Przejdź do treści

Błyskawiczna akcja internautów i policji. Okradziony najsłynniejszy wolontariusz WOŚP odzyskał przystawkę do wózka

Łukasz Berezak
Błyskawiczna akcja internautów i policji. Okradziony najsłynniejszy wolontariusz WOŚP odzyskał przystawkę do wózka/ East News, fot Adam Jankowski
Podoba Ci
się ten artykuł?
Podoba Ci
się ten artykuł?

To była niezwykle szybka akcja, przez którą niejednej osobie zakręci się łza w oku. Okradzionemu wolontariuszowi WOŚP Łukaszowi Berezakowi ruszyli na pomoc oburzeni jego dramatem internauci. Wystarczyły niecałe dwa dni, by zebrać odpowiednią sumę na nowe urządzenie do wózka. Gratulacje należą się także policji, która złapała złodzieja.

Słynny wolontariusz WOŚP okradziony

Łukasza Berezaka zna już chyba cała Polska. Słynny wolontariusz Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy co roku kwestuje dla potrzebujących pomimo własnych problemów ze zdrowiem. 19-latek zmaga się między innymi z chorobą Leśniowskiego-Crohna oraz wrodzonym niedoborem odporności. Tym razem to on potrzebował pomocy. Jak poinformował na swoim profilu na Facebooku, został okradziony. Nastolatek na co dzień porusza się na wózku, jednak z jego urządzenia zniknęła elektryczna przystawka, bez której nie może samodzielnie się przemieszczać.

„Ukradli mi ją z klatki schodowej w miejscu zamieszkania. Jestem bardzo przygnębiony, zwłaszcza że ten sprzęt kosztował 9,5 tysiąca i kupiony był w zeszłym roku. Bez niej nie mogę wyjść z domu. Nie wiem, komu to się przyda, bardzo proszę o udostępnianie. Może akurat się uda ją znaleźć” – napisał.

Mieszkający w Szczecinie Łukasz zaapelował do internautów o pomoc w odnalezieniu skradzionej części. Dodał również, że sprawa została zgłoszona na policję.

Zostało ukradzione coś, dzięki czemu chociaż trochę mogłem samodzielnie funkcjonować” – tłumaczył także w relacji na Instagramie.

Mama Łukasza w rozmowie z TVN24 wyjaśniła, że złodziej raczej nie mógł cieszyć się swoim łupem. Przystawka to kierownica z kołem z silnikiem oraz miejscem na baterię, którą doczepia się do wózka. Dzięki temu osoba poruszająca się na nim może sama kierować wózkiem. „Ktoś ukradł dostawkę, ale bez akumulatora. Bez niego jest bezużyteczna” – mówiła Berezak. Dodała także, że dopinka została zakupiona z dofinansowania z PFRON, którego dzielny wolontariusz nie otrzyma kolejny raz.

31. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy

Błyskawiczna akcja internautów i policji

Na pomoc nie trzeba było długo czekać. Nastolatek otrzymał błyskawiczne wsparcie od oburzonych całą sprawą internautów, którzy założyli wirtualną zbiórkę pieniężną na nową przystawkę.

„Łukasz niósł dobro dla innych, mimo że sam potrzebuje pomocy. Razem możemy mu pokazać, że dobro wraca. W tej przykrej sytuacji, Łukasza można wesprzeć, wpłacając pieniądze bezpośrednio na zbiórkę na portalu Pomagam.pl” – poinformował organizator całej akcji Dawid Zieliński.

Wystarczyły dwa dni, by zebrana kwota przekroczyła oczekiwaną sumę. W niecałe 48 godzin Łukasza wsparło ponad 300 osób, dzięki którym udało się zebrać niemal 13 tys. zł.

Gratulacje za szybką akcję należą się również funkcjonariuszom z Komendy Miejskiej Policji w Szczecinie. Policjanci zatrzymali mężczyznę, który podejrzewany jest o dokonanie rabunku. To 36-latek, który był poszukiwany do odbycia kary dwóch lat pozbawienia wolności w związku z przestępstwami przeciw mieniu. Jak poinformowała oficerka prasowa Anna Gembala, została odnaleziona również skradziona przystawka.

„Teraz z mężczyzną będą wykonywane czynności pod nadzorem prokuratury i wyjaśniane wszelkie okoliczności tej kradzieży” – dodała.

Zobacz także

Podoba Ci się ten artykuł?

Powiązane tematy: