Czy rozmiar i kolor talerza mają znaczenie, kiedy chcemy schudnąć? Na to pytanie odpowiada profesorka Katarzyna Siuzdak
„Rozpowszechniła się teoria o tym, że jak niby użyjemy mniejszych talerzy, to sobie mniej nałożymy, bo więcej na spodeczek do herbaty się przecież nie da. Tylko już w tych 'cennych radach’ nikt nie powiedział, że potem robimy sobie dokładki, bo po prostu jesteśmy głodni” – pisze w swoim poście dr hab. inż. Katarzyna Siuzdak, profesorka i kierowniczka Pracowni Materiałów Funkcjonalnych w IMP PAN w Gdańsku, na swoim profilu @science_mission na Instagramie. Czy rozmiar talerza ma znaczenie, kiedy chcesz schudnąć?
Rozmiar talerza ma znaczenie?
„Bywa, że trafię do restauracji i czasem dostaję posiłek na tak ogromnym talerzu, ze dwa razy większym niż te, na których w domu jemy obiad. Pewnie bym zmieściła na nim posiłek dla drugiej osoby, a nawet i deser” – tak rozpoczyna się post dr hab. inż. Katarzyny Siuzdak, profesorki i kierowniczki Pracowni Materiałów Funkcjonalnych w IMP PAN w Gdańsku, na profilu @science_mission na Instagramie.
Ekspertka opowiada dalej: „Było też tak, że zamówiłam na deser ciasto, a dostałam takie małe coś znowu na środku wielkiego talerza, na którym na około jeszcze był rozlany sos. Chyba po to, bym mogła ganiać tym ciastkiem po talerzu, by jakoś zebrać te wszystkie dodatki. Jakoś nie do końca ta zabawa jest dla mnie i wolę te mniejsze gabaryty talerza, bo i tak zjem tyle, na ile mam ochotę, a powierzchnia do zmywania mniejsza”.
Autorka profilu @science_mission wyjaśnia, że o wielkościach talerzy krążą różne teorie, np. bazująca na iluzji Delboeufa. To złudzenie optyczne opisane w 1865 r. dotyczy postrzegania dwóch okręgów o jednakowej średnicy wpisanych w większe okręgi. Większy wydaje się ten okrąg, który otoczony jest przez okrąg o mniejszej średnicy.
„No i tak rozpowszechniła się teoria o tym, że jak niby użyjemy mniejszych talerzy, to sobie mniej nałożymy, bo więcej na spodeczek do herbaty się przecież nie da. Tylko już w tych 'cennych radach’ nikt nie powiedział, że potem robimy sobie dokładki, bo po prostu jesteśmy głodni” – pisze profesorka.
Stosowanie mniejszych talerzy jest promowane jako strategia odchudzania. A jak jest naprawdę? Dotychczasowe wyniki badań są niejednoznaczne. Np. gdy jedzenie sami sobie serwujemy, to wielkość naczynia ma wpływ na ilość tego, co zjemy, ale gdy stała ilość jedzenia jest nałożona na talerze o różnej wielkości, to ten wpływ jest niewielki. Inne badania wskazują na brak korelacji między wielkością naczynia a ilością spożywanego jedzenia.
Rozmiar talerza a ilość spożywanego jedzenia
„Niestety, większość badań ma niską jakość. Wykazano, że są one obarczone wysokim lub niejasnym błędem systematycznym. A taki błąd zmienia wyniki pomiaru. Badania z 2019 r. wskazują, że różnica między ilością zjedzonego jedzenia z małego i dużego talerza, to tylko 19 kcal. Obecne dowody są niewystarczające, by stwierdzić, że jedzenie na małym talerzyku to w ogóle dobra strategia odchudzania” – wyjaśnia dr hab. inż. Katarzyna Siuzdak.
Kolor talerza a ilość spożywanego jedzenia
Tak jak w przypadku rozmiaru talerza, tak i przy kolorze badania są niejednoznaczne.
„Ale – co ciekawe – to nie sam kolor wydaje się wpływać na różnice w ilości przyjmowanego pożywienia, ale kontrast między kolorami naczyń a jedzenia. Ale i tu badania nie wskazują jasno jak nasze preferencje się zmieniają, bo nawet typ jedzenia je zmienia” – dodaje ekspertka.
Profesorka odpowiada też na pytanie, co wpływa na nasze wzorce żywieniowe. To:
- obecność innych ludzi,
- lokalizacja,
- wielkość porcji,
- czas spożycia.
Kształt naczyń na napoje
Dr hab. inż. Katarzyna Siuzdak zajęła się również wpływem kształtu naczyń na sposób, w jaki pijemy.
„Na 200 osobach (100 kobiet i 100 mężczyzn) zbadano wpływ kształtu szklanek i kieliszków na spożywanie różnych napojów. Okazało się, że tempo picia ze szklanek prostych jest stałe, podczas gdy ze szklanek stożkowatych najpierw pijemy więcej, a w kolejnej fazie spożywania mniej. I to ze szklanek prostych pijemy mniej niż z tych ze skośnymi ściankami. Tak samo jak z kieliszkami – z tych o prostych ściankach pijemy mniej” – wyjaśnia profesorka.
@science_mission – kto stoi za tym profilem?
Autorką instagramowego profilu @science_mission, który obserwuje już ponad 8,5 tys. osób, jest dr hab. inż. Katarzyna Siuzdak. Naukowczyni na swoim profilu popularyzuje nauki ścisłe, prezentując naukowe eksperymenty, dzieląc się specjalistyczną wiedzą. Na co dzień jest profesorką i kierowniczką Pracowni Materiałów Funkcjonalnych w IMP PAN w Gdańsku. Wraz z zespołem zajmuje się wytwarzaniem nowych materiałów do urządzeń do konwersji i magazynowania energii oraz sensorów elektrochemicznych.
RozwińZobacz także
„Jedzenie jest dla nas rozwiązaniem zarówno na okoliczność smutku, jak i radości. Tymczasem powinno służyć zaspokajaniu podstawowych potrzeb” – mówi Anna Sasin, psychodietetyk, autorka książki „Głodne emocje”
„Ciąg może trwać tygodniami lub nawet miesiącami”. Psychodietetyk opisuje mechanizm działania… cukru
„Ludzie często obawiają się nie tego, czego powinni, a ignorują realne zagrożenie dla zdrowia” – mówi Damian Parol, psychodietetyk
Polecamy
„Jeżeli nie słuchasz szeptów swojego ciała, to będziesz musiał usłyszeć jego krzyk” – mówi psychoterapeutka dr Agnieszka Kozak
Michalina: „Czasem fantazjowałam o tym, że rozumiem matematykę. Ale częściej rano wymiotowałam ze strachu”. Czym jest HMA?
Problem przebodźcowania. Kampania Answear „Zadbaj o to, co jest w środku – Wewnętrzny Spokój” szuka rozwiązań i daje wiedzę
Prof. Aleksandra Gruszka-Gosiewska: „W związku z brakiem uregulowań działalność psychologiczną może dziś podejmować osoba o dowolnym wykształceniu”
się ten artykuł?