Cate Blanchett z poruszającym apelem do polityków: „Potrzebna jest pomoc, a nie uszczelnianie granic”

Cate Blanchett jako Ambasadorka Dobrej Woli przy Wysokim Komisarzu ONZ ds. Uchodźców przemówiła w Parlamencie Europejskim. Aktorka zaapelowała do polityków o zwiększenie pomocy dla uchodźców. „Będąc świadkiem ludzkich kosztów wojny, przemocy i prześladowań uchodźców na całym świecie, nie mogę odwrócić wzroku” – podkreśliła w swoim niezwykle poruszającym wystąpieniu.

Cate Blanchett o pomocy dla uchodźców

Cate Blanchett funkcję Ambasadorki Dobrej Woli przy Wysokim Komisarzu ONZ ds. Uchodźców pełni od 2016 r. Australijska aktorka jest z tego tytułu zaangażowana w pomoc tym, którzy z powodu wojen, konfliktów na tle etnicznym, ale także ubóstwa są zmuszeni do ucieczki ze swoich krajów.

Jako prelegentka ostatniej w tym roku tzw. minisesji Parlamentu Europejskiego w Brukseli zwróciła się do państw członkowskich Unii z apelem o zwiększenie środków dla zapewnienia uchodźcom opieki i schronienia. Aktorka podkreśliła, że na świecie jest 114 milionów przymusowo przesiedlonych osób potrzebujących wsparcia.

– Dziękuję UE za jej długotrwałe wsparcie finansowe dla uchodźców i krajów na całym świecie, którzy ich przyjmują, oraz wzywam do dalszego i zwiększonego wsparcia. Świat na to patrzy – podkreśliła w niezwykle poruszającym wystąpieniu.

Zaznaczyła, że polityka unijna powinna skupiać się na ochronie ludzi, a nie umacnianiu granic. Zdobywczyni dwóch Oscarów podkreśliła, że ze swoich krajów uciekają osoby, którym nie zostało zapewnione odpowiednie wsparcie, albo które czują, że ich życie jest w tym miejscu zagrożone. Blanchett stwierdziła, że „nikt nie wsadza swoich dzieci do łodzi, chyba że woda jest bezpieczniejsza niż ląd„. Nawiązała również do sytuacji osób zmuszonych do przedostania się do Europy przez morze.

– Myślę o syryjskiej uchodźczyni, którą spotkałem w Libanie. Kiedy powiedziała mi, że planuje zabrać trójkę swoich dzieci na łódź do Europy, byłam zaskoczona. Nie słyszała o tragicznych utonięciach, które miały miejsce zaledwie kilka tygodni wcześniej? Tak, odpowiedziała spokojnie, „ale nie mam wyboru…” – relacjonowała aktorka.

„Nie mogę odwrócić wzroku”

Apel Blanchett jest odpowiedzią na unijne próby zrewidowania zasad dotyczących azylu i przyjmowania uchodźców, które mają na celu zmniejszenie migracji i uznanie więcej jej przypadków za nielegalne.

– Nie jestem Syryjką, nie jestem Ukrainką, nie jestem Jemenką, nie jestem Afganką. Nie jestem z Sudanu Południowego, nie jestem z Izraela lub Palestyny. Nie jestem politykiem, nie jestem nawet ekspertem – ale jestem świadkiem. Będąc świadkiem ludzkich kosztów wojny, przemocy i prześladowań uchodźców na całym świecie, nie mogę odwrócić wzroku. Biorąc pod uwagę, że liczba potencjalnie przesiedlonych osób jest najwyższa w historii, finansowanie pomocy humanitarnej nigdy nie było tak pilne – zaznaczyła. – Inwestycja w edukację i środki do życia zapewni rodzinom możliwości tam, gdzie się one znajdują, by nie musiały się przeprowadzać. Nikt nie skorzysta na pokoleniu wyobcowanej i wykluczonej młodzieży – przekonywała.

W dalszej części wystąpienia aktorka nawiązała do obecnej sytuacji na Bliskim Wschodzie.

– Konflikt pochłonął i nadal pochłania tysiące niewinnych istnień ludzkich. Wysoki Komisarz UNHCR wzywa do natychmiastowego humanitarnego zawieszenia broni i natychmiastowego uwolnienia wszystkich cywilów przetrzymywanych jako zakładników – podkreśliła Cate Blanchett.

Przemówienie aktorki zostało przyjęte gromkimi brawami przez reprezentantów państw Unii Europejskiej.