Praca siedząca? Zacznij się wiercić! Wyjdzie ci to na zdrowie
Wiadomo, że siedzenie godzinami w pracy nie jest dobre dla zdrowia, ale… można zmniejszyć szkodliwe skutki bezruchu, wcale nie zmieniając pracy. Wystarczy jeden prosty nawyk.
Tak. Będę się powtarzać. Do skutku! Siedzący tryb życia jest jedną z najgorszych rzeczy, którą sami sobie wyrządzamy. No jasne, łatwo mówić, ale co zrobić, jeśli mamy taką pracę i nie możemy jej zmienić. I na to, jak się okazuje, jest sposób. Naukowcy radzą: gdy siedzisz – staraj się ruszać, wiercić, zmieniaj pozycję nóg. Po prostu siedź aktywnie, a nie jak wmurowany w fotel.
Janet Cade z Uniwersytetu w Leeds z kolegami przeanalizowała dane 12 tys. kobiet i dowiodła, że osoby, które siedzą w sposób „ożywiony”(często się wiercą, przebierają nogami) przez 5-6 godzin dziennie, mają o 33 proc. niższe ryzyko zgonu niż siedzący w bezruchu mniej niż 5 godzin dziennie. „Jeśli musisz siedzieć przez dłuższy czas, nawet najmniejsze ruchy, jak chociażby wiercenie się na krześle, mogą być korzystne” – uważa Cade. Może to zabrzmi komicznie, ale nawet ruszanie palcami nóg jest lepsze dla naszego zdrowia niż sztywne tkwienie przy biurku, piszą badacze.
Mechanizm jest prosty. Nawet najmniejsze dawki ruchu wpływają na lepszy przepływ krwi w naczyniach. Dzięki temu chronią przed powstawaniem tzw. blaszki miażdżycowej i zakrzepów, które często mają związek z długotrwałym bezruchem. Ponadto organizm lepiej radzi sobie z ciśnieniem krwi, a także cholesterolem. Nawet samo przebieranie długopisem między palcami jest skuteczniejsze w usuwaniu toksyn z organizmu niż całkowity brak ruchu. Do tego dochodzi jeszcze działanie prewencyjne w cukrzycy, bo ruch obniża poziom glukozy we krwi. Same zalety.
Wiele wskazuje na to, że ta informacja dotyczy również ciebie. Bo według danych Światowej Organizacji Zdrowia nawet 85 proc. ludzi na świecie prowadzi dziś siedzący tryb życia, co aż dwukrotnie zwiększa szanse na zachorowanie na serce, raka i cukrzycę…
No to teraz ci, którzy ciągle się wiercą, powinni sobie podziękować. Ba! Jak widać, trzeba brać z nich przykład.
Podoba Ci się ten artykuł?
Powiązane tematy:
Polecamy
To nie Briana Coxa powinniśmy się bać, tylko własnych biurek. Chcemy więcej takich reklam!
„Nigdy w życiu nie doświadczyłam podobnego bólu”. Nathalie Moellhausen zasłabła podczas igrzysk olimpijskich
Polscy uczniowie nie chcą się ruszać, a przez to nie potrafią: biegać, skakać, rzucać. Fatalne wyniki raportu o kondycji fizycznej dzieci
Canicross, czyli bieganie z psem. Jak zacząć uprawiać ten sport?
się ten artykuł?