnie rozumiany. „Feminizm przedkłada pracę, karierę, samorealizację kobiety nad wychowanie dzieci, pielęgnowanie ogniska domowego” – tego uczniowie jednego z liceum uczyli się na lekcji religii. Film, na którym licealistka pokazuje materiały zajęć, został wyświetlony 170 tys. razy.
Feminizm: definicja przekazywana na lekcji religii
Jagoda, uczennica jednego z liceów, opublikowała na TikToku wideo, na którym prezentuje materiały z lekcji religii. Lekcja dotyczyła „zagrożeń życia rodzinnego”, a jednym z takich zagrożeń wymienionych w tekście rozdanym uczniom jest… feminizm.
„Feminizm przedkłada pracę, karierę, samorealizację kobiety nad wychowanie dzieci, pielęgnowanie ogniska domowego. Dezawuuje kobiecą subtelność i wdzięk, a podkreśla siłę i waleczność. Osłabia to zdolność mężczyzn do trwałego związku i pokochania kobiety na całe życie. Zaburza relacje między płciami” – cytuje Jagoda.
Ale to nie wszystko. Na materiałach przekazanym uczniom, które są widoczne na nagraniu, są też inne „perełki”. Można się z nich dowiedzieć, że feminizm „podsyca rywalizację między kobietą a mężczyzną, przekazuje dzieciom ukrytą lub jawną pogardę wobec mężczyzn, zaburza poczucie bezpieczeństwa w rodzinie”, „kwestionuje prawo kobiety do szczęścia płynącego z miłości małżeńskiej” oraz „w nienaturalny sposób każe kobietom naśladować mężczyzn”.
„To jest chore, co się odpier… w szkołach, chore” – mówi na nagraniu uczennica.
Coraz więcej uczniów i uczennic rezygnuje z religii
Obecnie uczęszczanie na lekcje religii w szkołach nie jest obowiązkowe. Można albo chodzić na religię, albo na etykę, albo na żaden z tych przedmiotów. Jak zapowiada minister edukacji i nauki Przemysław Czarnek, ma to się jednak niedługo zmienić. Osoby uczące się będą musiały wybrać jeden z dwóch przedmiotów i na niego uczęszczać.
Na początku listopada „Gazeta Wyborcza” pisała o coraz większej liczbie uczniów i uczennic, którzy przestają brać udział w lekcjach religii. Widać to wyraźnie na przykładzie Szczecina, gdzie aż w 110 klasach nie ma ani jednego ucznia, który na nią chodził.
Takie lekcje jak te, które pokazała licealistka na TikToku, na pewno nie zachęcają do tego, żeby pozostać na lekcjach religii – wręcz przeciwnie.
RozwińZobacz także
Jak Alicja Zioło zawalczyła o pamięć o krakowskich pionierkach
“Feminatywy obecne są w języku polskim od zawsze” – Martyna F. Zachorska zbija wszystkie argumenty przeciwników “żeńskich końcówek”
Jak Jadwiga Sikorska „po trupie profesora” pokazała, gdzie jest „miejsce dla pań” na uniwersytecie, a potem w aptekarstwie
Polecamy
Prof. Zbigniew Izdebski: „Edukacja zdrowotna jeszcze nigdy nie była tak potrzebna jak teraz, kiedy jest taki chaos informacyjny”
Anna Morawska-Borowiec: „Kryzys psychiczny może dotknąć dziecko w każdym wieku. Nasi najmłodsi podopieczni mają cztery lata”
Pół tysiąca nauczycieli może bezpłatnie wziąć udział w szkoleniu „Twarze Depresji dla Szkół”. Ruszyły zapisy!
Nauczyciel: „Większość dzieci nie potrafi już wykonywać podstawowych czynności”
się ten artykuł?