Wstań z krzesła!
Spędzanie całego dnia w pozycji siedzącej wywiera ogromny wpływ na całe ciało, w dodatku nie jest on bynajmniej pozytywny. Dlaczego tak ważne jest, by jak najczęściej wstawać?
Siedzący tryb życia zwiększa nie tylko ryzyko zapadnięcia na cały szereg schorzeń (z naciskiem na choroby układu krążenia oraz kręgosłupa), ale także ogólny wskaźnik śmiertelności. Dzieje się tak, ponieważ ciało nie jest ewolucyjnie przystosowane do tak długiego przebywania w pozycji siedzącej i nie jest ona dla niego naturalna. Cóż – statystyki działają niestety na naszą niekorzyść – około 70% osób pracujących zawodowo wykonuje swoją pracę, właśnie siedząc.
Można sobie jednak znacząco pomóc. Analiza 16 badań klinicznych obejmujących głównie osoby w wieku powyżej 45 lat sugeruje, iż osoby spędzające w pozycji siedzącej 8 lub więcej godzin w ciągu dnia powinny przeznaczać na ruch około 60 minut dziennie, natomiast przy spędzaniu w tej pozycji około 6 godzin lub mniej zaleca się pół godziny aktywności dziennie. Mówiąc aktywność, niekoniecznie mamy na myśli „typowy” sport. Nie trzeba koniecznie od razu biec na siłownię czy to klubu fitness (chociaż oczywiście jest to jak najbardziej polecane). Zwyczajny spacer (dłuższy lub nawet kilka krótszych – pomiędzy jednym codziennym obowiązkiem a drugim) pomoże odciążyć organizm i zniwelować negatywne skutki siedzenia przez znaczną część doby. Biorąc pod uwagę ilość czasu spędzaną w pracy, nie zawsze łatwo być aktywnym tyle, ile byłoby to wskazane dla zdrowia. Jednak nawet będąc w pracy, można wprowadzić w życie kilka nawyków, które odciążą kręgosłup. Idąc do toalety czy kuchni, warto postawić na możliwie najdłuższą trasę, a mając do pokonania piętro czy dwa, wybierać raczej schody zamiast windy. Brzmi banalnie? Być może, ale to właśnie szereg tych małych rzeczy może uratować przed groźnymi konsekwencjami dla zdrowia.
Polecamy
To nie Briana Coxa powinniśmy się bać, tylko własnych biurek. Chcemy więcej takich reklam!
Chcesz cieszyć się mobilnością ciała na starość? Siadaj w ten sposób!
Szum morskich fal, odgłos padającego deszczu czy hałas z kawiarni. Jakie dźwięki mogą sprzyjać koncentracji w pracy i nauce?
Jak działać i pracować efektywnie, by nie przesadzić i nie stać się więźniem własnych celów, radzi psycholog Monika Romanowska: „Do tego trzeba uruchomić swój wewnętrzny barometr”
się ten artykuł?