„Kobiety w ciąży zażywają leki, po cichu tracą swoje dzieci w okropnym bólu, przechodzą nieludzko bolące procedury (…) Ciąża może boleć i nie musicie się tego wstydzić” – apeluje Elwira Rutkowska
„Grzeczne dziewczyny nie marudzą i nie przyznają się do bólu. Dziewczyny mają przechodzić prawie zawsze bolące ciąże cichutko, spokojnie, w zaciszu swojego domowego ogniska” – napisała Elwira Rutkowska na swoim profilu na Instagramie. Będąca w ciąży kostiumografka i stylistka dosadnie odpowiedziała na komentarz swojej obserwatorki, która uznała, że „ciąża nie boli”.
„Ciąża nie boli”?
„Ciąża boli. Ciąża może boleć fizycznie, jak i psychicznie”
Tymi słowami rozpoczęła wpis na swoim profilu na Instagramie Elwira Rutkowska. Kostiumografka i stylistka, znana w mediach społecznościowych jako „Miss Turnusu 1992”, na co dzień udowadnia, że do bycia modną najważniejsze są dystans do siebie i autentyczność. Tym razem instagamerka poruszyła jednak niezwykle ważny temat. Opublikowała krótkie wideo, na którym pokazuje, jak robi sobie zastrzyk w czasie ciąży.
„Dziewczyny, ciąża może boleć i nie musicie się tego wstydzić. Jesteście/jesteśmy dzielne i to normalne, że nasz organizm zmaga się z setkami dolegliwości i bóli ciążowych” – napisała.
Rutkowska przez cały film śpiewa również słowa: „Ciąża nie boli”. Jak wyjaśnia, to odpowiedź na komentarz jednej z jej obserwatorek, która wydaje się być oburzona faktem, że ciężarne kobiety mówią głośno o swoich dolegliwościach. W jej opinii boleć może jedynie poród przez cesarskie cięcie, a swoją wypowiedź podsumowała ironicznie: „W sumie w Polsce wszystko boli„.
„Grzeczne dziewczyny nie marudzą”
Instagramerka podkreśla, że kobiety od najmłodszych lat uczy się, by były grzeczne i ciche. Nie ma tu więc miejsca na ból czy marudzenie.
„Zostałyśmy wychowane przez społeczeństwo, rodziny i czasy na poprawne i grzeczne dziewczyny, których organizm został stworzony po to, by rodzić, więc NIE NALEŻY MARUDZIĆ. Grzeczne dziewczyny nie marudzą i nie przyznają się do BÓLU. Dziewczyny mają przechodzić prawie zawsze bolące ciąże cichutko, spokojnie, w zaciszu swojego domowego ogniska. Same sobie wmówiłyśmy, że będziemy gorsze, jeśli otwarcie będziemy mówić o tym, że NAS PO PROSTU CZASAMI BOLI” – wyjaśnia.
I dodaje, że ból ma pejoratywny wydźwięk i kojarzy się ze wstydem i słabością. Z tego powodu kobiety, nawet kiedy są w ciąży, nie przyznają się, jeśli gorzej przechodzą ten okres.
„Grzeczne dziewczyny nie są słabe. Chcemy być cool, chcemy być jak instagramowe, idealne mamy, które dobierają kolejne udane stylizacje na swoje idealne, niebolące brzuszki i rodzą w oparach odurzającego zapachu szczęścia. Słabość jest niemodna, nieinstagramowa i tak bardzo niepopularna. Nie mówimy o niej bo? BO NIE WYPADA, DZIEWCZYNY.
Ile razy słyszałaś, że jesteś do tego stworzona, więc nie przesadzaj? Wasze matki nie bolało!
Ile razy słyszałaś, że ciąża to nie choroba?
Ile razy słyszałaś, że chciałaś to masz!?
Ile razy słyszałaś, że CIĄŻA NIE BOLI?
Ile razy słyszałaś, że kiedyś to się rodziło w polu i żyło?
Ile razy słyszałaś bzdury na temat ciąży, które są społecznie powielanym mitem na temat TWOJEGO stanu BŁOGOSŁAWIONEGO?” – pisze.
Rutkowska zaznacza, że kobiety w czasie ciąży mierzą się z wieloma trudnościami. Niektóre – tak, jak i ona – zażywają leki, czego powodem może być wiele chorób, przez które ich ciąża jest zagrożona. Inne ronią, odczuwają problemy ze zdrowiem psychicznym czy zmagają się z uporczywymi nudnościami.
Rozwiń„Kobiety w ciąży zażywają leki, by utrzymać ten wyczekany i wymarzony stan. Kobiety w ciąży po cichu tracą swoje dzieci w okropnym bólu. Kobiety w ciąży nie radzą sobie psychicznie z nową sytuacją. Kobiety w ciąży przechodzą nieludzko bolące procedury (…). Kobiety w ciąży rzygają, mają hemoroidy, krwawienia, upławy, skracające się szyjki, leżą 9 miesięcy w łóżku, mają anemię, cukrzycę ciążową, omdlenia, bóle kręgosłupa, ciągniecie pachwin, problemy z oddychaniem i chodzeniem, cieśnie, bezsenność i setki innych dolegliwości, które nie pozwalają im normalnie funkcjonować.
I wiecie co? Te same kobiety mimo dolegliwości mogą (nie muszą) kochać stan ciąży i być najszczęśliwsze na świecie i nie, NIE SĄ GORSZE, BO JE BOLI” – podsumowała.
Zobacz także
Uśmiech po marchewce, grymas po jarmużu. Brytyjscy naukowcy sprawdzili preferencje żywieniowe nienarodzonych dzieci
Blake Lively pokazała ciążowy brzuch w ważnej sprawie. „Wszyscy możecie coś zmienić”
Jennifer Lawrence wyznała, że dwukrotnie poroniła i chciała dokonać aborcji. „Boję się mówić o macierzyństwie, bo każda z kobiet zupełnie inaczej je przeżywa”
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
Patricia Kazadi skonfrontowała się ze swoim oprawcą. „Popłakał się, bo sam ma dwie córki”
Red Lipstick Monster odwraca narrację: „Był w krótkich spodenkach, więc klepnęłam go w tyłek”
ONZ bije na alarm: Liczba aktów przemocy wobec kobiet wzrosła o 50 proc.
„Profesor śpi koło mnie, nagi stary człowiek.” Absolwentka gdyńskiej filmówki oskarża Andrzeja Fidyka o wykorzystanie seksualne
się ten artykuł?