Ewa Chodakowska: przemoc wobec kobiet to powszechny, a nie kontrowersyjny temat

Ewa Chodakowska została ambasadorką międzynarodowej kampanii „Orange the World” na rzecz eliminacji przemocy wobec kobiet i dziewcząt. Akcja wystartowała 25 listopada i potrwa do 10 grudnia, ale – jak przyznaje trenerka – te 16 dni to dopiero początek jej działalności na tym polu.

25 listopada to od 1999 roku, zgodnie z decyzja ONZ, Międzynarodowy Dzień Eliminacji Przemocy wobec Kobiet. Ten dzień rozpoczyna międzynarodową kampanię „16 dni działań przeciwko przemocy ze względu na płeć”. W tym czasie na całym świecie organizowane są liczne wydarzenia mające na celu pobudzanie ludzi do działania i uświadamianie o skali problemu.

Motywem przewodnim tegorocznej akcji Orange The World jest #HearMeToo. Kampania zachęca kobiety do dzielenia się swoimi doświadczeniami, by zerwać z kulturą wyciszania i bezkarności wobec przemocy. Akcja ma na celu uświadomić kobietom, które doświadczyły przemocy, a z jakiegoś powodu boją się do tego przyznać, że nie są same. W kampanii może wziąć udział każdy. Solidarność można pokazać w mediach społecznościowych poprzez dodanie swojego zdjęcia z napisem STOP i oznaczenie hasztagami: #OrangeUrWorld, #OrangeTheWorld, #HearMeToo, #EndVAW.

Ewa Chodakowska ambasadorką akcji „16 dni przeciw przemocy wobec kobiet”

W akcję zaangażowała się Ewa Chodakowska. Trenerka w mediach społecznościowych opublikowała czarno-białe zdjęcie z napisem STOP na dłoni. „PRZEMOC WOBEC KOBIET TO POWSZECHNY, A NIE KONTROWERSYJNY TEMAT! To my uczyniliśmy go kontrowersyjnym, zamiatając pod dywan ból i cierpienie!” – przyznała w swoim poście na Instagramie. Chodakowska dodała, że „przemoc wobec kobiet i dziewcząt to rażące naruszenie praw człowieka, a brak reakcji ze strony społeczeństwa to przyzwalanie na krzywdę”.

Przemoc wobec kobiet – statystyki

Przemoc wobec kobiet staje się jedną z najpoważniejszych epidemii współczesnego świata. Według danych Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) 1 na 3 kobiety na świecie doświadcza przemocy fizycznej lub seksualnej. Najczęstszym sprawcą jest ten, który powinien bronić i wspierać swoją drugą połowę, czyli partner. 30 proc. sprawców przemocy stanowią właśnie życiowi partnerzy kobiet.

To tyle jeśli chodzi o statystyki na świecie, a jak sytuacja wygląda na naszym podwórku? Każdego roku ok. 90 tys. kobiet w Polsce doświadcza przemocy domowej. Oficjalne statystyki policyjne uwzględniają niestety tylko osoby, które zgłosiły zdarzenie, a tak naprawdę liczba Polek dotkniętych przemocą domową może sięgać nawet 800 tys. Dowodzą tego badania prof. Beaty Gruszczyńskiej z Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości Uniwersytetu Warszawskiego.

Podczas gdy badania pokazują, że co trzecia kobieta na świecie była podduszana, bita czy zgwałcona, nadal w wielu krajach to ofiary przemocy są obwiniane, ich zeznania systematycznie poddawane w wątpliwość, a sprawcy przestępstw oczyszczani z zarzutów. Przykład chociażby wyroku irlandzkiej ławy przysięgłych w sprawie gwałtu na 17-latce pokazuje, że w tej kwestii jest jeszcze wiele do zrobienia.

„Przed nami wszystkimi najważniejszy projekt! #stopprzemocy. Przerwij milczenie. Nie jesteś sama! Masz prawo czuć się bezpieczna, a społeczeństwo ma obowiązek reagować!” – apeluje Chodakowska.