Zachwyć się tym, co jest teraz. Potrafisz to zrobić? Kasia Bem uważa, że to proste
Agnieszka Osiecka miała swoją definicję szczęścia: Ten, kto znalazł się w porcie o świcie jeden jedyny raz i raz się szaleńczo ucieszył, to jest człowiek, któremu się udało. Na drugi dzień powie: „Eee, co ja będę chodził do portu nad ranem! Już raz to widziałem”. Ale człowiek, który chodzi nad brzeg codziennie i za każdym razem jest olśniony, to jest człowiek szczęśliwy.
Przyjmij to, co jest z zachwytem
Takie proste, a takie trudne. Przyjąć to, co jest, z zachwytem. Pozwolić sobie na spontaniczną radość, wynikającą z samego tylko istnienia. Nie chcieć więcej, niż się ma. Z entuzjazmem celebrować nudę codzienności. Gapić się w niebo w poczuciu, że obcuje się z cudem stworzenia. Przygotować sobie prosty posiłek i zjeść go ze smakiem. Pójść na spacer i odkrywać tę samą trasę wciąż na nowo. Patrzeć na bliską osobę codziennie z wdzięcznością. Pod koniec każdego dnia powiedzieć: dziękuję.
Zrozumieć, że życiowe fajerwerki to w istocie emocjonalny Disneyland, a motyle w brzuchu są stanem tyle przereklamowanym, co niezdrowym.
Sensu życia szukaj w ciszy
Takie proste, a takie trudne. Z nielicznym wyjątkami zaliczamy się do kategorii -„Eee, już raz to widziałem”, co wrzuca nas do worka nienasyconych kolekcjonerów wrażeń i bezlitośnie odziera z głębi przeżycia i doświadczenia. Chcę to i jeszcze to, i jeszcze to, i to, i to, i to, i to, i to… wpisz dowolne. Ten refren towarzyszy nam na każdym kroku, a zaspokajanie jego „toistycznych” pragnień daje złudne poczucie spełnienia. A to nie jest tak, że nowa torba zrobi z nas lepszy model, a wakacje w najmodniejszym spa nadadzą życiu blask i sens.
Nie bez kozery sensu życia szuka się w ciszy, spokoju i odosobnieniu, odnajdując zadowolenie w powtarzalności rzeczy zwykłych. Codziennie z coraz większym zachwytem przyglądając się temu brzegowi z definicji Osieckiej i coraz lepiej rozumiejąc, że paradoksalnie przyczyną nieszczęścia jest nieustanne pragnienie szczęścia.
Zamiast więc pragnąć szczęścia, po prostu bądźmy szczęśliwi. Takie proste, ale w czasach nienasyconego „toizmu” to niemalże niemoralna propozycja.
Polecamy
Ludzie myślą, że mają rację, nawet jeśli się mylą. Naukowcy zbadali, dlaczego się tak dzieje
„Jeżeli nie słuchasz szeptów swojego ciała, to będziesz musiał usłyszeć jego krzyk” – mówi psychoterapeutka dr Agnieszka Kozak
„Widok zalanego miasta to trudne doświadczenie”. Od dziecka do seniora – bezpłatne wsparcie psychologiczne dla powodzian
Emetofobia przeszkadza w prowadzeniu normalnego życia
się ten artykuł?